Ostatnio miałam okazję w raz z trójmiejskimi blogerkami – Ewą, Pauliną, Moniką i Martyną wziąć udział w teście zakupów spożywczych zrobionych przez internet. Usiadłyśmy w redakcji Gazety Wyborczej i przystąpiłyśmy do oceniania świeżości i jakości zamówionych produktów z 3 sklepów, w tym czasie Ewa robiła zakupy w stacjonarnym sklepie Piotr i Paweł – mogłyśmy więc porównać zakupy internetowe z tymi kupionymi na miejscu. Wyniki i całą relację przeczytacie tutaj –
KLIK (polecam czytać od dołu), wyniki mnie zaskoczyły…
Oczywiście następnego dnia pojawił się artykuł w wersji drukowanej, w trójmiejskim dodatku.
 |
po lewej szynka konserwowa kupiona na miejscu, po prawej z zakupów internetowych ( Piotr i Paweł) |
 |
na lewo koperek kupiony na miejscu, po prawej z dostawy internetowej (Piotr i Paweł) |
 |
pęknięty pomidor z E. Leclerc |
Podobne
Jajć, mostek na przymorzu:))
Fajna sprawa dowiedzieć się o takich szczegółach!
O super, lecę czytać 😉
Świetne zdjęcie w niebieskiej sukience:)