Nadzieja.
Naleśniki w zawijaski
2 szklanki mąki + 1 łyżka
szklanka mleka
1,5 szklanki wody gazowanej
jajko
3 łyżki oleju
2 łyżki cukru
łyżka kakao
Mleko, wodę, olej i jajko wymieszać trzepaczką ze sobą.
Dodać 2 szklanki mąki i cukier, połączyć na gładką masę.
Odlać pół szklanki masy do szklanki, dodać łyżkę mąki i łyżkę kakao – wymieszać porządnie.
Rozgrzaną patelnię przed pierwszym naleśnikiem lekko natłuścić.
Wlać na patelnię porcję jasnego ciasta, a na nie wylać łyżeczką ciasto ciemne robiąc zawijaski.
Czekać aż pierwsza strona naleśnika się upiecze i przełożyć na drugą stronę.
Podawać zawinięte w ruloniki – u mnie z sosem tofii i płatkami migdałów.
Uwielbiam naleśniki też robię z wodą gazowaną są pulchniejsze:)
Piękne, muszę je wypróbować
NIE POMYSLALA BYM O TYM,SUPER!
na pewno pycha, uwielbiam wszelkie naleśniczki – fajny pomysł z tymi zawijaskami ;D
ah te naleśniki. szkoda że jakoś niezbyt umiem je smażyć 🙁
nie mogę się napatrzyć na twoje dania, skąd bierzesz takie fajne pomysły:)? naleśniki wyglądają pysznie:)
Hej! Nominuję Twojego bloga do Liebster Blog Award.
Pozdrawiam http://kuchnianaobcasach.blogspot.com/
Zdziwiłam się, że masz taką opcję, żeby komentarze z linkiem trafiały do spamu, a później zobaczyłam, że masz własny adres, a nie z tym dodatkiem "blogspot" 🙂 W porządku, mnie ułatwia jeśli ktoś się podpisuje od razu linkiem, postaram się zapamiętać, żeby unikać tego u Ciebie 🙂
Buźka!