Chłodno.
Zima idzie.
Pierwszy śnieg dziś.
Karp smażony
karp smażony, przepis na karpia, smażone karpie, dzwonki z karpia, karp wigilijny, karp na wigilię
karp
2 szklanki maślanki
cytryna
sól, pieprz ziołowy
mąka
olej
Oczyszczoną rybę (wypatroszoną i bez łusek) kroimy w dzwonki.
Wkładamy na 8 godzin, a najlepiej na całą noc do miski z maślanką.
Wyjmujemy, osuszamy i skrapiamy sokiem z cytryny.
Posypujemy z każdej strony solą i pieprzem, a następnie obtaczamy w mące.
Smażymy na rozgrzanym tłuszczu aż się ryba zarumieni.
karp smażony, przepis na karpia, smażone karpie, dzwonki z karpia, karp wigilijny, karp na wigilię

karp smażony, przepis na karpia, smażone karpie, dzwonki z karpia, karp wigilijny, karp na wigilię

18 Replies to “Karp smazony”

  1. Gosia says: 4 grudnia 2012 at 11:48

    jak nie lubię karpa tak na wigilijny stół przyrządzę wg tego przepisu- zobaczymy czy naszym smakoszom karpiowym posmakuje 🙂

  2. Klaudia Sroczyńska says: 4 grudnia 2012 at 12:02

    Powiem szczerze, że ja też nie lubiłam do momentu, kiedy Pavcia mama nauczyła mnie wymoczyc go w maślance, traci ten specyficzny "błotny" smak.

    1. Anonimowy says: 10 grudnia 2015 at 12:25

      Witam, karpia trzeba umieć dobrze sprawić i zakupić ze sprawdzonego źródła nie z marketu! Rybkę trzeba oskrobać z łusek i ściągnąć z niej pozostały szlam . W tym celu należy zagotować wrzątek najlepiej w czajniku i polewając wrzątkiem , nożykiem ściągamy ( skrobiemy) z rybki szlam i tak aż do białości rybki. wtedy zapach mułu nie będzie wyczuwalny. Pozdrawiam Krystyna.

    2. Dusia says: 10 grudnia 2015 at 12:36

      bardzo dziękuję, nie wiedziałam o tym, na pewno spróbuję! 🙂

  3. Andźka says: 4 grudnia 2012 at 12:08

    Karp to "kontrowersyjna" ryba. Ma tyle zwolenników, co przeciwników. Wiem jedno- nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez niego 😉
    W Gdańsku pierwszy śnieg? W Bełchatowie w sobotę spadł drugi i trzyma się do dziś 😉

  4. Kulinarna Fuzja says: 4 grudnia 2012 at 12:30

    Wigilijnie się zrobiło:)

  5. B-e-a-utiful says: 4 grudnia 2012 at 12:37

    uwielbiam karpia 🙂

  6. patitolubi says: 4 grudnia 2012 at 17:26

    Karpia nie lubię. Ale Twój przepis wart zapamiętania.
    O tej maślance nie wiedziałam. Zrobię na pewno na Wigilię dla rodzinki.
    Dzięki!

    Pozdrawiam ♥ Pati

  7. basia says: 4 grudnia 2012 at 18:04

    Uwielbiam karpia, to dla mnie najwazniejsza pozycja wigilijnego menu.

  8. Magda says: 4 grudnia 2012 at 19:11

    O… maślanka..Ciekawe. Nie lubię błotnistego posmaku i maslanka zapewne go niweluje.. Zawsze trzymam w cebuli co najmniej 24 godziny i wtedy zapachu tez nie ma. Wypróbuje z maślanką:)

    1. Klaudia Sroczyńska says: 4 grudnia 2012 at 19:19

      Daj znać, który przepis lepiej niweluje. Z cebulką będę musiała kiedyś też spróbować

  9. Kamciss says: 4 grudnia 2012 at 20:59

    Już niedługo będę się zajadała takim karpiem 🙂

  10. LuLa says: 5 grudnia 2012 at 07:46

    Mimo że mieszkam w Dolinie Karpia to pałaszuję go tylko w Wigilię i tylko wtedy tak bardzo mi smakuje:) Twój karpik wygląda smakowicie:)

  11. Anonimowy says: 22 grudnia 2012 at 19:04

    Zobaczymy co mi wyjdzie pewnie będzie pyszne.

    1. Dusia says: 23 grudnia 2012 at 10:56

      Trzymam kciuki za udanego karpia:)

  12. Anonimowy says: 24 grudnia 2012 at 05:23

    To bardzo ciekawe z tą maślanką…nie miałam pojęcia…a czy może być też jogurt??? bo mam akurat w lodówce…pozdrawiam

    1. Dusia says: 24 grudnia 2012 at 09:37

      powinien zadziałaś również

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.