Ty go zjesz.
Ty go zjesz.

Mięsny jeż
8 parówek
8 plastrów ogonówki gotowanej do owinięcia parówek
3 plastry wędzonki gospodyni
3 plastry ogonówki wędzonej
2 oliwki
pół plasterka cytryny
klika liści sałaty
Liście sałaty układamy na talerzu.
Parówki owijamy wędliną tworząc kolce jeża.
Dalej układamy pozostałe wędliny w kształt pyszczka.
Oliwki to oczy jeża, cytryna buźka 🙂

41 Replies to “Mięsny jeż.”

  1. Ania says: 5 maja 2012 at 09:01

    Ale się uśmiałam :D:D:D

  2. Viola says: 5 maja 2012 at 09:12

    Na Facebooku zamiast Zapraszam na mięsnego jeża, przeczytałam zapraszam na mięso z jeża(nie pytaj, nie wiem dlaczego), troszku się przeraziłam. I myślę co to też ta nasza Dusia wymyśliła ! :)Zabawny ten jeżyk 🙂

  3. Anonimowy says: 5 maja 2012 at 09:16

    haha 🙂 najważniejszy jest pomysł!

  4. oliwek says: 5 maja 2012 at 09:20

    umarłam 😀
    bardzo fachowy, mięsny jeż.

  5. basia says: 5 maja 2012 at 09:26

    podoba mi sie ta jeżowa opcja, wyglada tak sympatycznie i kusząco..

  6. kasiaaaa24 says: 5 maja 2012 at 09:42

    O wiele ładniejszy od oryginału 🙂

  7. cynamonka says: 5 maja 2012 at 09:49

    niesamowity pomysł:)

  8. Jagódka says: 5 maja 2012 at 12:18

    ha, w sumie fajny pomysł:)

  9. Patyska says: 5 maja 2012 at 12:45

    Ha ha, świetny, dowcipny pomysł, bardzo mi się podoba! 😀

  10. Madame Edith says: 5 maja 2012 at 12:56

    Myślę, że powinnaś dodać znaczek ® do nazwy dania, żeby nie było jak z "Ptasim Mleczkiem®".
    W końcu to przebój jednej ze stacji telewizyjnych 🙂

  11. Kamila says: 5 maja 2012 at 13:34

    Doskonała dekoracja stołu 🙂

  12. Rocksanka says: 5 maja 2012 at 14:00

    NIE WIE-RZĘ! 😀

    Mięsny jeż, mięsny jeż – Ty go zjesz, Ty go zjesz. 😀
    i co, i co, zjadłaś? 😀

  13. Izka says: 5 maja 2012 at 14:04

    A może by zrobić akcję kulinarna na durszlaku pt. Miesny jeż?:) ja juz robiłam swojego na poczatku kwietnia, ale bardziej tradycyjnie ;)))

  14. Aicena says: 5 maja 2012 at 14:42

    hehe suuuper 🙂 pozdrawiam

  15. Gosia says: 5 maja 2012 at 14:48

    fajny ten mięsny jeż 😀

  16. Majana says: 5 maja 2012 at 17:09

    Ha ha ;D Dusiu jesteś świetna!:)

  17. Katarzyna Kania says: 5 maja 2012 at 20:54

    Ciekawa inspiracja. Podoba mi się bo sama bardzo śmiałam się widząc ten odcinek w internecie i naprawdę świetnie wybrany moment. Ne ma już szumu medialnego ale wszyscy pamiętają.

  18. Dorota says: 6 maja 2012 at 06:58

    Fajny pomysł:-)
    Zapraszam do mnie …zostałaś wciągnięta do zabawy i czekam na odpowiedzi:
    http://doowa.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html

  19. lutka40 says: 6 maja 2012 at 07:04

    Podoba mi się .Bardzo ciekawy pomysł .Pozdrawiam

  20. eat.pray.love says: 6 maja 2012 at 08:02

    hahahahaha, twój jeż bije na głowę tego z pamiętników z wakacji. 😛

  21. Optymistyczna says: 6 maja 2012 at 08:25

    mięsny jeż robi karierę 😀

  22. Grande says: 6 maja 2012 at 08:50

    w życiu by mi nie przyszło do głowy zrobić mięsnego jeża 😀

  23. Elwira Elwira says: 6 maja 2012 at 10:01

    Masz świetny blog wiesz? 🙂 na pewno będe tu zaglądać częściej 🙂 Obserwujemy? buziaki:***

  24. burczymiwbrzuchu says: 6 maja 2012 at 11:13

    Ah jaki uroczy, aż szkoda jeść!:D:D

  25. Bernadeta says: 6 maja 2012 at 18:51

    świetny, brak mi słów.

  26. aniko says: 9 maja 2012 at 14:58

    nieeeeeee nie sądziłam że znajdę przepis na to coś na poważnych blogach kulinarnych (poważnych znaczy pisanych przez ludzi którzy umieją gotować)

    1. Dusia says: 9 maja 2012 at 15:11

      Trochę śmiechu nie zaszkodzi 😀

    2. aniko says: 9 maja 2012 at 21:26

      Śmiech śmiechem ale jakoś ten humor kojarzy mi się z fanami lizakowych peniskików, "chodzących nakręcanych cycuszków", kawałów gdzie tematem przewodnim są pierdy i wyskakujące z biustonoszy przerośnięte sztuczne biusty – czyli ogólnie międzynarodowa, wszelakopojęta wiocha 😉

      I jak nie uważam się za wzniosłą, uduchowioną i ambitną tak ten humor jednak uważam za zbyt prymitywny 😉 – ale co kto lubi 😉 może to tylko moje odczucia.

    3. Dusia says: 9 maja 2012 at 22:04

      A co jest prymitywnego w tym daniu przepraszam? Ułożenie szynek? Jakoś nie widzę obleśnego pasztetu tutaj czy słoniny, żeby to było prymitywne jak w programie. Chyba tylko Ty to tak odczuwasz:)

    4. aniko says: 10 maja 2012 at 08:07

      W tym daniu nie ma kompletnie nic prymitywnego. Uważam że to całkiem fajne rozwiązanie na dziecięce przyjęcia, imprezy rodzinne. Podobnie jak buzie z kanapek, misie z ryżu i różne przerabianie jedzenia by przypominały rzeźby.
      Chodzi o to w jaki sposób powstało. O "pamiątki z wakacji" (czy jak to się nazywa), o to do jakiej grupy społecznej było kierowane. Nie powiesz chyba że przedstawienie tej potrawy jako "rodzinne danie" kobiety którą przedstawiano jako obleśną krowę, stereotypowego grubasa – tylko po to żeby było śmiesznie i prymitywnie. Mięsny jeż nie kojarzy się z pomysłowością, kreatywnością przy tworzeniu i dekorowaniu posiłków ale właśnie z tym odcinkiem programu.
      To tak jak ze swastyką. W indiach jest symbolem dobra i szczęścia ale nam wszystkim – kulturze zachodu kojarzy się z hitlerowcami i jako taka jest bardzo negatywnym symbolem i nigdy nie przyjmę żadnego tłumaczenia że powinno się znieść zakaz jej przedstawiania ponieważ nie takie było jej pierwotne założenie

    5. Dusia says: 10 maja 2012 at 08:15

      Myślę, że przesadzasz 🙂

  27. Domi w kuchni says: 11 maja 2012 at 07:17

    Jak dla mnie to ten jeż jest mega apetyczny! 😀
    Chociaż rozśmieszył mnie co niemiara… A ja uważam, że wszyscy go znają i byłoby fajnym urozmaiceniem imprezy :p

  28. Domi w kuchni says: 11 maja 2012 at 07:17

    Ach, zapomniałam napisać, że zamawiam oliwkowe oczka 🙂

  29. mopswkuchni says: 17 maja 2012 at 09:20

    Hihi, mi ciągle chodzi po głowie piosenka KlejNuty z mięsnym jeżem i Magdą Gessler. Zazwyczaj na imprezach stawiam talerz wędlin, dlaczego nie miałby on wyglądać właśnie tak? Na pewno wszyscy byliby uśmiechnięci 🙂

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.