Nastał wreszcie ten dzień, w którym mogę Wam pokazać, jakie rewolucje zaszły w barze Hanoi. W tym wpisie zobaczycie, jak lokal wyglądał przed remontem oraz jak prezentuje się obecnie, choć jeszcze nie jest to finalny efekt!
Kiedy zakładałam zrzutkę na remont w Hanoi to nie spodziewałam się, że uda nam się osiągnąć ten cel w 3 dni! To było coś niesamowitego! Razem mamy ogromną moc pomagania. Dziękuję po raz setnym wszystkim, którzy się do tego przyłożyli.
Jeżeli nie wiesz, o co chodzi z akcją Hanoi, to zapraszam Cię najpierw do przeczytania powyższego wpisu.
Fotografie z otwarcia po remoncie wykonała Oliwia Majchrzak Oligrafia. Dziękuję!
BAR HANOI – przed i po remoncie
Jak wyglądał bar Hanoi przed remontem?
Krótko mówiąc? Nie za dobrze! Czas stanął tu w miejscu. Kuchnia nie była przystosowana do sprawnej pracy, nie mówiąc już o tym, że nie spełniała wymogów sanepidu. W zasadzie wyglądało to tragicznie, nie działał nawet wentylator, przez co tłuszcz osadził się wszędzie. Brakowało kafelek, mebli gastronomicznych, a instalacja elektryczna była stara.
Choć zbiórka pieniędzy miała dotyczyć tylko kuchni to ciężko było zostawić salę dla gości w takim stanie jak na zdjęciach, kompletnie bez ruszenia, choć nie starczyło pieniędzy na wszystko, co było wstępnie zaplanowane.
Jak prezentuje się bar Hanoi po remoncie?
Zacznijmy od tego, że cały remont był sporym przedsięwzięciem. Do wykonania remontu zgłosiła się Paulina z Przemkiem, którzy również prowadzą biznes gastronomiczny – Zakręconą Cafe. Przemek prowadzi też działalność remontową. Paulina z Przemkiem zarządzali budżetem i przeprowadzili cały remont, a w zasadzie rewolucje. Zaangażowała się w pomoc również ich cała rodzina i znajomi. Po wielu apelach udało się też znaleźć kilka osób do pomocy – Radek, Kaja, Błażej – dziękujęmy. Wszyscy wykonaliście ogrom pracy. Teraz to jest prawdziwa kuchnia :).
Co zostało zrobione?
Na zrzutce zebrano w sumie 11 583, cała kwota została przeznaczona na remont.
Wszystko z lokalu zostało najpierw wyniesione i wyrzucone, a następnie cały lokal odtłuszczono. W kuchni położono kafelki, zamontowano wentylator/okap, zakupione zostały meble gastronomiczne i półki, zrobiono sufit, częściowo wymieniona została instalacja elektryczna i hydraulika. Za kuchnią powstała mała szatnia z szafkami. Salę dla gości odmalowano, zrobiono sufit, zamontowana została lada i hokery oraz listwy przypodłogowe.
Do nowej kuchni szef otrzymał ode mnie i sklepu Tefal nowe sprzęty. Teraz w kuchni jest nowy wielofunkcyjny robot kuchenny z prawdziwego zdarzenia, czajnik elektryczny i wok. Musiałam we wnętrzu dodać też coś od siebie w postaci makramy na kwiatki, którą kupiłam u Tetti Handmade. Zawisł też nowy zegar. Odpicowałam też szefa w gastronomiczną bluzę z pięknym wzorem od Pattern.pl.
Co jeszcze będzie zrobione?
Czekamy na dodatki na ścianę. Przede wszystkim na menu zaprojektowane przez Pastelowelove.pl, które możecie zobaczyć na zdjęciach w roboczej wersji. Pojawi się też obraz, który specjalnie dla Hanoi namalowała moja koleżanka Dorota Dolores Art.
edit: Menu już wisi w lokalu:)
Na wiosnę trzeba będzie wymienić okno i drzwi. Z czasem pojawi się lepsze oświetlenie.
To co, gotowi na efekty? 🙂
I jeszcze kilka ujęć z otwarcia 🙂
Za pyszny tort bezowy dziękujemy Tomaszowi Dekerowi.
Pattern.pl tort Tomasz Deker Balonowe Marzenia
Teraz czas na Wasze zamówienia 🙂
Zapraszam do obserwowania fanpagu HANOI i konta na Instagramie.