I jak ja mogłam mówić.
Że francuskiego nie lubię.
Bo faktycznie.
Te z piekarni dalej mi nie smakuje.
Ale te domowe.
Podbija moje serce.
Francuskie zawijaski z mięsem
opakowanie ciasta francuskiego
350g mięsa cielęcego mielonego
cebulka
sól, pieprz, zioła
jajko
Mięso usmażyć na patelni, pod koniec dodając przyprawy do smaku.
Zmielić maszynką do mielenia lub blenderem zmiksować.
Cebulkę pokroić i podsmażyć na patelni.
Połączyć z mięsem.
Układać mięso z cebulą na cieście francuskim.
Zwinąć w roladę i kroić na małe kawałki.
Wierzch ciasta pasztecika lekko przeciąć, można posmarować jajkiem, wtedy ciasto jest mocno rumiane.
Piec 20 min. w 200st.C.
ale cudne!! pycha 😀
Bardzo smakowicie się prezentują:)
A do tego jeszcze barszczyk czerwony i pełnia szczęścia;)
Pozdrawiam!
prawda. te domowe, nawet jeśli z gotowego ciasta są inne. Nie tak suche jak kupne. Cudne ślimaczki!
Domowe zawsze najlepsze.
Pięknie i apetycznie wyglądają.
Pozdrówki:)
pysznie;D
nigdy nie robiłam, będzie trzeba wypróbować;D
http://www.madallens.blogspot.com
fajne, ekspresowe paszteciki
Pyszne zawijaski:)
pycha 😀
Faktycznie, domowe są pyszne! Twoje idealne do barszczyku 🙂
ale pysznosci, mozna porwac jednego?
Zazwyczaj wszystko co domowe jest najlepsze 🙂 Fajne te zawijaski, ale nie dla mnie, bo nie lubię mięsa.
o z barszczykiem to faktycznie pyszne byłyby 🙂
basiu – ja też kiedyś nie lubiłam, po roku wegetariaństwa zrezygnowałam 🙂
jak Ty mogłaś mówić Dusiu, że nie lubisz. no ja się pytam jak?:)
zjadłabym z chęcią. wieeelką!
mniam apetycznie wyglądają te zawijaski, super pomysł.
U mnie w domu jakoś francuskie na słodko nie przechodzi. Tylko jadamy w wersji wytrawnej. Twoja propozycja jest bardzo kusząca 🙂
Lubię wykorzystywać ciasto francuskie zw kuchni. Ostatnio francuskie z mięsem to najczęściej robię w formie kopert, a takie roladki znów robię na słodko z masą makową.
Chcę wpaść na zawijaska. Cudnie wyglądają! *.*
Fantastyczne!:)
Wyglądają bardzo treściwie, a jako wielki mięsożerca pomysl mi się podoba.
lubię wszystko co jest zawinięte w ciasto francuskie! fajny pomysł:)
Wyglądają bardzo obiecująco, muszę wypróbować je na moim R., bo on nie bardzo przepada za ciastem francuskim. Może w takim wydaniu mu się spodoba 😀
ja francuskie kocham!! 😉 a Twoje zawijaski wyglądają super smacznie 😉
pyszne!
mam w domu amatora takich wypieków, na pewno by się ucieszył:D
koniecznie muszę spróbować Twoich:) pozdrowienia!
pychota 🙂
ja robiłam pół na pół 🙂
z mięskiem dla mojego Chłopa, a dla siebie ze szpinakiem 😀 hehe