O restauracji Serio po raz pierwszy pisałam Wam na blogu całkiem niedawno, bo podczas festiwalu Restaurant Week (klik). Niedawno w zacnym gronie blogerów miałam zaszczyt poznać nowe pozycje z karty menu Serio, która powstała dzięki nowemu szefowi kuchni Krzysztofowi Grymm. Dania przypadną do gustu wszystkim miłośnikom włoskich smaków.
Poniżej część nowych propozycji w menu – dania na zdjęciach są w porcjach degustacyjnych.
Mój faworyt – carpaccio z tuńczyka, oliwa, rukola i salsa z mango.
Arancini, czyli panierowane kulki ryżowe smażone w tłuszczu z grzybami, parmezanem i sosem arrabiata.
Bruschetta na opiekanej focacci własnego wyrobu z musem z wątróbki i konfiturą z pomidorów.
Podwójne ravioli z ziołową ricottą (własnego wyrobu), duszoną wołowiną, parmezanem i szałwią.
Makaron z polędwicą wołową, suszonymi pomidorami i śmietaną – zacna propozycja.
Czarne tagliatelle z łososiem, kaparami, pomidorkami cherry na białym winie.
Szafranowe risotto z kalmarami, krewetkami, mulami i szyjkami rakowymi.
Łosoś zapiekany w folii, sos z pieczonej papryki i bakłażana, pomarańcza, grillowane warzywa i polenta.
Duszone eskalopki z cielęciny, sos winno-maślany, karmelizowana szalotka, blanszowana marchewka i ziemniaczki.
Polędwica wołowa w sosie pieprzowo-krewetkowym.
Obłędne ciasto czekoladowe z czekoladowym kremem i sosem z wiśniówki.
Mus na śmietanie i białej czekoladzie z musem z mango, który nieco mnie zawiódł konsystencją nie tak aksamitną, jakbym sobie życzyła.
A jakby było Wam mało to w restauracji jest wielki piec opalany drewnem, a to oznacza jedno – dobrą, włoską pizzę, którą sama muszę jeszcze sprawdzić :).
Serio, ul. 3 Maja 21 Gdynia
Wygląda tak bardzo apetycznie, aż mam ochotę się tam wybrać! 😀 Obawiam się tylko, że nie najem się takimi malutkimi porcjami. 🙁
Joanno tak jak napisałam u góry to były porcje degustacyjne na spotkanie blogerów, w restauracji normalne porcje są serwowane dużo większe, więc koniecznie się wybierz 🙂