Zbieram notuje.
Czasem zostaje.
W pamięci.
I nagle muszę.
Wykonać.
Pierogi z botwinką i fetą
ciasto:
3 szklanki mąki
szklanka gorącej wody
płaska łyżeczka soli
2 łyżki roztopionego masła
farsz:
pęczek botwinki
2 ząbki czosnku
ok. 150 gram fety
pieprz
szczypiorek
łyżka masła
sos czosnkowy:
4 łyżki majonezu
2 łyżki śmietany/jogurtu greckiego
3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
łyżeczka oregano lub bazylii
duża szczypta cukru
szczypta soli i pieprzu
koperek
Botwinkę drobno pokroić (łodyżki i liście) i wrzucić na rozgrzaną patelnię z masłem.
Smażyć około 10 minut, dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, doprawić pieprzem.
Dodać posiekany szczypiorek, drobno pokrojoną fetę – wymieszać i zdjąć z palnika.
Składniki na ciasto włożyć do miski miksera z hakami albo wyrobić ręcznie gładkie, elastyczne ciasto.
Ciasto rozwałkować na blacie podsypanym mąką, wykrajać szklanką kółka – lekko je rozciągać na dłoni, nakładać po łyżeczce farszu i zlepiać brzegi.
W dużym garnku zagotować wodę z solą, wrzucić pierogi i gotować ok. 4 minut.
Składniki na sos wymieszać ze sobą i polać nim pierogi.
Ciekawe jak smakuje! Nigdy nie jadlam a wyglada pysznie 🙂
msi byc nieziemskie:)
botwinkę lubię,a z fetą nie jadłam.Trzeba spróbować
kapitalny pomysł!
muszą być pyszne:)
Wyglądają bardzo ciekawie, chętnie bym spróbowała takie nowe smaki 🙂 !
Ale mi narobiłaś ochoty na takie pierogi! Uwielbiam wszystko co z botwinką 🙂
Tosia.
Ale mi narobiłaś ochoty na takie pierogi. Uwielbiam wszystko co z botwinką 🙂
Tosia.
Pierogi z botwinką goszczą u mnie zawsze jak tylko pojawia się to cudowne warzywo. Sama niebawem umieszczę na nie przepis. Ja używam sera koziego.
Bardzo fajny przepis, warty powtórzenia u siebie w domu:-)
Dziękuję za udział w mojej akcji.
Pozdrawiam,
Moje Kulinarne Rozterki
O kurczę, ciekawe połączenie 🙂 Notuję i może też się skuszę 🙂
Ooo o takich jeszcze nie słyszałam! Muszę wypróbować 🙂
Pycha, zrobię. Dziękuję za przepis
Mam nadzieję, że podzielisz się ze mną zdjęciem 🙂
Muszę kiedyś spróbować, bo słyszałam ,że z botwinką pyszne. Szczególnie dla kogoś, kto tak jak ja uwielbia botwinkę 🙂