Ciepła.
W te święta.
Nabiera podwójnego.
Znaczenia.
Jajka faszerowane na ciepło
5 jajek
5 łyżeczek masła
pół pęczka szczypiorku
sól, pieprz
bułka tarta
łyżka masła
Umyć jajka, ugotować na twardo – włożyć do zimnej wody, po zagotowaniu trzymać jeszcze 8 minut.
Zdjąć z palnika, przelać zimną wodą, ostudzić.
Jajka razem ze skorupką przekroić wzdłuż na pół – sprawdzi się nóż z karbowanym ostrzem.
Delikatnie wyjmujemy żółtka, potem większą część białka i wrzucić do miseczki.
Jajka rozdrobnić, dodać miękkie masło – utrzeć na masę.
Dodać posiekany szczypiorek, doprawić solą pieprzem.
Masą wykładać połówki skorupek.
Każdą połówkę obtoczyć w bułce tartej i smażyć chwilę aż będą rumiane na rozgrzanym maśle, farszem do dołu.
Pysznie wyglądają. 🙂
Masz zacięcie do pichcenia – podziwiam i jestem pod wrażeniem pozdrawiam świątecznie Dusia [kuchnię uwielbiam – pić kawkę]
Uwielbiam jajka w każdej postaci 😀 Nie dość, że smakują rewelacyjnie dodatkowo pięknie się prezentują na świątecznym (i nie tylko) stole.
Ja także przygotowywałam faszerowane jaja na świąteczny stół, z awokado i kiełkami.
Wesołych Świat Dusiu:) Mam nadzieje, że śmigus dyngus był dziś bardzo mokry;)
Moja Mama dodaje jeszcze duszone, pokrojone drobniutko pieczarki 😉
Pyszne jajeczka i bardzo dekoracyjnie wyglądają.
Ciepła – o tak, tego nam trzeba.
Pozdrawiam :*