Zawsze chciałam zrobić domowy makaron, ale muszę się Wam do czegoś przyznać… nienawidzę wałkować! Słabeusz ze mnie straszny i muszę mieć od tego ludzi no! 🙂 Kiedy dostałam z jedną przesyłką marketingową niespodzianką maszynkę do makaronu ucieszyłam się jak wariatka, że wreszcie zrobię ten wyśniony domowy makaron :). Oczywiście potrzebowałam kogoś do montażu :), ale potem to już sama przyjemność. Kto mnie obserwuje na Instagramie ten na pewno widział, że cieszyłam się jak dziecko. Łapcie super łatwy przepis na domowy makaron, który zaciągnęłam od jednej z moich ulubionych blogerek Madame Edith.
Domowy makaron
150 g mąki pszennej (użyłam mąki włoskiej „00” im drobniej zmielona tym lepiej)
1 duże jajko
duża szczypta soli
opcjonalnie przy zagniataniu woda lub oliwa
Mąkę wymieszać z solą, zrobić kopczyk z dołkiem i wbić do niego jajko.
Najpierw wymieszać ciasto za pomocą noża, a potem ręcznie zagniatać około 10 minut aż ciasto będzie elastyczne.
Jeśli będzie za suche i nie da się go zagnieść należy dodać kilka kropel oliwy lub wody aż osiągnie odpowiednią konsystencję (ja dałam trochę oliwy i trochę wody).
Zagniecione ciasto przykryć ściereczką i zostawić na 15 minut aby odpoczęło.
Ciasto podzielić sobie na 2 lub 4 części, wziąć jedną z nich spłaszczyć ręką lub przy użyciu wałka i lecimy do maszynki :).
Wałkować dwa razy na każdej grubości – 1,3,5,7 (w 9 stopniowej skali), w między czasie podsypywałam maszynkę i ciasto mąką, aby mi się nie przykleiło.
Następnie pociąć makaron według uznania, u mnie na nitki.
Odłożyć na chwilę makaron aby przysechł – jeśli nie będziemy wszystkiego od razu używać to najlepiej rozwiesić makaron do całkowitego wysuszenia np. na wieszaku :).
Makaron gotuje się w osolonej wodzie dosyć krótko około 2-3 minuty (tym dłużej im grubszy).
Z przepisu wychodzą około 3 porcje do zupy. Jeżeli potrzebujecie więcej należy podwoić składniki.
suszenie makaronu |
wysuszony makaron „na później” |
nie ma nic lepszego od domowego makaronu :)))
świetna sprawa
A co powiesz na to, że mam maszynkę do drobnego makaronu zrobioną ręcznie przez teścia? Taki makaron to jest już wtedy nadmakaron 🙂
Wow szacuneczek 🙂
Domowy makaron jest najlepszy do rosołu. U mnie zawsze robi go mama sama jeszcze nie podjęłam wyzwania 🙂 Pozdrawiam