Jeśli czytacie moje wpisy na blogu i fanpagu na bieżąco to dobrze wiecie, że właśnie trwa festiwal restauracji Apetyt na miasto, podczas którego w wybranych restauracjach można spróbować 3-daniowe menu za 39 zł. My postanowiliśmy przetestować tę ofertę – klik. Akcja trwa do 29 listopada.
Tako
ul. Świętojańska 21
Gdynia
Tako to niewielka restauracja w centrum Gdyni, która serwuje autorską, meksykańską kuchnię, ale z nutą europejskich akcentów. Znajdziecie tu kuchnię fusion i slow food w jednym. Lokal urządzono w modnym teraz industrialnym stylu – jest ściana z cegieł, dużo drewna, żarówki zwisające z sufitu i menu wypisane na kredowej farbie. Jedynymi akcentami kojarzącymi się z Meksykiem są kaktusy na ścianach oraz barwna mozaika na barze.
Restauracja w ramach Apetyt na miasto oferuje dwa menu do wyboru: główne i alternatywne. Zdecydowaliśmy się przetestować oba. Które lepsze? Dla nas główne, ale to wyłącznie za sprawą deserów.
Menu główne:
krem kukurydziano-kokosowy z popcornem i pikantnym musem malinowym
bardzo smaczny krem (sama podobny robiłam kiedyś), dodatek popcornu bardzo fajnie się sprawdził, a owocowy pikantny mus dodał zupie zadziorności, dzięki czemu nie była nudna
pulled pork – łopatka wieprzowa z domowym sosem chipotle BBQ, ryżem basmati i czerwoną kapustą
pulled pork to wieprzowina długo pieczona w niskiej temperaturze, prawdziwie „wyczesane mięso”, dobrze doprawiona z pysznym sosem, którego przydałoby się trochę więcej i całkiem smaczna kapucha z dużą ilością kolendry
tres lechnes – meksykańskie ciasto z 3 rodzajów mleka z prażonymi migdałami, kokosem i compotem z czarnej porzeczki to niebo w gębie, bardzo soczyste, wilgotne, mleczne ciasto z fajnymi dodatkami.
Menu alternatywne:
empanadas, pierożki z kurczakiem, oliwkami i rodzynkami podane z domową kwaśną śmietaną
bardzo dobre ciasto, lekko chrupiące, a zarazem miękkie, bogaty farsz, smacznie skomponowany pierożek, który wybornie smakował z niesamowicie kwaśną śmietaną.
burritos fish – dorsz atlantycki z papryczką jalapeno i pikantnym sosem w pszennej tortilli z cheddarem
baaardzo dobre burrito, dobrze przypieczona tortilla, duże kawałki ryby, suszone pomidory, całość soczysta w dobrym sosie – średnio pikantna (poziom pikantności zawsze można wybrać), nigdy nie jedliśmy tak fajnego burrito, więc należą się brawa 🙂 jednak w meksykańskiej restauracji życzyłabym sobie tortilli kukurydzianej. (okazuje się, że ma być pszenna, więc jest ok)
ciasto czekoladowe aromatyzowane pomarańczą i chilli z sosem czekoladowym i orzechami, niestety zupełnie nie nasza bajka, bardzo wytrawne ciasto, lekko słodkie mocno słonawe, niestety nie smakowało nam.
Tako to niewielka restauracja z niezobowiązującą atmosferą, gdzie serwuje się kuchnię fusion mexico z europejskimi akcentami. Koniecznie sprawdźcie burritos, bo coś czuję, że to hit lokalu! Nie zapomnijcie zrobić rezerwacji na Apetyt na miasto!
W burrito jest tortilla pszenna.
Enchiladas i taco jest z kukurydzianej. Więc w meksykańskiej restauracji nie życzyłabyś sobie kukurydzianej tortilli do burrito.
A to mój błąd 🙂