Ćwierkanie.

Wróbelków.
Lekki wiaterek.
Błękitne niebo.
Poranek.

Kruche ciasto z rabarbarem i rosą
Ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
pół szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 żółtek
200g masła
2-3 łyżki gęstej śmietany
Beza:
5 białek
100g cukru
łyżeczka mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
500g rabarbaru
2 łyżki cukru
Mąkę wymieszać z cukrem i proszkiem.
Dodać masło i siekać nożem lub rozetrzeć palcami na kruszonkę.
Dodać żółtka, śmietanę i szybko zagnieść kruche ciasto.
Włożyć do lodówki na min.30min.
Porcja ciasta jest duża, ja wykorzystałam 2/3 do tego ciasta.
Wylepić dno formy (prostokątna duża) ciastem i nakłuć widelcem.
Piec na termoobiegu w 170st.C przez ok.10-15min, aby lekko się podpiekło.
Wyjąć i ostawić do przestygnięcia.
W tym czasie rabarbar pokroić na mniejsze kawałki.
Wymieszać go z cukrem.
Białka ubić na sztywno pianą, stopniowo dosypując cukier.
Pod koniec dodać mąkę ziemniaczaną.
Na przestudzone ciasto rozłożyć rabarbar, a na to pianę z białek. 
Wstawić do piekarnika i piec w 170st.C z termoobiegiem przez ok.20min.
Jeżeli będziecie piec dłużej powstanie beza, a nie pianka z rosą.

34 Replies to “Kruche ciasto z rabarbarem i rosą.”

  1. Shyfull says: 25 maja 2012 at 08:28

    uwielbiam kruche ciasto! a w takiej wersji to już rozkosz 😉

  2. goh. says: 25 maja 2012 at 08:43

    mam wielka ochotę na taką bezową piankę:)))

  3. Ann says: 25 maja 2012 at 08:44

    Przepyszne! Na pewno trzeba spróbować ! 🙂

  4. noclaudine says: 25 maja 2012 at 08:49

    nie byłabym sobą gdybym nie napisała, że zjadłabym wszystko raz dwa! ; ) pycha, chce mi się takiego ciacha ; )

  5. S.B. says: 25 maja 2012 at 08:58

    wygląda przepysznie!

  6. Anonimowy says: 25 maja 2012 at 08:59

    wygląda pysznie 🙂 na pewno spróbuję 🙂

  7. asia_2105 says: 25 maja 2012 at 09:27

    mmm ciasto jak u babci 🙂

  8. Maggie says: 25 maja 2012 at 09:33

    Pysznie wyglada. A lekkiego wiaterklu zazdraszczam – tutaj dmucha z predkoscia 60 km/h 🙂

  9. Brenia says: 25 maja 2012 at 09:38

    Do tej pory jadłam tylko sernik z rosą 🙂
    ale ciekawy przepis, z chęcią bym wypróbowała

  10. Smacznie Zdrowo Tanio says: 25 maja 2012 at 09:39

    Nigdy jeszcze nie robiłam ciasta z rosą, ba nawet nie jadłam. Czas w końcu zrobić:)

  11. Emcia Pichci! says: 25 maja 2012 at 09:41

    mmm! Aż mi ślinka cieknie 😛

  12. Kamila says: 25 maja 2012 at 09:56

    Takie ciacho w towarzystwie śpiewu wróbelków – rozmarzyłam się 🙂

  13. Madleine says: 25 maja 2012 at 10:10

    musi byc delikatne i pyszne ,az slinka cieknie 🙂

  14. Barbara says: 25 maja 2012 at 13:05

    Delikatne połączenie, a kropelki rosy są śliczne!

  15. Natalia says: 25 maja 2012 at 13:35

    Piękne! Idealny sposób na wykorzystanie rabarbaru

  16. vinka says: 25 maja 2012 at 15:09

    zjadłabym!
    ostatnio pokochałam rabarbar na nowo 🙂

  17. judik says: 25 maja 2012 at 15:41

    Świetne ciacho:)
    P.S. Mam taki sam fartuszek:)Ślicznie Ci w nim:)

  18. Beatrice says: 25 maja 2012 at 16:37

    Uwielbiam takie ciasta!

  19. Bon Appetit! says: 25 maja 2012 at 18:24

    Takie ciasta zawsze smakują! 🙂

  20. agattekh says: 25 maja 2012 at 18:42

    Jadłam sernik z rosą ale z rabarbarem jeszcze nie, wygląda przepysznie 🙂

  21. Wiera says: 25 maja 2012 at 19:15

    Ja tam się nie znam, ale słyszałam, że wróbelki są na wymarciu, bo wypierają je gołębie. A ciasto bardzo fajne 🙂

  22. pasjonatka says: 25 maja 2012 at 20:35

    gdzie nie obroce glowe- rabarbar ;p

  23. Majana says: 25 maja 2012 at 21:31

    Uwielbiam ciasta z rabarbarem. Świetna propozycja, bardzo smakowita 🙂

  24. urtica1 says: 26 maja 2012 at 04:28

    Pięknie wyglądają te kropelki rosy 🙂 A samo ciasto bardzo apetyczne. Pozdrawiam 🙂

  25. lutka40 says: 26 maja 2012 at 09:52

    Przepięknie Ci wyszedł

  26. Jolanta Szyndlarewicz says: 27 maja 2012 at 07:02

    mi rosa nigdy jeszcze nie wyszła …ale wszelakie ciasta z rabarbarem uwielbiam:)

  27. gosijka says: 28 maja 2012 at 13:58

    Chciałam ostatnio taką piankę na jabłeczniku zrobić, to mi wyszedł omlet i to dosłownie 🙂 Do tej pory głowię się jak to się mogło stać :/

  28. betsy80 says: 29 maja 2013 at 17:44

    zrobiłam 🙂 cudowne ale rosa to mi się nie pokazała:)))

  29. betsy80 says: 29 maja 2013 at 17:45

    Pyszne, zrobiłam dzisiaj 🙂
    Niestety, nie pokazała się rosa, co nie przeszkadza rodzinie kroić wielkich kawałków:)

    1. Dusia says: 30 maja 2013 at 11:19

      rosa wychodzi po kilku godzinach najchętniej 🙂 cieszę się, że smakuje, może jakieś zdjęcie? 🙂

  30. Anonimowy says: 14 czerwca 2014 at 12:20

    Czy bez termoobiegu też się upiecze? Mój piekarnik to kawałek blachy z grzałką;)

    1. Dusia says: 14 czerwca 2014 at 20:53

      Myślę, że można spróbować, ale wtedy temp. niech będzie 180 st.C.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.