Dzisiaj właśnie wybija 1500 wpis na blogu, który poświęcam przepisowi na ciasto, bo to pieczenie ciast w zasadzie sprawia mi najwięcej przyjemności. To od słodkiego przepisu rozpoczęło się moje blogowanie prawie 5 lat temu
Przepis na makowiec znajdziecie poniżej, ale pamiętajcie, że to nie jest tradycyjne ciasto, które znacie – to makowiec japoński, bardzo wilgotny z bogatym wnętrzem. Może w tym roku na święta przygotujecie taki makowiec? 
Makowiec japoński

200 g suchego maku mielonego
1,5 szklanki mleka
pół kostki 125 g masła
3/4 szklanki cukru
4 jajka
4 łyżki miodu lipowego
100 g kaszy manny
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 garście żurawiny
garść migdałów bez skórki
garść uprażonych orzechów włoskich
garść moreli
500 g startych jabłek + sok z cytryny
polewa:
2 łyżki mleka
4 łyżki cukru
2 łyżki kakao
50 g (1/4) kostki margaryny
+ bakalie, skórka pomarańczowe, cukrowe śnieżynki i gwiazdki
Mak zalać mlekiem i gotować 20 minut aż napęcznieje i wchłonie cały płyn – jeśli po tym czasie nie będzie suchy to odparować mleko do końca lub odcisnąć lekko, a następnie zostawić do ostudzenia.
Żurawinę, morele, rodzynki namoczyć w gorącej wodzie.
Jabłka obrać, zetrzeć na średnich oczkach i skropić sokiem z cytryny aby nie ściemniały.
W misie utrzeć masło z cukrem. 
Oddzielić białka od żółtek. 
Żółtka po kolei ucierając dodawać do misy z masłem i cukrem. 
Dolać miód, wsypać mak – zmiksować. 
Bakalie posiekać i razem z jabłkami oraz ekstraktem dodać do masy, zmiksować.
W innej misce ubić na sztywno białka, a następnie delikatnie ręcznie wmieszać do masy. 
Tortownicę  o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i oprószyć mąką.
Wylać ciasto i piec godzinę w temp. 180 st.C.
Po wystudzenia ciasta przygotować polewę wkładając wszystkie składniki do rondelka, podgrzewać aż całość się połączy ze sobą.
Wylać polewę na wierzch ciasta i od razu ozdobić.

Print Friendly and PDF

6 Replies to “Makowiec japoński”

  1. Jadźka says: 7 grudnia 2015 at 09:54

    Ja właśnie szukam inspiracji i przepisów na święta, masz świetne przepisy na blogu, jednak ja chciałam zapytać czy np mak którego używasz można zmielić blenderem ? Nie lubię tych gotowych mas w puszkach bo wydaja mi się perfumowane. Mój blender z panasonica ma taka funkcję jednak nie wiem czy mak nie będzie za "gruby" do tego przepisu? Chyba że to nie ma znaczenia ?

    1. Dusia says: 7 grudnia 2015 at 17:47

      W tym przepisie nie używamy masy makowej, tylko sam mak, który potem miksujemy. W innych przepisach używam masy makowej dr oetkera chyba jest najmniej chemiczna w smaku. Nie wiem, jak poradzi sobie blender z makiem, bo zazwyczaj przepuszcza się go przez maszynkę do mielenia.

  2. emerytka says: 16 grudnia 2015 at 07:43

    Można teraz kupić mak mielony,pozdrawiam, ja na pewno zrobię makowiec japoński.

  3. Anonimowy says: 18 grudnia 2015 at 20:22

    ja moczylam mak na noc a pozniej blendowalam ,wyszedl cudny,nieduzo pracy

    1. Dusia says: 19 grudnia 2015 at 20:31

      czyli jednak da się blenderem, świetna wiadomość!

  4. emerytka says: 20 grudnia 2015 at 19:59

    Właśnie dziś zrobiłam ten makowiec, pychotka.

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.