Odgarniam.
Liście i złe.
Myśli.
Widzę promyk.
Nadziei i słońca.
Jabłka w cieście
2 jabłka
szklanka mąki
łyżeczka proszku do pieczenia Dr.Oetker
pół łyżeczki cynamonu
łyżka cukru pudru
jajko
pół szklanki mleka
Jabłka obrać ze skórki i pokroić na plastry.
Przy użyciu nakrętki wykroić środek z nasionkami.
Pozostałe składniki połączyć ze sobą.
Plastry jabłek zanurzać w cieście i kłaść na rozgrzaną patelnię bez tłuszczu.
Smażyć z obu stron do zbrązowienia.
Dusiu, przypomniałaś mi dzieciństwo…
Cudne 🙂 bardzo je lubię i często robię, ale mi zawsze środek zaleje się ciastem i nie ma tej uroczej dziurki 🙂
Ale pysio 😉
Moje ulubione danie z dzieciństwa:) I jak najwięcej promyków słońca:)
Mniam, mniam. Moje smaki dzieciństwa:)
Chyba dzisiaj sobie je zrobię, bo wyglądają cudnie 🙂
cudowne na śniadanko idealne 🙂
Jak byliśmy dziećmi to przynajmniej raz w tygodniu z bratem zamawialiśmy je na obiad ! obowiązkowo posypane cukrem pudrem 🙂
Ostatnio robiłam ananasy w cieście, ale jabłka też smaczne ;D
tez mi sie to z dziecinstwem kojarzy;)
uwielbiam! 🙂
U Ciebie jak zawsze same pyszności
Wygląda na szybkie i pyszne 🙂
fajne:) tylko ile maja kalorii? bo jestem na etapie liczenia….
Dota to wystarczy sobie wyliczyć…
Cudowne 🙂 Aż mi narobiłaś apetytu!
Zrobię jutro na obiad 😀
Mmmm uwielbiam takie jabłuszka 😉
OS. i zdjęcia Ci wyszły bardzo ładne
Uwielbiam takie przepisy z prostych składników ♥ kolejny przepis, który zapisuję do wykorzystania 🙂
Jabłka pod każda postacią! Pysznie!
rozpieszczasz mnie tymi zdjęciami
smak dziecinstwa 😉
dawne smaki…..:))boskie
wieki nie jadłam!
musiały być pyszniutkie:)
tak trochę dzieciństwa lecz często goszczą u mnie w piątki są smaczne i chce się je smakować pozdrawiam:-))
Ja uwielbiam robić jabłka w cieście, jednak mój przepis jest nieco inny. Twoje widać są w cieście naleśnikowym, wyglądają bardzo apetycznie.