Czasy są jakie są, więc często pojawiają się pytania – gdzie zjeść tanio w Gdańsku. Tanio to już było :), ale takie miejsca jak Familia Bistro karmią dobrze, do pełnego brzucha i w dobrej cenie. Jeśli jesteście ciekawi, co można u nich zjeść to czytajcie dalej.

Familia Bistro

ul. Garbary 2/5 Gdańsk

Lokalizacja

Zacznę od tego, że Familia Bistro znajduje się w samym sercu Gdańska. Wystarczy, że zaraz za Złotą Bramą idąc ulicą Długą odbijecie w bok i już jesteście na miejscu. To świetne miejsce na napełnienie brzuszków i dalsze zwiedzanie mojego pięknego Gdańska.

Koncept

Jak już nazwa mówi – restauracja jest rodzinna i w środku jest taka bardzo domowa atmosfera. Obsługa jest przesympatyczna, mają też świetne i bardzo dobre podejście do dzieci. Serwowana jest tu kuchnia polska z inspiracjami prosto z kuchni wileńskiej. Są to smaki rodzinne właściciela restauracji, bo rodziny z obu stron pochodzą z Wilna. Rodzina taty właściciela została przesiedlona z Wilna, natomiast rodzina mamy mieszka tam do dzisiejszego dnia. W zasadzie to jedyne miejsce w Trójmieście specjalizujące się w kuchni wileńskiej. Restauracja istnieje już ponad 7 lat na mapie Gdańska i nigdy nie słyszałam o nich złego słowa.

Wnętrze

Tu jest domowo, sielsko i dosyć ciasno! W weekendy dobrze zrobić rezerwację, nawet w chłodniejsze miesiące. Latem można jeszcze skorzystać z małego ogródka. Zdjęć nie mam z wnętrza, bo jak byłam w lokalu to za każdym razem większość stolików była zajęta.

Menu Familia Bistro

Króluje tu kuchnia ze wschodu, są też polskie akcenty, nie brakuje dań dla dzieci. Restaurację w zasadzie poznaliśmy w czasie epidemii z dowozów i już wtedy zakochaliśmy się w ich kibinach. Paweł był zadowolony bardzo z ich golonki. Cepeliny też były klasa, są ogromne! Do rzeczy, wróćmy do rzeczywistości – co zjedliśmy w przeciągu ostatnich kilku miesięcy? Warto zaznaczyć, że wszystko przygotowywane jest na świeżo, więc np. na cepeliny trzeba poczekać około 40 minut.

Świetna przystawka na początek to swojska kaszanka na kaszy gryczanej podawana z buraczkami (24 zł). Porcja nie taka mała jak na starter. Dzieciom smakował czysty rosół z makaronem to nie jest jakaś mikro miseczka (18,90 zł). Oczywiście nie obyło się bez frytek (17,50 zł), których porcja była gigantyczna, przynajmniej nie było wojny :). Fileciki z kurczaka pieczone w folii z solą i pieprzem (19 zł) też bardzo smakowały. Dzieciom podano kolorowanki, obsługa rozmawiała z dziećmi, dawno tak miło dzieci nie były zaopiekowane w restauracji jak tu.

Kolejne danie, które razem z przyjaciółmi zamówiliśmy:

  • ziemniaczane bliny żmudzkie z wołowiną, podawane z sosem śmietanowym z boczkiem i cebulą lub smażoną cebulą i boczkiem, były naprawdę wyśmienite, nie widziałam tego dania w innych restauracjach, więc jak lubicie takie danie ziemniaczane z mięsem to warto się skusić – 44 zł
  • kibiny to hit tego miejsca, to są pieczone, kruche pierogi (ciasto z masełkiem), które możecie wybrać z różnymi farszami mięsnymi, różnymi wege (4 warianty), z nadzieniem słodkim lub zdecydować się na mix, a dodatkowo można wybrać porcję 3 sztuk lub 5. Ostrzegam, że te 3 są spore! 🙂 Podawane są z sosem i surówką. Moje dziewczyny zajadały się tymi z farszem ruskim, są genialne, chociaż jadłam kiedyś mięsne i też były pyszne. To zdecydowanie jedne najlepszych pieczonych pierogów w Trójmieście. (3 szt. kibiny z farszem ruskim to 35 zł)
  • manty to według mnie kolejny hit, pierogi gotowane są na parze i wyrabiane z tradycyjnego ciasta z dodatkiem drożdży, podobnie jak w przypadku kibinów dostępne są z różnymi farszami, ja wybrałam ruskie nadzienie i to jak było ono idealne to nie ma co pisać tylko trzeba spróbować, idealnie doprawione! Te manty są ogromne, ja już po jednej byłam dobrze najedzona :). Ciasto jest bardzo delikatne, nietypowe! Farszem wypchane po brzegi, na powietrze nie ma tu miejsca nawet :). (3 szt mant z ruskim farszem 29,90 zł)
  • innym razem wpadliśmy z Pawłem na szybszy obiad i zamówiliśmy sobie kołduny litewskie (można je zamówić je opcjonalnie w rosole lub w barszczu) do wyboru jest porcja 8, 14 i 24 sztuk . Kołduny wypełnione są farszem z wołowiny mielonej na miejscu, dobrze doprawionej – niebo w gębie, tu polecam większą porcję sobie wziąć. Podawane są ze śmietaną! Ślinka mi leci na samą myśl 🙂 – 8 szt kołdunów w rosole 29,90 zł

Dusia, a co do picia? Na początek rekomenduję kwas litewski – jestem fanką tego napoju, ponieważ moja babcia pochodzi z terenów Wileńszczyzny i mnie go nauczyła pić. Samo zdrowie :), a w Bistro Familia jest on naprawdę dobry! Piwka też są dobre ;).

W restauracji zjecie też śniadania – wileńskie serniczki, racuchy, śniadanie wileńskie czy omlety.

Podsumowanie Familia Bistro

Jeśli chcesz zjeść w centrum Gdańska dobrze, po domowemu, do syta i w dobrej cenie to zdecydowanie wybierz się na kuchnię wileńską do Familia Bistro! 🙂

P.S. plotki na grupie Gdzie zjeść w Trójmieście mówią, że podobno mają genialny chłodnik litewski

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.