Durszlak zamknięty.
Pozostaje niesmak. 
Dobrze, że są truskawki.
I pozostaną.
Dziś klasycznie, szybko i prosto.

Truskawki z cukrem pudrem
truskawki
cukier puder
Umyć, odszypułkować truskawki.
Posypać cukrem pudrem.

13 Replies to “Truskawki na pocieszenie.”

  1. Trzcinowisko says: 9 czerwca 2011 at 18:32

    To prawda…pozostaje niesmak…ogromny…bez uprzedzenia, z dnia na dzień…w kiepskim stylu…ktos się mocno nie popisał…wstyd…na szczęście są truskawki i wy:)))

  2. kachasek says: 9 czerwca 2011 at 18:36

    truskawy tak, ale błagam, bez cukru! 😉

  3. kuchennefascynacje says: 9 czerwca 2011 at 18:54

    Teraz jesteśmy na mikserze 🙂
    A ja porywam jedna miseczkę z truskawami 🙂
    P.s akcje są odtwarzane w zakładkach konkursy 🙂

  4. DaisyDukes says: 9 czerwca 2011 at 19:50

    też jestem zaskoczona tą naglą likwidacją 🙁 Mikser to póki co nie to samo, ale miejmy nadzieję, że się rozwinie 🙂 ja dziś pocieszałam się swoim drożdżowym plackiem z truskawkami właśnie 😉

  5. Danusia says: 9 czerwca 2011 at 20:01

    truskawki, jogurt i cukier.. to jest to! (;

  6. aga says: 9 czerwca 2011 at 20:35

    ja tez dzisiaj zajadalam smutek po durszlaku truskawkami:) ale chetnie bym i po Twoje czerwone pysznosci siegnela:)

  7. Gosienkah says: 9 czerwca 2011 at 21:25

    Widzę, że u Ciebie truskawki także królują!!!

  8. judik1119 says: 10 czerwca 2011 at 05:40

    Takie proste a tyle szczęścia daje!:)

  9. Ania says: 10 czerwca 2011 at 05:48

    A ja zawsze zajadam z cukrem w kryształkach – lubię jak chrupie:)

  10. Maggie says: 10 czerwca 2011 at 07:43

    Tez bylam zaskoczona ta nagla likwidacja Durszlaka, ale powoli oswajam sie z mysla, ze co bylo, nie wroci i pora szukac innych miejsc, innych drog…
    A truskawki najbardziej lubie bez dodatkow 🙂

  11. tu-tusia says: 10 czerwca 2011 at 11:51

    Ja truskawki najbardziej lubię zasypane kryształem i odstawione na kilka minut, żeby puściły sok. I zajadam takie truskawki w słodkim truskawkowym syropie. Mmmm, pycha 🙂

  12. Kubełek Smakowy says: 10 czerwca 2011 at 12:49

    Też żałuję durszlaka. A truskawki? A no, już są. Wreszcie są!

  13. Anonimowy says: 26 maja 2014 at 12:58

    Pocieszałam się tak truskawkami w czasie rozwodu. Przy rozwodzie pomogła mi kancelaria adwokacka. Zielona góra ma świetnych specjalistów od rozwodów, więc szybko było po wszystkim, a truskawki nie mają wiele kalorii, więc i nie przytyłam.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.