I jak przygotowania?
U mnie trwają.
Dużo jeszcze pracy.
🙂
Pierniczki z witrażykiem
55 dag mąki
12 dag masła
30 dag miodu
10 dag cukru
1 duże jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
przyprawa korzenna Dr. Oetker
landrynki
Miód z cukrem i masłem rozpuścić w garnku. Ostudzić.
Na stolnicę wysypać mąkę, sodę, przyprawę do pierników, lekko wymieszać i wbić jajka do środka.
Dodać masę miodowo-cukrowo-masłową.
Wycinać wzorki np. kółka a w środku wyciąć foremką gwiazdeczkę.
Ułożyć ciastka na papierze do pieczenia.
Landrynki wrzucić do woreczka i potłuc np. wałkiem na drobne kawałeczki aż się pokruszą.
Pokruszone cukierki wrzucić w dziurki każdego pierniczka.
Piec około 7 minut w temp. 180 st.C.
Z papieru/blaszki zdjąć po całkowitym wystudzeniu pierniczków, aż zastygną landrynki.
Dusiu, cudne witrażyki!
oj, tak.. przygotowań co nie miara jeszcze!
miłej pracy :]
Piękne!
cudne są te witrażowe pierniczki, też je piekłam, ale w ferworze przedświątecznych przygotowań zapomniałam o nich i spaliłam 🙁
Piękne są! Robiłam podobne dwa lata temu 🙂
Fajne te witrażowe gwiazdki:) Też robiłam takie pierniczki, w tym roku po raz pierwszy.
Wyglądają bardzo ładnie 🙂
Ja może w przyszłym roku się na nie skuszę… Piękne są:-)
a mi sie przyklejały do papieru do pieczenia i trzeba bylo wodą papier ściągać :/
Pewnie kwestia jakości papieru, u mnie nie było problemu. Spróbuj następnym razem na folii piec.
przepiękne , nie ma to jak takie śliczne pierniczki ;D
oooooooo, mam jeszcze ciasta całą kupę-zrobię. DZIĘKI!!!!
Świetnie wygląda i rewelacyjnie smakuje – strzał w dziesiątkę 🙂
O kurcze! ale ciekawy pomysł!
Uwielbiam… U mnie juz na choince i nad stołem. Polecam moja gałązke zielona nad stołem…
POzdrawiam bardzo świątecznie:)
Przygotowania spokojnie. 🙂
Sernik się piecze. Jeszcze makowiec, kompot z suszu i barszczyk:)
A Twoje pierniczki są śliczne:)
dużo pracy, za to pierniczki boskie, pierwsza klasa:)
Wspaniałych Świąt Dusiu ci życzę:D!
wypróbuję w przyszłym roku 😉
super pomysł, zrobiłam właśnie kruche witrażyki 🙂 pycha
zachęcam zrobić zdjęcie z karteczką "dla dusi" i na konkurs:)
Fajny przepis. Wypróbuję na pewno! 😉
może zdążysz jeszcze na konkurs?:)
cudowne są! 🙂