Jakiś czas temu dostałam do przetestowania nowy produkt Dr. Oetker, czyli kolorowe barwniki spożywcze w żelu. Do wyboru mamy 4 kolory: czerwony, żółty, zielony i niebieski, które można łączyć ze sobą i otrzymać inne kolory. Barwniki zapakowane są w niewielkie tubki, z których produkt łatwo można dozować. Barwniki Dr. Oetker są termostabilne, dlatego można je dodawać nie tylko do kremów, ale także do pieczenia ciast. Kolory są ładne, choć trzeba barwnika dużo więcej użyć niż w przypadku barwników spożywcze, które do tej pory stosowałam. Bardzo się cieszę, że firma wypuściła jako pierwsza barwniki dostępne w sklepach stacjonarnych.
Tęczowa panna cotta
4 x 1/3 szklanki śmietanki 30%
4 x 1/3 szklanki mleka
4 x łyżeczka cukru
4 x pół łyżeczki żelatyny
4 tubki barwników spożywczych w kolorze czerwonym, niebieskim, żółtym i zielonym
kolorowa cukrowa posypka
Przygotowanie rozpocząć od zagotowania 1/3 szklanki śmietanki i 1/3 szklanki mleka z łyżeczką cukru.
Odstawić z palnika, dodać pół łyżeczki żelatyny, porządnie rozmieszać i dodać pół tubki pierwszego barwnika (u mnie niebieski).
Masę wylać na dno słoiczka, pucharku czy kieliszka i zostawić do stężenia, na minimum godzinę.
Przygotować kolejną warstwę, analogicznie do pierwszej – jeśli jest już gotowa, zostawić trochę do wystudzenia (nie może być ciepła, bo rozpuści potem nam już stężałą pierwszą warstwę), a potem wlać do słoiczka.
Powtórzyć czynność aż do uzyskania 4 warstw.
Wierzch można posypać cukrową posypką.
Niesamowita ! Taka bajkowa 🙂
taki śliczny słoiczek 🙂 aż by się chciało tam łyżeczkę do środka wbić i spróbować !
Kochana, niestety zielony nie jest kolorem podstawowym. Kolor zielony otrzymamy z połączenia niebieskiego i żółtego. 😉
Racja 🙂
Chociaż bardziej chodziło mi o podstawę w działanie kulinarnym, ale zmieniam by nikogo w błąd nie wprowadzać
Cudna jest! 🙂
jaka rewelacja:D:D świetnie wygląda:)
Pięknie pastelowa 🙂
Wygląda wręcz obrazkowo 🙂
jestes moim guru kuchennym !
Śliczny, bajkowy słoiczek 🙂
wygląda świetnie:D
Wyglada bajecznie , ale jakoś nigdy nie odważyłam się zjeśc niczego co było az tak niebieskie bądż żółte, nie wiem dlaczego ale moje komórki nerwowe nie kojarzą tych kolorów z jedzeniem 🙂 Dziecku tez nie mialabym odwagi tego podać, ale wizualnie baprawdę piękne. Brawo
Faktycznie niektórzy mają z tym opory, ale mnie nie rusza zupełnie – z jeszcze większą frajdę zjadam kolorowe cuda, a dzieci uwielbiają kolorki. Barwniki nie mają znaczącego wpływu na zdrowie, więc nie trzeba się bać 🙂
Pozdrawiam ciepło
Wygląda bajecznie w tych pastelowych kolorach 🙂
Tak wiosennie 🙂
jak cudnie wygląda:-))
Totalnie w Twoich kolorach. Smakowicie wygląda takie połączenie
prześlicznie się prezentuje, tak bajkowo 🙂
Wygląda na prawdę bajecznie 🙂