Ledwo zakończyłam jeden konkurs, a już mam dla Was kolejny i nie ukrywam, że liczę na dużą aktywność :). Sponsorem nagród jest Premium Rosa, o której pisałam tutaj – KLIK. Poniżej możecie zobaczyć nagrody, jakie są do wygrania. 
naturalne moszcze: aronia, rokitnik, żurawina, pokrzywa, malina
naturalna witamina C z dzikiej róży
syrop z aronii, syrop z dzikiej róży i malin
konfitura rabarbar, morela, owoce leśne
1. nagroda : moszcz aronia i malina, naturalna witamina C, konfitura owoce leśne
2. nagroda: moszcz rokitnik i żurawina, syrop z aronii, konfitura rabarbar
3. nagroda: moszcz pokrzywa, syrop z dzikiej róży i malin, konfitura morela *
Zadanie konkursowe
Podaj pomysł na przepis z użyciem dowolnego produktu Premium Rosa ze zdjęcia – w komentarzu zostaw także email do siebie (opisy produktów na stronie producenta i u mnie).
Nie ukrywam, że najbardziej interesują mnie przepisy z wykorzystaniem moszczy naturalnych (nie są one dosładzane, pamiętajcie).
Można dodać kilka pomysłów na przepisy.
Konkurs trwa do 23 sierpnia do godz.23.59. **


*jeżeli w sklepie nie będzie aktualnie danego produktu to zostanie zamieniony na podobny o podobnej wartości
**w przypadku małej ilości zgłoszeń możliwe przedłużenie konkursu


26 Replies to “Konkurs z Premium Rosa”

  1. Madzia says: 10 sierpnia 2015 at 22:45

    Świetny konkurs 🙂

    1. Dusia says: 13 sierpnia 2015 at 12:31

      Dziękuję, czekam więc na Twoje zgłoszenie:)

  2. Katarzyna Załuska says: 13 sierpnia 2015 at 12:12

    Miałam przyjemność spróbować moszczy owocowych na zajęciach na uczelni – jestem technologiem żywności (nie próbowałam tylko pokrzywowego i rokitnika, a pokrzywy jestem bardzo, bardzo ciekawa!). Co prawda nie były to moszcze firmy Premium Rosa, tylko wytworzone w laboratorium, ale i tak mi posmakowały, mimo braku dodanego cukru. Wpadłam więc na pomysł z wykorzystaniem moszczu malinowego.

    TIRAMISU MALINOWE:
    1 op. podłużnych biszkoptów
    5 łyżek moszczu malinowego Premium Rosa
    3 łyżki cukru pudru
    3 łyżki białego rumu
    konfitura z malin Premium Rosa

    500g mascarpone
    3 jajka (wyszorowane, sparzone wrzątkiem)
    3 łyżki cukru pudru
    ziarenka z 1 laski wanilii
    kakao do oprószenia
    maliny do ozdoby

    Jajka podzielić na białka i żółtka. Białka ubić na sztywno, odstawić.
    Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i ziarenkami waniliowymi na białą, puszystą masę. Dodawać partiami mascarpone, miksować krótko, bo inaczej masa zrzednie.
    Białka wmieszać do masy mascarponowo-żółtkowej.

    Moszcz podgrzać w garnuszku, dosypać cukier, rozpuścić. Ostudzić i dolać biały rum.

    Na dnie naczynia (może to być klasyczne żaroodporne, kamionkowe, każde inne dowolne) wyłożyć warstwę biszkoptów, nasączyć dokładnie ponczem malinowo-rumowym, posmarować warstwą konfitury, na konfiturę dać warstwę kremu z mascarpone, powtarzać cały cykl do wykończenia składników – na wierzchu powinien być krem.
    Na kremie poukładać maliny, posypać gorzkim kakao. Dokładnie schłodzić.

    A teraz pytanie za 100 punktów. Czy jeden uczestnik dodaje tylko jeden przepis? Czy można zaszaleć i dodać jeszcze jeden?

    Katarzyna Załuska, katarzyna.zaluska123@gmail.com

    1. Dusia says: 13 sierpnia 2015 at 12:31

      Można dodać kilka propozycji 🙂 Dziękuję bardzo za zgłoszenie 🙂

  3. Katarzyna Załuska says: 13 sierpnia 2015 at 14:38

    No to kolejny punkt programu:
    DESERKI BZOWO – LEŚNE
    (na 6 pucharków)

    100g herbatników pełnoziarnistych
    50g rozpuszczonego masła

    200g jogurtu greckiego
    200ml śmietanki roślinnej (lub śnietanki 30%)
    3 łyżki cukru pudru
    2 łyżeczki żelatyny (rozpuszczone w 2 łyżkach wrzątku)

    3/4 słoiczka konfitury owoce leśne Premium Rosa
    5 łyżek moszczu z czarnego bzu Premium rosa
    3 łyżki żelatyny (rozpuszczone w 6 łyżkach wrzątku)
    ew. cukier puder

    jagody/jeżyny/maliny do dekoracji
    6 łyżek bitej śmietany do dekoracji
    po 1/2 kruchego ciasteczka na pucharek do dekoracji
    starta czekolada

    Herbatniki zblendować na pył, dolać masło, wymieszać. Ułożyć na dnie pucharków, włożyć do lodówki.
    Śmietankę ubić, dodać cukier puder i jogurt, zmiksować. Powoli wlewać żelatynę, dokładnie zmiksować, wylać na schłodzone spody. Włożyć do lodówki.

    Konfiturę zmiksować z moszczem, ewentualnie dosładzając. Dodać rozpuszczoną żelatynę zmiksować. Wylać na "chmurkę" jogurtową. Schłodzić.

    Całość udekorować bitą śmietanką, owocami, ciachem i czekoladą.

    Katarzyna Załuska – katarzyna.zaluska@gmail.com
    cakesbykejt.blogspot.com

  4. Barbara N says: 21 sierpnia 2015 at 18:05

    To i ja dołączam do konkursu 🙂

    Rolada z konfiturą owoce leśne

    SKŁADNIKI:
    Ciasto:
    1 ½ szklanki mąki
    1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
    30 g masła
    ½ szklanki mleka
    1 łyżeczka soku z cytryny
    1 słoiczek konfitury Premium Rosa "Owoce leśne"
    masło do posmarowania naczynia i odrobina mąki

    PRZYGOTOWANIE:
    Mąkę mieszamy w misce z proszkiem do pieczenia. Dodajemy posiekane masło i wyrabiamy palcami. Następnie wlewamy mleko i sok z cytryny, i ponownie wyrabiamy ciasto.
    Na posypanej mąką stolnicy (lub blacie kuchennym) rozwałkowujemy ciasto na prostokątny placek o grubości do 1 cm.
    Wierzch placka smarujemy konfiturą. Wolne pozostawiamy jedynie 1-2 cm dłuższego brzegu – posłuży nam do sklejenia rolady w całość. Ciasto zwijamy w rulon, a wolny fragment ciasta smarujemy delikatnie wodą i dociskamy do reszty.

    Naczynie żaroodporne wysmarowujemy masłem i oprószamy mąką. Układamy w nim roladę tak, aby zakończenie („szew”) znajdowało się na dole.

    Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 30 minut.

    Basia pani_misiowa@vp.pl

  5. Barbara N says: 21 sierpnia 2015 at 18:08

    Bananowo-twarogowe placuszki z cukrem brzozowym i mąką dyniową

    1 banan
    200 g białego sera
    1 czubata łyżka cukru brzozowego (ksylitolu)
    1 czubata łyżka mąki dyniowej
    2 czubate łyżki mąki pszennej
    2 jajka
    szczypta soli do ubicia białek
    konfitura morela Premium Rosa

    Banana rozgniatamy na papkę. Dodajemy ser biały, żółtka, cukier, mąki i znów ugniatamy wszystko razem. Na koniec dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek. Smażymy małe placuszki na oleju rzepakowym. Placuszki są bardzo delikatne, dlatego smażymy je jeden raz z każdej strony. Podajemy z konfiturą morelową.

    Basia pani_misiowa@vp.pl

  6. Barbara N says: 21 sierpnia 2015 at 18:11

    I jeszcze bardzo prosty Sorbet Malinowy 🙂

    1 szklanka kostek lodu
    1/4 szklanki moszczu malinowego
    świeża mięta

    Lód i moszcz wkładamy do pojemnika blendera i miksujemy do uzyskania drobno pokruszonego lodu. Przelewamy do szklanki i dekorujemy świeżą miętą.

    Basia pani_misiowa@vp.pl

  7. Barbara N says: 21 sierpnia 2015 at 18:14

    I ostatnia propozycja 😉

    Sałatka z wędzonym łososiem, smażoną fetą i sosem malinowym

    1 opakowanie mieszanki sałat z roszponką
    2 polskie pomidory malinowe
    1/2 awokado
    kiełki rzodkiewki
    100g wędzonego łososia
    ser feta
    1 jajko
    mąka pszenna do panierowania

    Sos:
    4 łyżki oliwy z oliwek
    2 łyżki oleju rzepakowego
    1 łyżka octu
    odrobina soku z cytryny
    4 łyżki moszczu malinowego Premium Rosa
    ew. sól

    bagietka
    masło
    czosnek biały (polski)

    Ser feta kroimy w kostkę, maczamy w jajku i panierujemy w mące, a następnie obsmażamy na złoto na niewielkiej ilości oleju. Ważne, aby fetę jedynie „obsmażyć” a nie długo smażyć, ponieważ zacznie się rozpadać. Bagietkę kroimy na kromki, smarujemy masłem i pocieramy przekrojonym ząbkiem czosnku. Wstawiamy do piekarnika, żeby się zapiekły. Na 2 talerzach rozkładamy mieszankę sałat, następnie nakładamy kawałki pomidorów i awokado. Gdzieniegdzie wciskamy zrolowane kawałki wędzonego łososia. Polewamy sosem malinowym, powstałym z wymieszania wymienionych wyżej składników. Całość dekorujemy kiełkami rzodkiewki i jeszcze ciepłą panierowaną fetą oraz grzankami czosnkowymi.

    Basia pani_misiowa@vp.pl

  8. Małgorzata Niewiadomska says: 23 sierpnia 2015 at 17:48

    No to jeszcze ja z przepisem na mój ulubiony sernik

    Sernik z jagodami i różanym lukrem

    Ciasto:
    150 gram herbatników
    50 gram masła
    Masa serowa:
    500 gram sera białego 3-krotnie zmielonego
    3 jajka
    ½ szklanki cukru
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    1 łyżka mąki ziemniaczanej
    1 łyżka syropu z dzikiej róży i malin Premium Rosa
    1 szklanka jagód (mogą być mrożone )
    1 łyżka mąki pszennej.
    Różany lukier
    1 szklanka różanego cukru pudru
    3 łyżki wody
    2 łyżeczki syropu z dzikiej róży i malin Premium Rosa

    Ciasto:
    Herbatniki kruszymy na pomocą malaksera lub wałka do ciasta, przekładamy je do miski. Masło rozpuszczamy. Gorące, rozpuszczone masło wlewamy do rozkruszonych herbatników i całość starannie łączymy. Tak przygotowanym ciastem wylepiamy wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę.
    Masa serowa:
    Jagody przekładamy do miseczki i obtaczamy je w 1 łyżce mąki pszennej. Tak przygotowane jagody wykładamy na ciasto w tortownicy.
    Do miski wbijamy jajka i ubijamy je wraz z cukrem około 5 minut. Do masy jajecznej dodajemy ser i ubijamy kolejne 3 minuty. Do masy dodajemysyrop, proszek do pieczenia i mąkę ziemniaczaną, wszystko razem dokładnie mieszamy. Gotową masę serową wylewamy na ciasto wyłożone warstwą jagód.
    Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Na blachę z piekarnika wlewamy wodę- blachę wkładamy do piekarnika na ja niższą półkę. Kratkę do pieczenia wstawiamy w środkową półkę i na nią wykładamy nasze ciasto. Sernik pieczemy 15 minut, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy jeszcze 45 minut. Piekarnik wyłączamy, lekko uchylamy i zostawiamy ciasto na 10 minut, po tym czasie wyciągamy je z piekarnika i zostawiamy na noc do całkowitego wystygnięcia.
    Lukier różany:
    Do miseczki wsypujemy cukier puder różany, dodajemy syrop z dzikiej róży i malin i odrobinę wody, cały czas energicznie mieszamy aż do momentu kiedy cukier nam się dokładnie rozpuści a konsystencja przypominać będzie niezbyt gęstą śmietanę.
    Tak przygotowany lukier wylewamy na wystudzony sernik. Odstawiamy na minimum godzinę na bok. Przed podaniem dekorujemy sernik polnymi stokrotkami lub różami.
    igraszkilosugosi@gmail.com

  9. Polcia says: 23 sierpnia 2015 at 17:56

    Ostatnimi czasy, kiedy tyle świeżych owoców pojawiło się na drzewach, a nie jestem w stanie zjeść wszystkiego 'na już' zabrałam się za robienie crumble owocowych.

    Crumble owocowe:

    Jabłka pokroić w kawałki i wrzucić na głęboką patelnię, owoce zalać syropem z dzikiej róży i malin Premium Rosa (można zamiennie dodać moszczy w ulubionym smaku). Dodać odrobinę cynamonu. (Dla osób lubiących słodkości, można dodaćjeszcze miodu). Całość dusić na małym ogniu pod przykryciem. Po lekkim podduszeniu, dodać suszoną żurawinę.
    Tak przygotowane owoce przełożyć do naczynia żaroodpornego. Posypać migdałami w płatkach.
    Następnie przygotować kruszonkę (moje proporcje to 100g masła, 50 g cukru, 10 g cukru wanilinowego i 200 g mąki).
    Całość posypać kruszonką i piec w piekarniku do zarumienienia 🙂

    Podawać na ciepło z lodami (najbardziej lubię waniliowe lub bakaliowe :D)

    mój email: ajkra@onet.eu

    smacznego!

  10. Anonimowy says: 23 sierpnia 2015 at 18:13

    Niestety nie miałam okazji spróbowac moszczy, chyba czas najwyższy zaznajomic się z tym cudem 🙂 Ale rokitnik uwielbiam. To bomba witaminowa rosnąca tuż pod naszym nosem, podobnie z resztą jak niedoceniany przez wiele lat jarmuż 🙂 Rokitnik w postaci soku, pieczonej herbaty, czy… musztardy ! Tak, musztarda z miodem i rokitnikiem to coś, co podczas rodzinnych obiadów sprawdza się doskonale w towarzystwie pieczeni. A skoro Premium Rosa proponuje moszcz rokitnik i żurawina – ja widzę tu pieczoną kaczkę! Zamiast konfitury z wiśni, czy żurawin, podajmy pieczoną kaczkę z chrupiącą skórką, polaną miodową musztardą z naszym moszczem. I to jest mój pomysł na przepis, samego przepisu jeszcze nie ma, bo przecież nie wyślę w świat niesprawdzonego pomysłu, który dopiero co zrodził się w mojej głowie jako odpowiedź na istnienie moszczu z rokitnika 😉 To jak Dusiu, próbujemy??
    Pozdrawiam smacznie,
    DD
    dagus90@o2.pl

  11. Ewelina Skiba says: 23 sierpnia 2015 at 18:15

    Oto moja propozycja:

    Leśne ciasto
    Składniki ciasto:
    • 450 g mrożonego szpinaku
    • 1 szklanka mąki tortowej
    • 1 szklanki mąki krupczatki
    • 250 g cukru
    • 3 jajka
    • 1 szklanka oleju
    • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
    Składniki krem:
    • 350 ml śmietany 30%
    • 400 g serka mascarpone
    • 6 łyżek cukru pudru
    • 1 łyżeczka żelatyny
    • 4 łyżki moszczu malinowego PREMIUM ROSA
    • 50 g malin
    • 50 g jagód
    Pozostałe składniki:
    • 150 g niskosłodzonej konfitury z owoców leśnych PREMIUM ROSA
    • maliny
    • jagody
    Sposób przygotowania:
    Rozmrażamy szpinak i dokładnie odsączamy z wody. Miksujemy jajka z cukrem, gdy ten się rozpuści cienką strużką wlewamy powoli olej dalej mieszając. Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Gdy masa się połączy dodajemy szpinak i mieszamy łyżką. Wlewamy ciasto do tortownicy (średnica 22 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 60 minut w 180 stopniach. Po wystudzeniu kroimy ciasto na 2 części, z górnej obcinamy jeszcze nożem wierzch ciasta (tzw. kopułkę) i rozdrabniamy ciasto na talerzyku. Dokładnie wymieszać moszcz z cukrem pudrem oraz serkiem mascarpone. Mocno schłodzoną śmietankę ubić na najwyższych obrotach miksera. Do serka stopniowo dodawać ubitą śmietanę delikatnie mieszając łopatką. Gdy masa będzie jednolita, wymieszać z świeże owoce (maliny i jagody). Spód ciasta smarujemy konfiturą z owoców leśnych, na nią wykładamy ok 2/3 kremu, przykrywamy drugim plackiem na który wykładamy resztę kremu. Wierzch oprószamy rozdrobnionym ciastem na którym układamy świeże owoce.

    Ewelina ewelinaskiba89@gmail.com

  12. Nat ka says: 23 sierpnia 2015 at 18:18

    A ja proponuje bardzo prosty, choc dla nas zaskakujacy deser mianowicie camembert. W Polsce sery nie sa spotykanie w postaci deserowej, ale na przyklad we Francji sa bardzo popularne.
    Do przygotowania deseru potrzebujemy:
    Serka typu camembert, mniejszego niz standardowy, mniej wiecej o srednicy szklanki
    Kilku swiezych malin
    Okolo 6 lyzek konfitury rabarbarowej lub z owocow lesnych
    Mielonego lub swiezego imbiru albo swiezej lub suszonej miety
    Ewentualnie galki lodow smietankowych.

    Najpierw grillujemy ser, na patelni grillowej lub standardowym grillu, az bedzie miekki. W tym czasie rozgniatamy maliny widelcem i wrzucamy do rondelka razem z wybrana konfitura oraz szczypta mielonego imbiru lub 1/3 lyzeczki swiezego imbiru startego na tarce o malych oczkach lub przecisnietego przez praske do czosnku. Jesli chcemy aby deser byl bardziej letni, orzezwiajacy mozemy dodac miete, kilka listkow swiezej lub pol lyzeczki suszonej. Wszystko gotujemy razem kilka minut do polaczenia sie smakow. Ugrillowany serek ukladamy na talerzu i polewamy sosem owocowym lub, w wersji dla odwaznych, na serku kladziemy galke lodow smietankowych i polewamy goracym sosem. Choc na pierwszy rzut oka mozna pomyslec: ser, deser, lody-to nie pasuje, to tak poza konkursem, polecam sprobowac. Takze lody o smaku sera plesniowego z owocami sa wspaniale, smak jest niedoopisania, takze w tym deserze. Jest zaskakujacy w kazdym calu: to niestandardowe polaczenie smakow, struktury miekkiego, ciagnacego, cieplego sera z zimnymi i kremowymi lodami oraz goracego sosu owocowego… Polacam! Moj email: natt08041992@gmail.com

  13. Anonimowy says: 23 sierpnia 2015 at 18:33

    Polecam coś na obiad lub nawet na zimno na kolację 🙂

    Pieczona pierś z gęsiny nadziana dżemem morelowym z sosem z syropu z aronii.

    Z piersi robimy tzw sakiewkę i nadziewamy ją dżemem morelowym. Zatykamy wykałaczkami. obtaczamy w przyprawach (majeranek, czosnek) i w oliwie wymieszanej z odrobiną syropu z aronii. Najlepiej odstawiamy do lodówki na ok 1h. Na patelni rozgrzewamy olej i delikatnie obsmażamy ze wszystkich stron pierś z gęsiny, aż uzyska złoty kolor. Przekładamy do rękawa wlewamy jeszcze odrobinę oliwy z syropem, dodajemy krążki cebuli i odrobinę jałowca. Można dodać jeszcze dodatkowo świeżą aronię i kawałki świeżych moreli. Rękaw wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w piekarniku ok 1h w temp 200 stopni C. Można dodatkowo do piekarnika wstawić naczynie z wodą. Podczas pieczenia zrobi nam się też sos, do którego można dodać śmietanę i całość polać na talerzu. Podajemy np z ziemniakami, a trochę syropu można dodać do wody i mieć napój do posiłku. Smacznego!

    Do przepisu proponuję wykorzystać:
    Konfitura morela Premium Rosa oraz Syrop z aronii Premium Rosa.

    Smacznego!

    Małgorzata P
    mail: mp35@poczta.fm

  14. Anonimowy says: 23 sierpnia 2015 at 18:40

    Budyń waniliowy

    – 0,5 litra mleka,
    – 3 łyżki cukru,
    – laska wanilii,
    – łyżeczka masła,
    – 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
    – 2 żółtka.

    Gotujemy połowę mleka z cukrem, ziarenkami wyskrobanymi z laski wanilii i masłem. Pozostałą połowę mleka miksujemy z mąką ziemniaczaną i żółtkami. Dolewamy to do gorącego mleka od razu zmniejszając ogień pod garnkiem do minimum i energicznie mieszamy. Czekamy aż się zagotuje i gotujemy przez minutę.
    Podajemy z ulubionym syropem i konfiturą Premium Rosa 🙂

    Pozdrawiam,
    Sylwia
    sylw.zakrzewska@gmail.com

  15. Kathinna says: 23 sierpnia 2015 at 18:44

    Tarta malinowa

    Przygotowujemy kruche ciasto na tartę, każdy ma swój sprawdzony przepis na kruche,więc pominę tę część 🙂

    Do moszczu malinowego dodajemy napęczniałą żelatynę, podgrzewamy nie zagotowując do rozpuszczenia żelatyny (dwie łyżki na słoik).
    Na gotowy spód tarty wylewamy schłodzony moszcz z żelatyną, układamy na nim maliny i odstawiamy do stężenia.
    Ubijamy śmietanę kremówkę i dekorujemy nią ciasto.

    I gotowe!
    W prostocie siła <3

  16. Kuchnia Ilony says: 23 sierpnia 2015 at 18:45

    Cześć 🙂 I ja w konkursie wystartuję 🙂
    Bułeczki żurawinowe
    700 g mąki pszennej
    15 g świeżych drożdży
    1 szklanka mleka
    3/4 szklanka wody
    1/2 szklanki zarodków pszennych
    1/4 szklanki soku żurawinowego 100% sok bezpośrednio wyciskany z owoców Premium Rosa
    1/2 łyżeczki soli himalajskiej
    50 g masła
    1/2 szklanki suszonych żurawin
    Robimy zaczyn. Mleko, wodę i sok z żurawiny wlewamy do miski i rozpuszczamy drożdże. Mleko i woda muszą być ciepłe. Kiedy drożdże zaczną pracować wrzucamy rozpuszczone masło i dokładnie mieszamy. Następnie wrzucamy suche składniki, mąkę, zarodki i sól i wyrabiamy dokładnie ciasto. Na koniec dokładamy suszone żurawiny i wszystko dokładnie mieszamy. Gotowe ciastko przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wyrabiamy je ponownie, następnie formujemy bułeczki (wychodzi około 10 średnich bułek). Wszystkie układamy na blasze, przykrywamy ściereczką i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
    Ładnie wyrośnięte bułeczki pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.
    Podajemy na przykład z białym serem na śniadanie. Yummy

    Mam nadzieję, że zasmakujecie bułeczek 🙂
    Ściskam Ilona ♥

  17. Kuchnia Ilony says: 23 sierpnia 2015 at 18:46

    Cześć 🙂 I ja w konkursie wystartuję 🙂
    Bułeczki żurawinowe
    700 g mąki pszennej
    15 g świeżych drożdży
    1 szklanka mleka
    3/4 szklanka wody
    1/2 szklanki zarodków pszennych
    1/4 szklanki soku żurawinowego 100% sok bezpośrednio wyciskany z owoców Premium Rosa
    1/2 łyżeczki soli himalajskiej
    50 g masła
    1/2 szklanki suszonych żurawin
    Robimy zaczyn. Mleko, wodę i sok z żurawiny wlewamy do miski i rozpuszczamy drożdże. Mleko i woda muszą być ciepłe. Kiedy drożdże zaczną pracować wrzucamy rozpuszczone masło i dokładnie mieszamy. Następnie wrzucamy suche składniki, mąkę, zarodki i sól i wyrabiamy dokładnie ciasto. Na koniec dokładamy suszone żurawiny i wszystko dokładnie mieszamy. Gotowe ciastko przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wyrabiamy je ponownie, następnie formujemy bułeczki (wychodzi około 10 średnich bułek). Wszystkie układamy na blasze, przykrywamy ściereczką i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
    Ładnie wyrośnięte bułeczki pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.
    Podajemy na przykład z białym serem na śniadanie. Yummy

    Mam nadzieję, że zasmakujecie bułeczek 🙂
    Ściskam Ilona ♥
    kuchniailony@gmail.com

  18. perz_a says: 23 sierpnia 2015 at 18:56

    MINI SERNICZKI Z MUSEM LEŚNYM BORÓWKAMI I MIĘTĄ

    SKŁADNIKI (ok. 20 mini serniczków)

    spód

    150g herbatników
    2 łyżki kakao
    80g masła

    masa serowa

    450g serka kanapkowego/ ricotty lub sera z wiaderka
    150ml śmietanki kremówki 30%
    2 jajka
    1/2 szklanki cukru trzcinowego (można więcej)
    3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
    1 łyżka domowego ekstraktu waniliowego
    2 łyżki mąki pszennej

    mus o smaku owoców leśnych

    ok. 4 łyżki konfitury o smaku owoców leśnych Premium Rosa
    200 ml śmietanki kremówki
    1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
    2 łyżeczki żelatyny lub agaru

    dodatkowo

    borówki
    listki mięty
    wiórki gorzkiej czekolady

    SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

    Herbatniki, kakao i roztopione masło umieszczamy w blenderze i miksujemy na "mokry piasek".
    Serek łączymy ze śmietanką, dodajemy cukier, cukier waniliowy, ekstrakt waniliowy oraz mąkę i przy pomocy trzepaczki łączymy (nie miksujemy!). Na koniec dodajemy lekko roztrzepane jajka, które należy delikatnie wmieszać do masy.
    Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Na dno każdej foremki wykłądamy łyżkę czekoladowego spodu i ugniatamy. Na spód wylewamy po ok. 2 łyżki masy, tak aby sięgała do 3/4 wysokości foremek.
    Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na ok 35-40 minut. Po tym czasie wyjmujemy serniczki i studzimy..
    Kremówkę ubijamy na sztywno. W 50ml gorącej wody rozpuszczamy żelatynę. Studzimy.
    Ustawiamy mikser na niskie obroty i dodajemy do kremówki po łyżce konfitury i żelatyny, miksujemy do momentu aż żelatyna i konfitura połączą się ze śmietaną.
    Wstawiamy do lodówki na ok 20-30 min aż masa lekko stężeje. Przekładamy masę do rękawa cukierniczego i wyciskamy masę na serniczki.
    Gotowe serniczki ozdabiamy borówkami, miętą i wiórkami gorzkiej czekolady i wstawiamt do lodówki na minimum 1h.

    Smacznego!

    joanna_perzyna@wp.pl

  19. amaranthrose says: 23 sierpnia 2015 at 18:57

    Składniki na biszkopt:

    4 duże jajka
    135g cukru
    160g mąki

    Białka ubić na sztywno. Kolejno dodawać cukier i żółtka. Ubić na jasną, puszystą masę. Dodać przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką. Wylać do natłuszczonej i oprószonej kaszą manną tortownicy. Piec w temperaturze 160 stopni przez ok. 30minut, do suchego patyczka. Ostudzić i przekroić na 4 krążki.

    Mus z malin:

    450g malin
    3/4 szklanki cukru
    2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
    2 łyżeczki żelatyny

    Maliny wrzucić do garnka i zasypać cukrem. Gotować na małym ogniu, aż maliny się rozpadną. Do gotujących się malin dodać mąkę ziemniaczana rozpuszczoną w minimalnej ilości wody. Gotować do zgęstnienia. Maliny przetrzeć przez sitko, aby pozbyć się nadmiaru pestek. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, dodać do malin i dobrze wymieszać. Włożyć do lodówki do całkowitego stężenia. Najlepiej zrobić mus dzień przed.

    Lemon curd:

    skórka otarta i sok z jednej cytryny
    1 jajko
    1 żółtko
    80g cukru
    40g masła

    W niedużym garnku roztrzepać jajko, żółtko i cukier. Postawić na kuchence, podgrzewać na małej mocy palnika mieszając. Od razu dodać masło, skórkę i sok z cytryny. Mieszać do zagotowania i zgęstnienia kremu. Przecedzić przez sitko, ostudzić.

    Krem malinowy:

    400ml śmietany 30%
    250g serka mascarpone
    mus z malin
    1 łyżka cukru pudru

    Śmietanę ubić z serkiem mascarpone. Dodać maliny, cukier puder i zmiksować.

    Do nasączenia:

    6 łyżek moszczu malinowego Premium Rosa
    1/3 szklanki wody

    Moszcz malinowy wymieszać z wodą.

    Dodatkowo:
    6 łyżek konfitury z owoców leśnych Premium Rosa
    300ml śmietany
    1,5 łyżeczki żelatyny
    1 łyżka cukru pudru
    100-150g malin

    Śmietanę ubić na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości gorącej wody i lekko ostudzić. Wlać do śmietany i krótko zmiksować.

    Pierwszy krążek biszkoptu ułożyć na paterze i nasączyć. Rozsmarować na nim 3 łyżki konfitury z owoców leśnych i delikatnie wyłożyć pół bitej śmietany. Powciskać kilka malin, przykryć drugim biszkoptem i ponownie nasączyć. Rozsmarować lemon curd i przykryć trzecim biszkoptem, który także nasączyć. Ponownie rozsmarować konfiturę z owoców leśnych, wyłożyć resztę śmietany i powciskać maliny. Przykryć trzecim biszkoptem i również nasączyć. Tort cienko obsmarować kremem malinowym. Pozostały krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i udekorować tort różyczkami.

    mój mail ola576@o2.pl

    1. amaranthrose says: 23 sierpnia 2015 at 20:06

      No tak, zapomniałam o nazwie. Jest to oczywiście przepis na tort malinowo-cytrynowy

  20. Kuchnia Ilony says: 23 sierpnia 2015 at 18:59

    I taki fajny pomysł na lody

    1 kg jabłek
    50 ml soku z pokrzywy Premium Rosa
    4 łyżeczki Syropu z dzikiej róży i malin o obniżonej zawartości cukru Premium Rosa
    opcjonalnie łyżka miodu rzepakowego
    Jabłka myjemy, kroimy na kawałki i wyciskamy z nich sok, żeby był naturalnie mętny. Do niego dolewamy sok z pokrzyw i syrop. Możemy dosłodzić miodem. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną miksturę przelewamy do pojemniczków na lody, wbijamy patyczki i wstawiamy do zamrażalnika. Są niesamowite. Wspanialszego połączenia niż jabłko i pokrzywa nie ma 🙂 A dosłodzone … miód malina.
    Ściskam Ilona ♥
    kuchniailony@gmail.com

  21. AniaM says: 23 sierpnia 2015 at 19:06

    Koktajl pokrzywowy:

    20 ml moszczu pokrzywowego
    jabłko
    marchewka
    1/2 cytryny
    4 gałązki młodej pokrzywy
    pomarańcza
    1/2 szklanki wody

    Wszystkie składniki (prócz moszczu i wody) wyciśnij w sokowirówce.
    Sok połącz z wodą i moszczem pokrzywowym.
    Na zdrowie!

    anna-mienko@wp.pl

  22. Magdalena says: 23 sierpnia 2015 at 19:11

    A ja proponuję sos balsamiczny z moszczem malinowym. Ocet winny mieszam w proporcji 14 do 34 z wybranym moszczem. Podgrzewam na patelni do zredukowania i świetny sos do sałatki czy mięsa gotowy :). spacestarlover@gmail.com

  23. Patrycja Firmanty says: 23 sierpnia 2015 at 19:31

    Profiterolki ze smakowym nadzieniem budyniowym

    Składniki na ciasto parzone:

    1 szklanka wody
    125 g masła
    1 szklanka mąki pszennej
    4 jajka rozmiar L

    Składniki na masę budyniową:

    3 szklanki mleka
    3/4 szklanki cukru
    200 g masła
    4 łyżki mąki pszennej, z lekką górką
    5 łyżek mąki ziemniaczanej, z lekką górką
    4 jajka
    1 laska wanilii
    4 łyżeczki moszczu malinowego (można dodać więcej)

    Składniki na polewę malinową:

    1 tabliczka białej czekolady
    2 łyżki syropu malinowego

    Przygotowania ciasta parzonego:

    Na początek należy zacząć od przygotowania ciasta parzonego. W garnuszku zagotowujemy wodę z masłem, dodajemy powoli mąkę aż stworzy się nam ciasto o dość zbitej konsystencji. Zestawiamy je z ognia, przekładamy samo ciasto na folię spożywczą lub do woreczka i wstawiamy do lodówki aby wystygło. Następnie masę należy wymieszać z jajkami, dość opornie wychodzi mi to mikserem dlatego używam do tego blendera i wychodzi mi piękne ciasto o jednolitym kolorze i przede wszystkim bez grudek. Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego zakończonego końcówką w kształcie gwiazdki lub okrągłą, wyciskamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia małe profiterolki. Pieczemy w temp 200*C ok 20-25 minut. Muszą być chrupiące z zewnątrz i wydawać głuchy odgłos po puknięciu od spodu. Po upieczeniu wykładamy na kratkę i studzimy.

    Masa budyniowa:

    Jedną szklankę mleka zmiksować z jajkami i obiema mąkami. Pozostałe mleko zagotować z cukrem. Przekroić laskę wanilii, ziarenka oraz łupinę dodać do gotującego się mleka. Wlać zmiksowaną masę mączno-jajeczną i mieszać, dbając o to by krem się nie przypalił. Gotowy budyń przełożyć do miski i przykryć folią spożywczą, tak by dotykała powierzchni kremu, co uchroni nas przed powstaniem kożucha. Odłożyć do wystygnięcia. Miękkie masło ubić na puszystą pianę mikserem, dodawać partiami zimny budyń, miksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodać moszcz malinowy, zmiksować. Wstawić do lodówki do delikatnego zgęstnienia. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego zakończonego długą tylką do nadziewania i nadziewać przestygnięte profiterolki.

    Czekoladowa polewa:

    Rozpuścić w kąpieli wodnej białą czekoladę, wymieszać z syropem malinowym i dekorować gotowe profiterolki robiąc na nich strużki z gorącej czekolady. Układać na paterze i najlepiej od razu podawać, chociaż mi smakują najlepiej zimne przechowane przez noc w lodówce.

    Bon a petit!

    Patrycja

    p.firmanty@gmail.com

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.