Zakopane.
W mym sercu.
I duszy.
Bo góry słuchają.
Tajemnicze.
Potężne.
Oscypek z żurawiną na ciepło
oscypek z żurawiną, grillowany oscypek z żurawiną, oscypek, dania z oscypkiem, przepisy z oscypkiem
oscypek
konfitura żurawinowa
Oscypka pokroić na 0,5 cm plastry.
Grillować na patelni grillowej albo włożyć na 10 minut do rozgrzanego piekarnika, ostatecznie można podgrzewać 2 minuty w mikrofalówce.
Podawać razem z konfiturą.

27 Replies to “Oscypek z żurawiną”

  1. MartynCia ^^ says: 7 stycznia 2013 at 08:05

    pyszna klasyka, zawsze jadam na festynach i jarmarkach 🙂

  2. Andźka says: 7 stycznia 2013 at 08:20

    Jadłam wczoraj 😀 Brat przywiózł z Zakopca 🙂

  3. patitolubi says: 7 stycznia 2013 at 08:23

    Uwielbiam 🙂

    Pozdrawiam ♥ Pati

  4. Tanika i Wojtas says: 7 stycznia 2013 at 08:29

    Uwielbiam ten smak Dusiu 🙂
    Wszystkiego najwspanialszego w Nowym Roku Kochana 😉

  5. Justyna Bąk says: 7 stycznia 2013 at 08:35

    zapomniałam już jak bardzo lubiłam takie oscypki z grilla z żurawiną. chyba w następny weekend rozpieszczę się trochę takim śniadaniem:) świetny pomysł:)

  6. burczymiwbrzuchu says: 7 stycznia 2013 at 10:26

    Genialna klasyka, uwielbiam to połączenie! Narobiłaś mi teraz smaczka 🙂
    Pozdrawiam, Tosia.

  7. Ivka says: 7 stycznia 2013 at 10:26

    Ileż bym dała za taki oscypek z żurawina zjedzony w Zakopanem 🙂

  8. shinju says: 7 stycznia 2013 at 12:23

    Ja się nadal będę trochę czepiać. Ten ser to gołka, a nie oscypek. Oscypek jest większy, tylko z owczego mleka, o kształcie wrzeciona i wytwarza się go między końcem kwietnia a październikiem. Prawdziwy oscypek można kupić głównie w bacówkach. Ten ser, który wykorzystałaś to gołka. W kształcie walcowatym, robiony z domieszkami krowiego lub tylko z krowiego mleka. W Zakopanem większość turystów się nie zna, więc na Krupówkach wmawiają ludziom, że wszystko to oscypek, ale to nieprawda. A różnica w smaku jest duża. Chociaż oczywiście oba sery grillowane i podane z żurawiną są smaczne – tylko inne 🙂 Pozdrawiam.

    1. Dusia says: 7 stycznia 2013 at 21:42

      Nie chce się kłócić, ale ten ser był kupiony jako z mleko owczego. W smaku też jest zdecydowanie inny niż krowi, krowie uwielbiam, za to owcze mają charakterystyczny zapach/smak za którym nie przepadam i wyczuję. Nie były też kupowane z ulicy. Po za tym dla nas nie górali – oscypek to każdy wytwór z mleka owczego 🙂 A że już nas oszukujecie jak potraficie to inna sprawa 🙂

    2. shinju says: 9 stycznia 2013 at 13:34

      Jakich nas? Ja jestem z Warszawy i nikogo nie oszukuję – zastanów się co piszesz. Po prostu lubię wiedzieć co jem, więc się zainteresowałam sprawą oscypków. W takim kształcie prawdziwych oscypków się nie robi.

    3. shinju says: 9 stycznia 2013 at 13:35

      Mógł być z owczego mleka, jednak jeśli spełniałby wszystkie normy zarejestrowanego prawdziwego oscypka to miałby kształt inny.

    4. Dusia says: 9 stycznia 2013 at 13:39

      To była ironia 🙂 Nie wnikam, był owczy i tyle mi wystarczy 🙂 Ciężko dostać było w ogóle teraz owczy, bo jak dobrze wiemy jest zima. Ważne, że dobry 🙂

  9. gotujebochce says: 7 stycznia 2013 at 13:30

    Też sylwestra spędzałem w górach i też nie mogłem oprzeć się pysznemu oscypkowi!!

  10. Kulinarna Ja says: 7 stycznia 2013 at 15:15

    Bardzo lubię i czasem sobie serwuję, mimo, że od tego "tyłeczek" mi rośnie 🙂

  11. Ania says: 7 stycznia 2013 at 18:42

    Uwielbiam, ale najlepiej zawsze smakuje w Zakopanym 🙂

  12. Kamciss says: 7 stycznia 2013 at 18:50

    Ja bardzo lubię to połączenie 🙂

  13. lutka40 says: 7 stycznia 2013 at 20:03

    Wszystkiego Najlepszego W Nowym Roku!!!!!!!

  14. Majana says: 7 stycznia 2013 at 20:11

    Jak wróciłam z Zakopanego też tak przywitałam swojego bloga 🙂
    Uwielbiam 🙂

  15. DominikaD says: 7 stycznia 2013 at 20:32

    Pycha, pycha, pycha! Na wrocławskim Jarmarku przedświątecznym roiło się od budek z oscypkami/serkami góralskimi z grilla 😉 Uwielbiam!

  16. Maja Skorupska says: 7 stycznia 2013 at 21:40

    Oscypki są doskonałe, a ciągle u nas za mało doceniane!:)

  17. Magda says: 8 stycznia 2013 at 07:28

    Zwał jak zwał, czy to oscypek czy gołka, grunt że to jest pyszne!!!

  18. Monia says: 8 stycznia 2013 at 11:47

    Kocham to połączenie! Zatęskniłam za oscypkiem…
    Pozdrawiam 🙂

  19. Karolka says: 14 stycznia 2013 at 20:53

    Ależ Ci zazdroszczę tego wyjazdu:) w zeszłym roku to przeżywałam i oscypka miałam pod dostatkiem a teraz to tak za nim tęsknię:((

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.