A przed tym
jak została Panią licencjat
zajadała się deserami.

Deser truskawkowo-malinowy
garść truskawek
garść malin
trochę pokruszonych biszkoptów
śmietana
cukier puder
Zrobić twórczy nieład i zajadać ze smakiem.


13 Replies to “To było przed.”

  1. kuchennefascynacje says: 6 lipca 2011 at 14:15

    Ale narobiłaś mi ochoty na taki deserek, nic tylko trzeba ruszyć na wioskę i zobaczyć kto ma w ogródku maliny 😉

  2. Doctor says: 6 lipca 2011 at 15:12

    Prosty, szybki i taaaki pyszny! Super 🙂

  3. manoria says: 6 lipca 2011 at 15:18

    Gratulacje :-)Pyszny deserek

  4. Aciri says: 6 lipca 2011 at 15:49

    I dlatego została, bo się takimi pysznościami wspomagała:)

  5. Barbara says: 6 lipca 2011 at 15:49

    Podoba mi się ten twórczy nieład 😉 Same pyszności.

  6. goh. says: 6 lipca 2011 at 19:26

    gratulacje! mój miśku też właśnie dołączył do grona bakałarzy:)

  7. Majana says: 6 lipca 2011 at 19:27

    Gratuluję licencjatu!:))
    A deser wyśmienity 🙂

  8. Karmel-itka. says: 7 lipca 2011 at 05:56

    ale uczta!
    no, w końcu jest co "objadac"!!
    gratuluję ;]

  9. shy says: 7 lipca 2011 at 07:19

    Gratuluję 🙂
    ..myślę, że teraz tym bardziej możesz sobie pozwolić na takie desery – w końcu jest co świętować 🙂

  10. Maggie says: 7 lipca 2011 at 07:37

    Gratulacje! Mam nadzieje, ze juz jako pani z licencjatem tez bedziesz zajadac sie deserami 🙂

  11. Monica says: 7 lipca 2011 at 08:09

    Takie desery nie dość, że zdrowe, to jeszcze pyszne i oko cieszą 🙂

  12. Sue says: 10 lipca 2011 at 20:39

    Szybkie, smaczne, twórcze. 😉

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.