Grzyby lubię od zawsze, pamiętam, że jako dziecko bardzo denerwowałam się, kiedy rodzice nie chcieli dać mi zupy grzybowej. Dzisiaj uwielbiam u babci wyjadać grzybki w occie-zawsze na Wigilię się pojawiają. Przy okazji ostatniego wyjazdu na Kaszuby nazbieraliśmy z P. kilkanaście grzybków i spożytkowałam je w sosie. Bardzo lubię też:
Sos grzybowy
około 300 g grzybów (np. podgrzybki, prawdziwki)
cebula
2 łyżki masła (najlepiej klarowanego)
łyżka oleju
200 ml śmietanki kremowej 30%
sól, pieprz
świeży tymianek lub natka pietruszki
Grzyby oczyścić nożem i pędzelkiem, szybko opłukać pod wodą.
Osuszone grzyby pokroić na kawałeczki, kapelusze na paseczki, a nóżki na plasterki.
Cebulę drobno posiekać i usmażyć na rozgrzanym oleju, aż będzie szklista.
Dodać masło i grzyby, smażyć na średniej mocy palnika przez około 5 minut, od czasu do czasu zamieszać.
Do śmietanki dodać łyżkę ciepłego sosu, a następnie całość wlać na patelnię i gotować kolejne 2 minuty.
Doprawić solą i pieprzem.
Pod koniec dodać tymianek lub natkę pietruszki.
wygląda pysznie:) najlepsze są takie sosy:)
Pyszny musiał być 😉
świetny pomysł na sos, szczególnie że teraz jest czas na grzybowe przysmaki. U mnie w domu pełno grzybów które dziadek uzbierał:) Z siostrą postanowiłyśmy założyć nowego bloga naszego kulinarnego dlatego zapraszam cię na szczyptę soli:)
Szaleję na punkcie grzybów. Wygląda super, smakuje zapewne jeszcze lepiej!!
kozafit.blogspot.com