TOP 10 kulinarnych dań w 2015 roku
 

Poniżej przedstawiam Wam moje top 10 dań, które miałam przyjemność zjeść w 2015 roku i zrobiły na mnie ogromne wrażenie zarówno smakowe, jak i estetyczne. Wszystkich restauracjom ślę gratulację, dziękuje za te pyszności i życzę kolejnych kulinarnych podbojów w 2016 roku :).

1. Najlepszy deser, jaki kiedykolwiek jadłam –  mus z czekolady Gianduja na orzechowym spodzie z sosem z gorzkich pomarańczy na bezglutenowym biszkopcie z restauracji Wave hotelu Sheraton w Sopocie. Zapewniam Was, że takiej czekolady aksamitnej, kremowej i obłędnie pysznej nie jedliście.
2. Najlepsza zupa rybna w Trójmieście z restauracji Morskiej – pełna bogatego wnętrza z bardzo wyrazistym smakiem.
3. Dorsz/ rabarbar/ chrzan/ śliwka/ marchew/ bekon z restauracji Long Island to najbardziej soczysty dorsz, jaki kiedykolwiek jadłam. Niebanalne połączenie i efektowność tego dania podbiło moje serce.
4.  Risotto z kalmarami i krewetkami w sosie z gorgonzolą, warzywami, domowymi suszonymi pomidorami i zielonym pieprzem z restauracji Pieterwas Krew i Woda. Niezwykle kremowe, rozpływające się w ustach danie. Danie na medal, a raczej na gwiazdkę :).
5.  Płonący dragon sushi roll z krewetką w tempurze i węgorzem z Domu Sushi  w Sopocie to naprawdę niebo w gębie! Najpierw efekt wizualny,  potem smakowy. Petarda!
6. W Trafik Jedzenie i Przyjaciele totalnie zaskoczyła mnie sałata poranna rosa z winogronami gotowanymi w winie i kozim serem z prażonymi migdałami. Soczysta, chrupiąca sałatka z widocznymi kuleczkami niczym rosa w całej oprawie smakowała wybornie.
7. Carpaccio wołowe z restauracji Aquarella – przystawka niby klasyczna, wołowina, kozi ser i rukola, ale tutaj całość była podkręcona sosem z dodatkiem wiśniówki, dzięki czemu całość zyskała nowy wymiar.
8. Krem z czosnku z restauracji Britannica Steakhouse. Z jednej strony delikatny, kremowy, a jednocześnie aromatyczny. Asiette czosnkowe z chipsem czosnkowym i kiełkami czosnku to danie, które w tej chwili bym zjadła.
9. Vinotequa Food&Wine i niezwykle soczysty halibut z kontrastową chrupiącą posypką na risotto rakowym. Raj dla kubków smakowych proszę Państwa :).
10. Tiramisu, za którym wcale nie przepadam, ale to z Trattorii Del Nettuno było niezapomniane. Takie perfekcyjne tiramisu. Gęsta, aksamitna masa, odpowiednio nasączone biszkopty nie za mocno, nie za lekko, słodko-kawowa rozkosz.
Wielki szacunek dla wszystkich Szefów kuchni i ich załogi za to, że przyczynili się do powstania takich arcydzieł kulinarnych!

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.