Bar Sokół – lokal nieczynny
Gdańsk ul.Piastowska 97 (róg Chłopskiej i Piastowskiej)
Uwierzycie, że to bar? 🙂
To było nasze odkrycie jakieś pół roku. Tanio i smacznie-czyli jak w barze. Zamawiasz posiłek, wołają Cię po posiłek, bierzesz tacę i zanosisz jedzenie do stolika. Jednak ten wystrój, taki nowoczesny, na ścianie piękne fotografie warzyw-uwielbiam to miejsce. To taki bar na miarę naszych czasów! 🙂
Jakość produktów gwarantuje Sokółow s.a. wyłączny dostawca mięsa dla baru, dlatego też dania mięsne są o wiele lepsze niż z innych barów.
Dekoracje zmieniają się w zależności od pory roku czy świąt.
Nasza ulubiona miejscówka:)
Stała nasza pozycja to pierogi z mięsem -7zł/8szt
Kopytka zamawiamy równie często 4zł/300g
Pav lubi kluski śląskie-są bardzo mocno ziemniaczane(choć wolimy bardziej gumiaste) 4zł/300g
Zdarzyło się też śniadanie:jajecznica z boczkiem 4zł/2 jajka
a w tle surówka warzywna za 2zł/200g
Zdarzyła się też pieczarkowa, która była niesmaczną grzybową…
Za to ogórkowa świetna 4,60zł/400ml
Kiełbasa smażona z cebulką (nietłusta i smaczna) 5zł/150g
Kompot z nutą goździkową 2zł/200ml
Co uważam za wadę to obsługa. Czasem zapomną, że człowiek czeka jeszcze na jakieś danie, innym razem grzybowa zamiast pieczarkowej, raz można otrzymać 10%rabatu studenckiego a raz nie…
Generalnie na pewno jeszcze nie jeden raz tam pójdziemy:) Warto wpaść by chociażby zobaczyć jak może wyglądać współczesny bar! 🙂
coś mi się wydaje, że podczas najbliższej podróży do Gdańska odwiedzę to miejsce 😉
p.s. dostałaś mojego maila?
uwielbiam takie bary z domowym jedzonkiem! 🙂
Fajne miejsce na każdą kieszeń, a nie przypominające reliktu PRLu z łyżkami na łańcuszkach:)
pierogi i kiełbaska wyglądają przepysznie:)
aaa chcę robić pierogi!:) tak dawno nie jadłam:<
Uwielbiam takie miejsca:) Z mężem też odkryliśmy podobny bar, coś wspaniałego:)
Kurcze, niesamowicie ładne miejsce jak na bar 🙂
Wprawdzie w Trojmiescie bywam teraz tylko przejazdem, ale kto wie, moze odwiedze Sokola przy okazji nastepnej wizyty, bo wyglada zachecajaco 🙂
Koniecznie 🙂
:)Takie bary to ja rozumiem, ceny też zachęcające 🙂
ładnie :)i bardzo tanio 🙂
Zapisuje do koniecznego odwiedzenia jak zgłodnieje w Gdańsku ;))
Faktycznie super bar, szkoda, że nie wiedziałam o nim jak byłam w Gdańsku, ale pewnie jeszcze kiedys tam wróce 🙂
wspaniały wystrój i świetne ceny! W Łodzi brakuje mi takiego 'baru'. Mój K. je sporo, więc rozwiązanie z tak tanimi kluskami śląskimi czy kopytkami a do tego kiełbasa. Byłby w siódmym niebie a przy okazji w portfelu też by coś zostało.
Bardzo podoba mi się ten Twój cykl z miejscówkami.. cały czas mam w pamięci cukiernie z tymi wspaniałymi paczkami które polecałaś – czekolada z wiśniami. Liczę, że jak tylko będę to sprawdzę i tamto i to miejsce. Chociaż do Trójmiasta daleko.. ;(
ale jak już wpadniesz oblecisz wszystko łącznie z Duśką :*
Takie miejsce mi się marzy – niby klasyka, a nowoczesne. No może mniejsze li tylko:) Jechać nad morze, by zjeść w barze mlecznym:P hmm. Może warto? A rybę mają?:P
smażona rybka za 7zł jest :))) wpadać i Dusiową odwiedzać:)
śliczny wystrój i naprawdę pokuśne ceny :).
bardzo ladny lokal 😉 i ciekawy wpis!
pozdrawiam 🙂
Nie powiedziałabym, że to bar. Naprawdę wygląda elegancko i widać, że dobre i niedrogie jedzenie mają 🙂
Ja – Gdańszczanka i nigdy tam nie byłam!
Koniecznie musisz tam pójść:)
lubię takie miejsca! lubię też takie kulinarne przewodniki po miastach – częściej Duś, częściej 🙂
Ciężko o dobre bary, więc warto zapamiętać to miejsce. Jak będę w Gdańsku to może wpadnę, daleko z Gdyni nie mam 🙂
Z Gdyni kiedyś ceniłam Słoneczny 🙂
wszystkie dania wyglądają bardzo apetycznie 😉
Ostatnio na wakacjach znalzlam jeszcze bar mleczny, utrzymany w starym stylu. Po prostu swietna atmosfera 😉
woow! Mega wystrój 😉 faktycznie chyba bym się na początku nie połapała… a ceny cudne! szkoda, że u mnie takiego nie ma 🙁
Wygląda milutko i nawet smacznie, a umeblowanie z Ikei dodatkowo zachęca 😉 Może kiedyś będę miała okazję tam zawitać, zachowam w pamięci polecenie i wrócę do adresu!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie 🙂
Szkoda, ze ja tak daleko mieszkam…tyle pysznosci, a u mnie tylko makaron i makaron!
w jakiej dzielnicy gdanska to? :>
Przymorze
potwierdzam! wspaniałe miejsce, z pięknym wystrojem i cenami jak na bar mleczny! a nawet i z dostawą do domu (zdarzyło mi się, że pan dostarczył mi jedzenie piechotą!:))) też polecam pierogi!
Też mam blisko z Gdyni,więc muszę wpaść.:)
Bardzo podoba mi się ten Twój kulinarny przewodnik!:)Świetny pomysł!