Jakiś czas temu udało mi się wygrać podwójne zaproszenie na bufet niedzielny w Hotelu Rezydent. O smakowitych bufetach niedzielnych pisałam Wam w tym wpisie (klik). Tym razem zapraszam na fotorelację. Z zaproszenia skorzystaliśmy w lutym, dzień po Walentynkach, kiedy karnawałowe bufety wzbogacone były o life-cooking prowadzony przez Szefa Kuchni.
Przekąski:
wybór mięs pieczonych i obłędnego pasztetu z sosem cumberland
marynowany łosoś w cebuli i zielonym pieprzu
roladki z soli z musem koperkowym
terinna z kurczaka owinięta w boczek i aromatyzowana pietruszką
rolada wołowa faszerowana duszonym w maśle porem
orientalna sałatka z wołowiną
sałatka szopska
sałatka z pieczonych buraków
grillowane bakłażany z salsą pomidorową i parmezanem
Zupa: krem z pieczarek z profitrolkami
Dania na ciepło:
smażony filet z dorsza z sosem pietruszkowym
gotowane na parze filety z soli z sosem szpinakowym
roladki z soli w sosie koperkowym
pieczona karkówka w pomarańczach
gotowana fasolka szparagowa z bułką tartą
gratin ziemniaczane
Live cooking: wołowina w sosie curry
Desery:
wybór ciast
krojone owoce
mini koktajle owocowe
wybór ciast
krojone owoce
mini koktajle owocowe
Napoje: kawa, herbata, woda, soki, karafka wina 0,5 l dla dwóch osób
Całość w cenie 68 zł/os + muzyka na żywo + profesjonalna obsługa
Super. Aż zgłodniałam. 😉
Zgadzam się, ja też tak samo jak Karola S. zgłodniałam 🙂 I tak sobie patrzę na te wszytskie dania i zastanawiam się nad tym, że cena 68 złotych za osobę może i wydaje się trochę wysoka, ale jak takie tam sa pyszności, to z pewnością się opłaca. Najbardziej nabrałam ochoty na zupę krem z pieczarek, aż mi ślinka leci na samą myśl! 🙂