Kiedy ostatnim razem, piłam w jednej z gdańskich kawiarenek czekoladę na gorąco, zastanawiałam się, czemu nie przyrządziłam jej jeszcze sama w domu. I tak o to jest – najprostsza czekolada na gorąco – w cenie ponad połowie tańszej niż w kawiarni. Czekoladowe niebo w gębie. Na zimowe wieczory dobre jest też piernikowe kakao.
Gorąca czekolada najprostsza
szklanka mleka
pół tabliczki czekolady mlecznej
pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
Mleko przelać do rondelka i wrzucić do niego połamaną na kostki czekoladę oraz wlać ekstrakt waniliowy.
Podgrzewać aż czekolada się rozpuści – doprowadzić do wrzenia.
Przelać do filiżanek – jeśli lubicie mniej słodkie napoje to dodajcie gorzką czekoladę.
kusisz:)
Ale narobiłaś nam smaku…i ten czekoladowy zapach:):)
Serdeczności
Tapenda
napiłabym się takiej czekolady|!
idealny napój na takie wietrzne i chłodne wieczory 🙂 wygląda przepysznie 🙂
Taka domowa najlepsza 🙂 U mnie też ostatnio gościł kubek gorącej czekolady, ale dodałam jeszcze pianki :-))
Jak czekolada na gorąco to tylko bardzo gęsta, aż łyżka by w niej stawała 🙂 Ty masz troszkę lżejszą wersję ale pewnie równie smaczną 🙂
O tak, to lekarstwo na całe zło 🙂
Jakie ładne zdjęcia! Pyszna musi być ta czekoladka:)
Wygląda pysznie 🙂
mmm….pyszniutko 🙂
mmm 🙂 wygląda pysznie
Wygląda i zapowiada się pysznie.! Niestety mam w domu tylko czekoladę gorzką, czy mogę ją też wykorzystać? Czy mam dosłodzić w jakiś sposób by nie była zbyt gorzka? 🙂
Tak jak napisałam, można dodać gorzką – ewentualnie dosłodzić łyżeczką cukru 🙂