W Sopocie otworzył się pierwszy mini foodhall, który ma łączyć kulinaria z emocjami sportowymi. To miejsce, gdzie możesz coś zjeść, ale też pooglądać rozgrywki piłki nożnej. Ceny jedzenia nie są wygórowane, jak na Sopot przystało, a co można tu zjeść?
Team Spirit
ul. Bohaterów Monte Cassino 63, Sopot
Centrum Haffnera

Team Spirit to połączenie miłości do jedzenia i sportu, a to wszystko za zasługą byłego piłkarza Lechii Gdańsk i reprezentanta Polski w piłce nożnej, czyli Jakuba Wawrzyniaka oraz właściciela restauracji Bresno z Gdańska.

Team Spirit otwarty jest w od 14 godz. do północy! Obecnie lokal obejmuje jedną salę i ogródek przed, ale wszystko wskazuje, że miejsce będzie dwa razy większe.

Co do jedzenia?
W foodhallu są cztery okienka z jedzeniem. Możecie zamawiać spośród:
- kuchni amerykańskiej – burgery

- kuchni włoskiej Bresno – pizza i makarony
- kuchni azjatyckiej Panko – rameny.
Czwarte okienko podczas naszej wizyty było zamknięte i plan na to miejsce jest taki, aby kuchnia się tu zmieniała. To klienci w przyszłości będą mogli zadecydować, której kuchni im tu brakuje, a wtedy Team Spirit zaprosi kogoś do współpracy.
Co do picia?
Na miejscu jest też bar, w którym króluje wódka Peszko. To jedyne miejsce w Polsce obecnie, gdzie możecie spróbować tej wódki. Za 40 ml wódki zapłacicie 10 zł. Dostępne jest też piwo Tyskie za 10 zł i karta koktajli.


Co spróbowałam w Team Spirit?
Rameny są świetne! Jedne z lepszych w Trójmieście, buliony aromatyczne, makaron fajnie sprężysty. Do wyboru są pozycje na bulionie drobiowym, rybnym i wieprzowym, ale są też opcje wegetariańskie i wegańskie. Pizza również jest pyszna, najbardziej smakowała mi serowa, ale z chorizo też bardzo ciekawa! Do picia polecam dziewczynom koktajl Hugo na bazie Prosecco z syropem z kwiatów czarnego bzu.
Łapcie jeszcze promocje na koniec 🙂 i dajcie znać, czy byliście już w Team Spirit!

Po więcej relacji kulinarnych zapraszam tu – KULINARNE TRÓJMIASTO.