Bread House w Toruniu to idealne miejsce na pyszne śniadanie, kawę lub czekoladę oraz na coś słodkiego. W zeszłym roku zaraz po przyjeździe do Torunia skoczyliśmy tu na kawę i bajgle. To był bardzo dobry początek dnia.
Bread House Cafe
Fosa Staromiejska 2
Toruń
O tym miejscu dowiedziałam się od innych blogerek kulinarnych. Myślę, że sami byśmy tu nie trafili, bo lokal zlokalizowany jest w bocznej uliczce. Tuż obok głównego szlaku, a jednak z boku. Jak już byliśmy blisko to zauważyłam, że tuż przy oknie ktoś wyrabia chlebek.
Po wejściu pierwsze, co rzuca mi się w oczy to właśnie pieczywo! Piękne, takie domowe, rustykane! Tuż obok jest stanowisko do jego wyrabiania. Podpatruję przez chwilę, z jaką gracją wyrabiane jest ciasto na chleb.
Po chwilę widzę bajgle! Czemu w Trójmieście jeszcze w tak niewielu miejscach można dostać bajgle? W zeszłym roku (sierpień 2018) to właśnie tu zjadłam pierwszego bajgla, ale jakiego dobrego! O mamo! Musicie spróbować. Jest bardzo dużo wariacji smakowych, ja decyduję się na bajgla z łososiem wędzonym, serkiem, kiełkami i suszonymi pomidorami. Cena? Jedyne 8 zł! Był przepyszny! Zapach wypiekanego pieczywa unosił się wokół i potęgował apetyt.
Ciasta wyglądały obłędnie – podobno są wybitne! Dostanie tu ciasta wegańskie i bezglutenowe. Spójrzcie na ceny! Żałuję, że mieliśmy mało czasu i nie udało się nam nic słodkiego spróbować, ale może uda się kiedyś nadrobić. Zobaczcie inne restauracje z Torunia, które polecam tu.
Kawa również bardzo nam smakowała. Jestem przekonana, że to świetne miejsce na śniadanie!
Spójrzcie jeszcze na wnętrze – bardzo mi się spodobało, bo pasowało po prostu do Torunia. Klimatyczne wnętrze Bread House nastraja do posiedzenia tu dłużej, choć zauważyłam, że większość osób wpadało po prostu tu po kanapkę i chleb na śniadanie.
Bread House w Toruniu polecam z całego serca i przy najbliższej okazji mam zamiar wrócić :).
Toruń to jedno z naszych ulubionych miast w Polsce, zapraszam Was do mojego działu „podróże”.