Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o Skrzynce z Kaszub – jest to skrzynka pełna warzyw i owoców prosto od producentów z Kaszub dostarczana pod Wasze drzwi dwa razy w tygodniu (we wtorki i czwartki). Cena skrzynki to jedynie 49 zł – skrzynka wypchana jest po brzegi. Na fanpagu możemy dowiedzieć się, co będzie w najbliższej skrzynce i tym samym zdecydować się na dostawę.

Nie zawsze mamy czas w tygodniu wybrać się na zakupy na ryneczek, a jeśli tak jak ja pracujemy, a rynek działa w godzinach porannych to jesteśmy skazani na warzywniak lub warzywa z marketu. Po spróbowaniu warzyw ze Skrzynki z Kaszub byłam bardzo zaskoczona pozytywnie np. tym, że bób może być aż tak świeży i jędrny, rzodkiewki twarde i chrupiące, a pomidory choć nieidealnie piękne to jak pachnące i smaczne.
Skrzynka z Kaszub to idealne rozwiązanie dla osób, które nie mogą wyjść z domu, nie chce im się chodzić po pracy na zakupy albo po prostu są wygodni i chcą mieć dostawę pod drzwi najlepszej jakości warzyw, owoców, ale także innych dodatków np. miodu czy płatków owsianych prosto z młyna.

W pewnej sierpniowej skrzynce znalazłam:
– bób
– młode ziemniaki
– pomidory gruntowe
– kalafior
– jabłka
– śliwki
– miód lipowy
– rzodkiewki
– cukinię.

Ze warzyw przygotowałam pyszną sałatkę – przepis na blogu „sałatka z bobem, pomidorami i jajkiem w koszulce”.

Śliwki wykorzystałam do przygotowania ciasta z mirabelkami – przepis.
W drugie Skrzynce z Kaszub znalazłam:
– zieloną fasolką
– jabłka antonówki
– różnej odmiany pomidorki
– ogórki gruntowe
– kolby kukurydzy
– porzeczki
– płatki owsiane z młyna
– cukinię.
Warzywa i owoce ze Skrzynki z Kaszub zdecydowanie dłużej są w stanie wytrzymać nieprzetworzone, bo są naprawdę świeże (odebrane prosto od rolników trafiają w nasze ręce). Ogórki gruntowe były tak dobre, jak kiedyś z działki mojego Dziadka – miały być małosolne, a wciągaliśmy je po prostu posypane solą. Co najważniejsze rolnictwa, z których dostajemy produkty stosują wyłącznie naturalne nawozy, więc nie ma mowy o chemii. Jeszcze w sprawie ceny – policzyłam, że w sklepie wydawałabym podobną cenę za gorszej jakości produkty, a kiedy np. dostajemy słoiczek miodu to taka skrzynka w ogóle jest skarbem złota :).
Polecam Wam Skrzynkę z Kaszub, w szczególności teraz kiedy pogoda za oknem nie zachęca do wędrowania po sklepach, a sezonowe produkty możemy mieć dostarczone pod nasze drzwi.

One Reply to “Skrzynka z Kaszub”

  1. Witek says: 2 listopada 2016 at 16:36

    Niesamowity tekst 🙂 I te piękne kolory warzyw na zdjęciach 🙂 gratuluję!

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.