Kuchnia Smaków
Gdańsk, ul. Krzemowa 8
(Orunia Górna)
To jedyny w rodzaju taki sklep garmażeryjny, gdzie można dostać domowe jedzonko, które jest przyrządzane na bieżąco przez zdolne Panie kucharki. Tutaj nie znajdziecie mrożonych i maszynowo robionych pierogów, tutaj jest jak w domu – smaczne, zdrowe bo domowe. Wchodzi się do sklepu i czuje te zapachy – ciężko byłoby sobie czegoś odmówić.
Malutki sklepik z półkami pełnymi przeróżnych pierogów. Do wyboru są zarówno te klasyczne np. z mięsem, owocami sezonowymi (truskawki, jagody, jabłka), ruskie, ale także bardziej nowoczesne np. z soczewicą, pieczarkami czy kaszą gryczaną. I mięsolubni znajdą coś dla siebie i wegetarianie, są pierożki dla dzieci i dla dorosłych. Wszystko na wagę – aż chciałoby się wziąć po jednym z każdego rodzaju.
Wchodzę do kuchni i widzę, jak z zawrotną prędkością kucharka lepi pierożki-widać, że ma wprawę. Pierogi są pokaźnych rozmiarów i mają falbanką, całkiem jak w domu. Potem pierogi lądują w garnku z ciepłą wodą i hop na mój talerz. I znowu przekonałam się, że jestem fanką pierogów z mięsem, chociaż truskawkowe są też rewelacyjne. Pierogi pakowane są w pojemniczki i jeszcze ciepłe możemy zabrać do domu. Jest też niewielki stoliczek dla głodomorów, którzy mogą zjeść na miejscu – taaak, to byłam ja 🙂
Próbowałam też naleśników ze szpinakiem i fetą oraz z twarożkiem – jak w domu. Pierogi wzięłam na wynos dla Pawła i rodziców – wszystkim smakowało, więc jeśli nie masz czasu na lepienie w domu szybko pędź do Kuchni Smaków.
Warto też dodać, że miejsce tworzone jest z sercem, z pasją – właścicielka p. Marlena od dawna marzyła o gastronomicznym miejscu i spełnia właśnie swoje marzenie, sama bardzo lubi gotować, więc ceni sobie domowe jedzenie bez ulepszaczy. Ceny są bardzo zachęcające (tym bardziej jeśli porównać je z restauracyjnymi) – od 16,50zł za 1 kg! do 23,50zł. Naleśniki po 15-17zł.
Świetnym rozwiązaniem są oferty tygodnia, gdzie konkretne pierogi lub naleśniki są kilka złotych taniej.
Już widzę, że ciasto jak dla mnie troszkę za grube, ale ogólna idea jest świetna. Uwielbiam pierogi, w każdym wydaniu (może poza tymi z soczewicą) i pewnie byłabym stałym gościem w momentach lenistwa i niechęci do przesiadywania w kuchni. 😉
Miejsce-skarb!
Świetnie, że trafiłam na tę recenzję, bo jadę w wakacje do Gdańska :))
narobilas mi smaka na pierogi.. ze szpinakiem ! 🙂
Szkoda, że to aż na Oruni 🙂 ale i tak dobrze wiedzieć, że mamy tak pyszne miejsca w Gdańsku 🙂 Pozdrawiam!
ojej wygląda pysznie! a w dodatku w 100% domowe jedzonko. Szkoda że nie w moim mieście.
Szkoda, że tak daleko mam do Gdańska, ale wyglądają bardzo zachęcająco te pierożki 🙂
wow ale to pieknie wygląda, akurat dzisiaj kupilam truskawki 🙂
pozdrawiam i zapraszam 🙂
obserwuję, moze i Ty zaobserwujesz ?:)