Zawsze pokazując Wam ofertę cateringów słyszę „ile plastiku”, a więc proszę bardzo #Catering jest odpowiedzią na ten problem. Szklane, zwrotne opakowania, a do tego dieta z niskim indeksem glikemicznym – innowacja na trójmiejskim rynku. Jak się sprawdzili?
Spis treści
Hashtag Diet Catering z Trójmiasta ze szklanymi opakowaniami
Hashtag diet catering – co to takiego?
To catering, którego sami szukali właściciele marki i nie znaleźli, więc postanowili sami zrobić to najlepiej jak potrafią. #catering został stworzony z miłości do zdrowego stylu życia przez dietetyka klinicznego Alicję Kępską oraz trenera personalnego Mateusza Kępskiego.
Hashtag diet catering to nasz trójmiejski catering, a ponieważ firma się rozwija, a chce utrzymać wysoką jakość to obecnie dostawy prowadzone są Gdańsku, Sopocie oraz wybranych dzielnicach Gdyni (Orłowo, Redłowo, Wzgórze Świętego Maksymiliana, Śródmieście, Działki Leśne, Grabówek, Chwarzno, Chwarzno-Wiczlino, Leszczynki oraz Witomino).
W ofercie Hashtag Diet Cateringu jest dieta z niskim indeksem glikemicznym, a dlaczego warto ją wybrać to skopiuję Wam już informacje ze strony cateringu.
Dieta z niskim indeksem glikemicznym skomponowana głównie z myślą o osobach z insulinoopornością lub cukrzycą. Idealna także, jeśli chcesz zdecydowanie ograniczyć ilość spożywanych cukrów prostych. Zalecana bywa również jako element terapii u osób, u których zdiagnozowano zespół metaboliczny i zespół policystycznych jajników (PCOS). Będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które odczuwają gwałtowne spadki energii w ciągu dnia. Jeśli dieta z niskim indeksem glikemicznym jest odpowiednio zbilansowana, nie jest dietą niedoborową i z powodzeniem mogą stosować ją również osoby zdrowe. Jadłospis w większości opiera się na produktach z niskim indeksem glikemicznym. Każdy posiłek ma niski lub średni ładunek glikemiczny.
Tu muszę już na wstępnie napisać, że od dawna miałam zalecenia od lekarza, aby korzystać z takiej diety, ale mój brak wiedzy na temat komponowania posiłków w niej spowodował, że kojarzyła mi się wyłącznie z żytnim chlebem, razowym makaronem i brakiem owoców. No i generalnie takie miałam podejście, że to nie może być smaczne. Postanowiłam jednak przyjąć wyzwanie tego testu od Hashtag Catering i bardzo ucieszyłam się z tej współpracy. I cóż… odmienili totalnie moje spojrzenie na dietę z niskim IG, która może być pyszna, kolorowa, pełna naprawdę ciekawych potraw!
Warianty diety
Do wyboru macie diety z niskim IG:
- standardowa (czyli z mięsem) składająca się z 4 posiłków
- wegetariańska 4 posiłki
- wege + ryby 4 posiłki
- lunch do biura (standard lub wege z rybą) – 2 posiłki (II śniadanie i obiad)
I choć może Wam się to wydawać banalne – to w otrzymanie diety wege czy wege z rybą z niskim IG to naprawdę jest wyzwanie, więc ogromne oklaski dla #catering ode mnie za to, że przyjęli wyzwanie. Osobiście często rezygnowałam właśnie z zamawiania takiej diety, bo nie było opcji bezmięsnej.
Jeśli chodzi o wybór kaloryczności to do wyboru macie 1500, 1800, 2000 i 2500 kcal.
Co wyróżnia Hashtag Diet Catering?
Ekologiczne podejście i wysoka jakość serwowanych dań.
- Wszystkie pudełka są szklane i żaroodporne, więc można je spokojnie podgrzewać w mikrofalówce i piekarniku.
- Pojemniki przywożone są w torbach wielokrotnego użytku.
- Menu jest wysyłane smsem dzień wcześniej, nie drukuje się tu etykiet na pudełka ani menu.
- Zamówienia przyjmowane są minimum dzień wcześniej, aby pudełku znalazły się świeże produkty, aby zamówić dokładnie taką ilość, jaką potrzebujemy i nic nie zmarnować.
- Dania przygotowywane są przez kucharzy, którzy doświadczenie zdobywali w 4-gwiazdkowych hotelach – restauracyjna jakość w cateringu.
Jak odbywają się dostawy i jak wygląda zwrot naczyń?
Ogromną zaletą dla mnie jest to, że dostawy odbywają się w godzinach wieczornych – czyli do północy, a nie w środku nocy. Torbę ze zużytymi opakowaniami należy wystawić przed kolejną dostawą w miejscu, gdzie kurier zostawia paczkę. Jeżeli pozostawienie torby na całą noc jest zbyt ryzykowne to można się dogadać. Pojemniki przed oddaniem trzeba umyć (wystarczy ręcznie) i pozamykać im pokrywki.
Jak wyglądają i smakują dania z Hashtag catering?
Tak jak Wam napisałam wyżej – to najlepsze dania na niskim indeksie glikemicznym, jakie jadłam. Dodatkowo to zdecydowanie najlepsze dania cateringowe, jakie jedliśmy. Poziom jest naprawdę wysoki! Nie smakowało mi tak naprawdę jedno danie na bazie soczewicy, za którą generalnie nie przepadam. Wszystko szamałam aż uszy mi się trzęsły! Tylko spójrzcie jak to wygląda kolorowo, pięknie, estetycznie.
Ja testowałam dietę wege z rybką, a Paweł standard – mieliśmy różne kaloryczności. Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni. Paweł powiedział, że to są dania takie restauracyjne, a nie kojarzące się z cateringiem. To są dania premium. Jego mięso było zawsze dobrze doprawione, odpowiednio ugotowane itd.
Wszystko wygodnie podgrzewało się w szklanych pojemnikach – ja z plastików starałam się przekładać na talerz, a przez to dochodziły mi naczynia do mycia. Tutaj ten problem znika, z przyjemnością się jadło ze szkła. Część dań miała podłożone papier do pieczenia aby odseparować produkty od siebie.
Ucieszyło mnie, że pojawiał się w cateringu normalnie chleb, a Pawła, że były jajka i ser. Jest też sporo warzyw, są kiszonki, kimchi, wszystko przemyślane tak aby obniżyć IG lub aby cukier nie podskoczył za mocno po posiłku. W przypadku moich rybnych dodatków pojawiło się ich chyba 4 w ciągu 5 dni, dla mnie to jest ok. Największym szczęściem były krewetki!!! I pierwsza obawa – dobra spokojnie, to jest catering, nie będzie sprężystości – a wiecie, że była? Rozkosz! Serio nie wiem jak im się to udało. Kluski w sosie grzybowym to był odlot. Totalnie zaskoczył mnie omlet z masłem orzechowym i kiełkami groszku. Pamiętam ile radości sprawił nam piątkowy obiad, u Pawła schabowy z ziemniaczkami i mizerią, a u mnie rybka z takimi samymi dodatkami.
Pierwszy raz też spotkaliśmy się z tym, że dania standard i wege nie są zawsze swoją wierną kopią. Szanuję za takie urozmaicenie.
Poniżej zamieszczam przykładową rozpiskę menu.
Ile to kosztuje?
Myślę, że czekaliście na to. Nie mam tu dobrych wiadomości, taka jakość musi swoje kosztować. Od siebie mogę dać Wam 10% na pierwsze zamówienie na hasło dusiowa (zniżka nie obejmuje lunchy). Przy najmniejszej liczby kalorii 1500 kcal standard lub wege ryby (ten sam cennik) wychodzi 78 zł za dzień, ale trzeba doliczyć sobie jeszcze jednorazową kaucję za pojemniki – 50 zł. Czy jest to średnio czy dużo to już musicie sobie sami przeliczyć. Według mnie przy wysokiej jakości dań porządnych, dobrze zbilansowanych, a do tego przy ekologicznym podejściu to jest do cena akceptowalna. Zawsze staram się to porównywać jak pracując w biurze kupowałam lunch bardzo średniej jakości za 25 zł… a to było 2 lata temu ceny podrosły i to tylko 1 danie obiadowe było…
Dania dowożone są od poniedziałku do piątku.
Czy są jakieś minusy?
Nazwałabym to bardziej – lekko problematyczne sprawy. Takie szklane pojemniki są ciężkie, więc w przypadku dojeżdżania do pracy komunikacją trzeba to wziąć pod uwagę – ewentualnie przekładać sobie w domu w coś lżejszego. Ja jestem na home office, więc dla mnie to nie był problem.
Druga sprawa to kwestia oddawania zwrotnych naczyń – wystawiacie je do zabrania przez kuriera i trzeba o tym pamiętać, choć #catering to ugodowa ekipa :). Ja np. ze względu na mieszkanie w bloku nie mogłam wystawić już w połowie dnia naczyń ze względu na bezpieczeństwo, a np. wracałam do domu później niż kurier. Oczywiście nie było problemu, żeby zwrócić je przy kolejnej dostawie, ale gdzieś tam z tyłu głowy było – ej musimy zdążyć żeby kurier zabrał naczynia :). Jeśli macie domek z ogródkiem to pewnie nie ma problemu z tym. W dodatku ja np. nie zdążyłam jeszcze zjeść kolacji, a kurier już był – a tu pojemnik jeszcze w środku z jedzeniem – no ale ja jadam późno – może czas zmienić ten nawyk.
To jedyne minusy jakie dostrzegliśmy, takie logistyczne, ale na pewno kiedy #catering się rozwinie, będzie więcej klientów to i będzie może to wyglądało inaczej.
Podsumowanie
Czy w ogóle muszę coś tu pisać? Jedzenie jest przepyszne, dobrze zbilansowane, przy mniejszej kaloryczności niż jem zazwyczaj czułam się najedzona porządnie. Są owoce, są świeże zioła, doceniam takie dodatki bardzo. To dieta, którą chce się kontynuować. Chcieliście dietę bez plastiku to proszę bardzo.