Korzystając z festiwalu Restaurant Week niedzielny 3-daniowy obiad za 39 zł zjedliśmy w Całym Gawle. Festiwal trwa do 30 października i codziennie możecie zrobić rezerwacje na następne dni. Sprawdźcie koniecznie, co serwuje Serio (klik) i Główna Osobowa (klik), których menu miałam okazję już przetestować.

Cały Gaweł
Cantine Bar Cafe
ul. Dworcowa 7
Sopot (Nowe Centrum Sopotu)
Wnętrze Całego Gawła dobrze opisują słowa – gustowny minimalizm. Nowoczesne wnętrze na pewno przypadnie do gustu gościom oczekując swobodnego klimatu. Bez obaw możecie także tu przyjść z Waszym kochanym pupilem – dla zwierzaków jest nawet specjalne menu.
Podczas festiwalu Restaurant Week można zamówić specjalny napój – marini bianco z proseco i cytrusami za 10 zł.
Przejdźmy do jedzenia, a jego początek był naprawdę zaskakujący. Na przystawkę zaserwowano śledzia w korzennych przyprawach i czerwonym winie na pierniku z karmelizowanymi jabłkami i kwaśną śmietaną.  Bardzo udana propozycja, choć połączenie dla mnie nie było zupełnie nowe to wykonanie najlepsze – wreszcie dostałam śledzia jakiego lubię! Pychota! Danie ładnie zaserwowano w towarzystwie jadalnych płatków kwiatów.
W menu festiwalowym możemy wybierać wśród dwóch dań głównych, postanowiliśmy sprawdzić oba. Grillowana baweta wołowa, karmelizowana marchewka i groszek, sos demi glace – stek był wysmażony medium (w kierunku rare), mięso było soczyste, dodatki też tu pasowały, ale sosu demiglace było bardzo mało, a szkoda.
Drugie danie główne serwowane jest w wersji wegetariańskiej – dyniowo risotto z jeżynami i miętą prezentowało się malowniczo, niestety ryż był za mocno al dente, za to konfitura na górze była cudowna, choć wyczuwałam głównie smak czarnej porzeczki, a nie jeżyn.
Deser był przygotowany idealnie chociaż to klasyka – chrupiąca skorupka z karmelizowanego cukru, waniliowy i mazisty środek, przepyszne creme brulle. Bardzo smaczne zakończenie posiłku :).
Rezerwację do Całego Gawła możecie zrobić tu – restaurantweek.pl/restauracja/67197/caly-gawel/. My obiecaliśmy wpaść na słynne burgery na czarnych bułkach np. w wersji po kaszubsku. Do zobaczenia!

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.