Jak co roku przygotowałam dla Was fotorelację z jarmarku świątecznego w Gdańsku, który w tym roku możecie odwiedzać do 23 grudnia. Codziennie od godz.12 rozpoczyna się jarmark. Co tu można zjeść, a co kupić na prezent?
Czy wiecie, że nasz gdański Jarmark Bożonarodzeniowy jest nominowany jako jedyny w Polsce na najlepszy jarmark w Europie? Możecie głosować raz na dobę do 8 grudnia tu: KLIK.
W tym roku mogę się pochwalić, że wpis powstał we współpracy z Międzynarodowymi Targami Gdańskimi, które właśnie nasz świąteczny jarmark organizują. Wszystko dzięki naszej grupie gdzie zjeść w Trójmieście, gdzie jest nas już 35 tysięcy – zapraszam dołącz do nas.
Co zjeść na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku? Co kupić na prezent?

- pączki gdańskie
Mini pączusie twarogowe za 2,50 zł za sztukę serwowane są na ciepło. Są cudownie miękkie i puszyste – przypadną do gustu nie tylko najmłodszym.



- tatarskie przysmaki z gdańskiej restauracji Azima
Tutaj wszystko co wybierzecie jest w opcji na ciepło. Skusiłam się na samsę z pieczarkami za 13 zł, to taki pierożek pełen pieczarek w środku. Świetna przekąska na wytrawnie.


- burgery z sopockiej restauracji U wędzonych
Wreszcie przetestowałam ich jedzenie – na grupie robią furorę. Wybrałam klasycznego burgera z pastrami, piklami i sosem majonezowym za 35 zł. Och! Niebo w gębie! To pastrami robi robotę! Koniecznie spróbujcie!




- pierogi ze Starej Pierogarni
Koło słynnego Łosia Lucka są dwa stanowiska Starej Pierogarni. Za 25 zł otrzymacie świetne pierogi wypełnione farszem po brzegi. Ja testowałam mięsne – bardzo dobre. Do tego stopnia, że chyba zamówimy sobie od nich pierogi na święta. W gratisie dostaniecie tu do pierogów pyszny, domowy, czerwony barszcz. Kuszą też wędzonymi szprotkami za 10 zł. Tu jest też ciekawy grzaniec na bazie Aperolu.



- nalewki z gdańskiej knajpki Franca
Świetna alternatywa dla grzańca! Nalewka na ciepło na pewno skutecznie Was rozgrzeje. Do wyboru wiele smaków – ja znam te nalewki bardzo dobrze, są dobrej jakości i z przyjemnością wzięłam całą butelkę do domu. Tym razem dla mnie nowy smak – żurawina. Kusiła też mirabelka.



- ciekawostki tegoroczne – oscypek w tempurze oraz najdłuższa frytka na świecie
Test pozostawiam Wam i czekam na relacje. Pierwsze stanowisko jest na Targu Węglowym, a drugie na ulicy Tkackiej.


Co jeszcze można zjeść lub kupić na wynos do jedzenia?
- bagietki z serem raclette
- kibiny i cepeliny
- gofry bąbelkowe (tańsze jak nad morzem)
- litewskie wyroby
- nalewki Wiśniewski
- precle gdańskie
- ciastka kominkowe
- czekolady fabryki wywodzącej się z Gdańska – Bałtyku
- kawę z Gdańskiej Palarni Kawy np. gdańska lub kaszubska
- grzańce i bombardino np. z restauracji gdańskiej Mykonos
- wyroby z dziczyzny
- kiełbasa, bigos, pajda ze smalcem – klasyki jarmarczane.















Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, co można kupić na prezent?
- świece sojowe
- koce i skarpety z wełny
- w Fabryce Św. Mikołaja można kupić doroczne kubki grzańcowe, grzaniec Neptuna czy kubek z dźwigami – sama tu poczyniłam zakupy, to stanowisko Gdańskiej Organizacji Turystycznej
- szklane bombki – aparat, słodkie, kamieniczki
- wałki z wzorami do pierniczków i ciasteczek
- świąteczne ozdoby z jodły.















Na moim Instagramie znajdziecie wyróżnioną relację z filmikami i jeszcze więcej treści z jarmarku.