Nova Pierogova
Gdańsk ul. Szafarnia 6
Całkiem nowe miejsce w Trójmieście, do którego poszłam z wielki nadziejami na pyszne pierogi i nie zawiodłam się 🙂 Zobaczcie na zdjęciach jak wygląda samo wnętrze, uwielbiam takie klimaty.
Cudowny widok z okna na marinę i Stare Miasto.
W menu – dawno nie widziałam tak dobrze, estetycznie, przejrzyście i przyjemnie skomponowanego – znajdziemy zarówno pierogi regionalne i klasyczne, ale także smaki z całego świata. Pierogi i farsze przygotowywane są na miejscu z wysokiej jakości produktów. Są także propozycje w menu dla dzieci – pierogi serduszka. Oprócz pierogów znajdziemy m.in. makarony i sałatki. Co ciekawe, jeżeli w menu nie znajdziemy wymarzonych pierogów, możemy kilka dni wcześniej poprosić o spełnienie naszego marzenia 🙂
Ja wybrałam do degustacji 4 rodzaje pierogów, po 2 wytrawne i 2 słodkie:
– Mięsiste (wieprzowina, wołowina, cebulka) 17zł
– Currakowe (kurczak, ryż, ananas, cebula, curry) 18zł
– Cud, miód i orzeszki (twaróg, orzechy włoskie, miód)16zł
– Bananowa rozkosz (banan, gorąca czekolada, wiórki czekoladowe)17zł.
Mam nadzieję, że na zdjęciach prezentują się równie dobrze jak smakują. Mięsne podbiły moje serce 🙂
Wszystkie były smakowite 🙂 Dodam, że porcja to 8 dużych pierogów, część dodatków do pierogów jest darmowa, część za drobną opłatą, są też własnoręcznie robione sosy. Wypróbowałam sos czosnkowy – jestem wymagającym klientem w tym temacie, bo jestem fanką czosnku – i… był idealny 🙂 Ceny są może nieznacznie wyższe niż gdzie indziej, jednak jakość, smak ale także wielkość pierogów ma tu swoje znaczenie. Po rozmowie z Restauratorką wiem, że produkty pochodzą od regionalnych dostawców, dzięki czemu jestem spokojna o mój żołądek. Obsługa w restauracji też na plus.
Minusem jest tylko brak możliwością płatności kartą.
Z całego serca polecam ten lokal wszystkim, bo każdy znajdzie tu coś pysznego dla siebie 🙂 Ja na pewno wrócę nie raz 🙂
______________________________
16.08.2013
Kiedy przyjechali znajomi spod Warszawy wybraliśmy się na pierogi mięsiste, currakowe, szpinakowe i meksykańskie – wszystkie rewelacyjne! Pięknie podane, smaczne, obsługa dalej świetna!
Do Gdańska mi daleko, ale pierogarnie wszelakie uwielbiam! Bardzo lubię takie miejsce w Łodzi, nazywa się Pozytyvka i można tam zjeść głównie naleśniki, ale pierogi również znajdziemy w menu z tego co pamiętam 🙂
ajj.. takie z miesem, pikantne … moze sie w wakacje tam wybiore 😉 . a wnettrze naprawde cudowne
no to już wiem, gdzie moje stópki powedruja jak tylko dojada wreszcie do Gdańska 🙂 Moje ukochane Trójmiasto…. 🙂 eh,,,ile ja mam znów do nadrobienia ! :DS
Ja niestety albo stety jestem fanką pierogów ruskich i żadne inne mi nie smakują, choć takich pierogów na słodko bym spróbowała:) Miejsce piękne:)
W niedzielę tam byliśmy – ruskie były rewelacyjne, z mięsem też pycha… Pięć osób i każdemu smakowało co innego :).
Polecam. Szkoda że widok zasłoniły okropny balony i scena, nie wiem kto jest właścicielem – hotel czy miasto. Pierogvni życzę powodzenia – będę tam na pewno często zaglądała. Hanka z Gdańska.
Nie wiem, co mnie bardziej zachwyciło- marynarki wystrój czy pierogi (;
Duśka! z tym widokiem to pocisnęłaś-widok na fotce zasłonięty przez auta xD
Napad na restauracje z aparatem-lubię to!
Oj no bo siedziałam, jak się podniesie pupkę to jest ładny widok 🙂 Lepszy niż na bar z naprzeciwka jak w większości przypadków w Gdańsku 🙂
Właśnie wybieram się na treningi do Gdańska a jako fanka pierogów na pewno odwiedzę to miejsce tym bardziej że wnętrze sprawia bardzo dobre wrażenie – Co też mocno służy podniebieniu.
wnętrze lokalu urzeka a i same pierożki niczego sobie:)
Fantastyczne, klimatyczne miejsce. Bardzo przemyślana stylistyka, bardzo w moim stylu. No i te pierożki. Ech …. szkoda ze nie jestem z Trójmiasta ….
Byliśmy rodzinką 2+1 w niedzielę 1.06.2014.
Złożylismy zamówienie (raz ruskie, raz leśne, raz miesne) i czekamy……….po 20 minutach dostajemy leśne. Czekamy, w końcu zjadłem pierogi bo by wystygły i czekamy dalej (Po raz pierwszy spotkałem się z serwowaniem po jednym daniu do stolika – bo akurat to jest gotowe a reszta bedzie za czas jakiś. Czyli nici ze wspólnego obiadu). Po kolejnych 20 minutach pani obsługująca podchodzi i pyta UWAGA HIT nr 1: Na jakie pierogi myjeszcze czekamy. Wyjśnilismy i czekamy, pani radośnie obsługuje inne stoliki, gdzie klienci pojawili się jakieś 30 minut ponas a my czekamy. Po godzinie zapytałem co z naszym zamówieniem i odpowiedź HIT nr2: "Przepraszam ale przecież widzi pan, że jest zamieszanie". Tylko dla tego, że w lokalu były dzieci nie zrobiłem awantury. Pozostałe pierogi dostaliśmy po godzinie i 10 minutach no i oczywiście bez sztućców. Nigdy więcej tam nie zawitam. Mimo, iż pierogi są smaczne to obsługa zabija tą restaurację. Po raz pierwszy się spotkalem z sytuacją aby zapomniano o zamówieniu. I jeszcze mała obserwacja – brudne naczynia pani zbierała z sali i ustawiala za barkiem na podłodze brawo.