Już w zeszłym roku chciałam zrobić taką tartę na wielkanocny stół, ale udało się teraz przed świętami przygotować ją specjalnie dla Was. Wygląda niezwykle efektownie na stole, na pewno zaskoczycie nią rodziny. Czasem warto dodać odrobinę nowoczesności obok tradycji.

Zobacz też przepisy wielkanocne na:

Tarta wielkanocna z białą kiełbasą

składniki na kruche ciasto:

  • 200 g mąki pszennej (najlepiej krupczatki)
  • pół kostki masła (100 g)
  • duże jajko
  • pół łyżeczki soli
  • 1-2 łyżki śmietany 18%

składniki na farsz:

Jak zrobić tartę wielkanocną?

Mąkę wymieszać z solą i dodać zimne masło w kawałkach. Posiekać całość nożem lub zmiksować w robocie aż powstanie taki mokry piasek. Dodać jajko, zagnieść ponownie. W razie gdyby ciasto się nie kleiło dodawać stopniowo śmietanę. Włożyć ciasto do lodówki na 30 minut. W tym czasie przygotować masę do nadzienia. 

Białą kiełbasę sparzyć we wrzątku przez 3 minuty (wrzucić na wrzątek na 3 minuty i wyjąć) i kiedy lekko ostygnie pokroić na plasterki. Ugotowane jajka obrać ze skorupek i przekroić na pół. W misce wymieszać śmietankę z surowymi jajkami, dodać sól i pieprz oraz posiekaną garść natki pietruszki.

Piekarnik nagrzać do 200 st.C. Wyjąc ciasto z lodówki i je rozwałkować. Wykleić nim formę na tartę, nie zapomnijcie o podniesionych brzegach. Po nakłuwać ciasto na środku widelcem, aby nie wyrosło. Na wierzchu ciasta kładę papier do pieczenia i obciążam je najczęściej monetami (można fasolą lub grochem lub specjalnymi kuleczkami do tego). Włożyć do piekarnika na 15 minut.  Tarta powinna lekko, minimalnie się zezłocić. Po 15 minutach wyjąć ciasto z piekarnika i zdjąć papier do pieczenia.

Wylać na środek tarty mieszaninę śmietanki z jajkami. Poukładać na tarcie plasterki kiełbasy i jajka. Włożyć tartę z powrotem do piekarnika, zmniejszyć temp. do 180 st.C. i piec jeszcze przez 30 minut. Górą powinna się lekko ściąć, a brzegi być zrumienione. Po ostudzeniu tarta zgęstnieje.

Podawać od razu na ciepło, ale np. ja lubię bardzo na zimno – świetnie smakuje z sosem czosnkowym. Nadaje się do ponownego odgrzania.

A tu wczorajsza propozycja tradycyjna na obiad:

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.