Ostatni czas był dla nas bardzo wygodny! Nie musiałam robić zakupów ani gotować. Czy catering Gastropaczka spisał się na medal? Jakie są zalety i minusy takiej diety?

Catering Gastropaczka – czy zdali nasz test smaku?

Gastropaczka – co to takiego?

Gastropaczka to catering wywodzący się z małego Trójmiasta, a więc jest to lokalna firma, ale działająca w całej Polsce! Ich głównym hasłem jest smaczne jedzenie w dobrej cenie. Ambasadorem marki jest Tomasz Jakubiak, którego miałam okazję kiedyś poznać i wspólnie gotować. W Gastropaczce jest superchefem i dba o jakość smaku.

Rodzaje diety w Gastropaczce

Do wyboru jest 7 pakietów i aż 10 wariantów. Dostępe są diety:

  • klasyczna
  • wege
  • wege z rybką
  • keto
  • bez glutenu i nabiału
  • niski indeks glikemiczny
  • balans.

Dalej wybiera się warianty, czyli liczbę posiłków i liczbę kalorii. I tak można zdecydować się np. na:

  • paczka wzorowa (5 posiłków i 2000-2500 kcal) lub paczka smukła (5 posiłków, ale pomniejszona liczba kcal 1100-1700)
  • paczka podstawowa to 3 posiłki śniadanie, obiad i kolacja
  • paczka na etacie to II śniadanie, obiad i przekąska
  • paczka na home office to śniadanie, II śniadanie i obiad (bardzo fajna opcja)
  • paczka obiadowa to obiad i przekąska
  • paczka sportowa to 5 posiłków z czego jeden zamiast przekąski jest posiłkiem okołotreningowym
  • paczka rodzinna to 2 x obiad i 2 x kolacja (świetna opcja dla 3/4 osobowej rodziny).

Świetna opcja dla niezdecydowanych to możliwość zmieniania diety czy wariantu. Zmian należy dokonywać z 3-dniowym wyprzedzeniem ze względu na proces organizacyjno-logistyczny firmy. Aby ograniczać marnowanie żywności do minimum, Gastro Paczka skrupulatnie planuje realizację Waszych zamówień.

Co testowaliśmy?

Ja testowałam dietę wege z rybką – paczka smukła, a Paweł dietę klasyczną – paczka wzorowa. Także takie konkretnie posiłki znajdziecie tutaj wśród zdjęć. Odnośnie testowania cateringu to na początku skorzystaliśmy z opcji cateringu próbnego, podczas którego mogliśmy zdecydować się czy Gastropaczka spełnia w ogóle nasze oczekiwania. Okazało się, że smakowo jest dobrze, diety nam pasują, ja tylko zwiększyłam sobie finalnie liczbę kalorii na większą. I właśnie jeśli będziecie chcieli skorzystać z cateringu ,ale nie jesteście przekonani czy takie rozwiązanie jest dla Was – skorzystajcie z pakietu próbnego w promocyjnej cenie (3 dni od 38,49 zł). Na pierwsze zamówienie mam dla Was jednorazową zniżkę 5% – kod DUSIOWAKUCHNIA005.

Ile to kosztuje?

Dokładny cennik macie na stronie Gastropaczki, ale podam Wam kilka przykładów. Moim zdaniem ceny są bardzo dobre i teraz jak sobie myślę ile czasami wydawałam na śniadanie i lunch kupny, jak pracowałam w biurze to żałuję, że nie miałam takiego cateringu.

  • Klasyk czy wege i paczka podstawowa (3 posiłki) to 32,99 zł za dzień.
  • Dieta wege z rybką, paczka smukła (5 posiłków mniej kalorii) to 40,49 zł za dzień.
  • Dieta klasyczna, paczka wzorowa (5 posiłków) to 48.99 zł za dzień.

Ważna kwestia – dostawa jest za darmo (albo w cenie jak kto woli to nazywać).

Jest też system cashbacku, czyli za każde wydane 100 zł do skarbonki trafia 5 zł. Wykorzystać je można jako rabat do kolejnych zamówień. Zamawiając minimum 2 diety na ten sam adres zgarniesz aż 4 zł rabatu za każdy dzień wspólnej dostawy.

Dostawa lub odbiór dań – jak to wygląda?

Do wyboru macie dwie opcje – albo Gastropaczka dostarcza Wam posiłki pod drzwi albo sami je odbieracie z wyznaczonych punktów. My zdecydowaliśmy się na dostawę pod drzwi, która u nas na gdańskiej Zaspie odbywała się w nocy tj. koło godz.1-2. Kurier miał przekazany kod do drzwi, aby nie musiał nas budzić :). Generalnie dostawy odbywają się w zależności od miasta i dzielnicy w godzinach od 16:00 w przeddzień diety do 7:00 rano w dzień diety. Zamówienia na niedzielę dostarczane są razem z sobotnim cateringiem.

Jeżeli chodzi o odbiór własny to jest to wygodna opcja jeśli macie ten punkt np. w drodze do/z pracy. Odbierając samemu posiłki macie 2 zł rabatu za każdy dzień diety. W Trójmieście paczki można odbierać w gdańskim Wrzeszczu (blisko SKM) oraz w Gdyni na ulicy Świętojańskiej i na Pogórzu. Nie musicie odbierać koniecznie Wy, może to być Wasza zaufana osoba, której podacie nr ID. Przy każdym punkcie są parkingi. Godziny otwarcia punktów możecie sprawdzić – tutaj.

Jak wyglądały nasze posiłki i czy nam smakowały?

Przyznam szczerze, że naprawdę jesteśmy pod ich wrażeniem. W zasadzie większość dań nam bardzo smakowała. Posiłki były skomponowane tak, że najadaliśmy się. Wiele inspiracji kulinarnych tu znalazłam, naprawdę fajne i nowoczesne dania można było zjeść. Dania też prezentowały się z reguły bardzo dobrze wizualnie, a dla mnie to ważne.

Było sporo obaw takich jak np. fakt, że raczej nie jadamy słodkich śniadań, a tu takowe były. Okazało się, że mając drugie śniadanie (z reguły jemy jedno) taka opcja nam się sprawdziła i mnie bardzo cieszyła. To właśnie śniadania najbardziej mnie zachwycały, bo normalnie wyglądają u nas dość monotonnie.

Jak wiecie jadam mięso, choć coraz mniej, więc ucieszyłam się, że jest opcja dla miłośników ryb, czyli dieta wege z rybką, gdzie dieta roślinna została urozmaicona też o pozycje rybne. Okazało się, że bez problemu wytrzymałam na diecie bez mięsa, a to dla mnie było ważne i też dużo lepiej się czułam :). Wśród rybnych pozycji pojawiały się takie pozycje jak pasty rybne na śniadanie czy spaghetti razowe z pieczonym dorszem, pesto i tofu lub penne razowe z wędzonym łososiem i szpinakiem. Wszystkie te rybne dania były pyszne i osobiście zjadłabym ich więcej.

Paweł miał obawy, że mięso będzie twardawe i raczej potraktowane po macoszemu, bo takie doświadczenia mieliśmy do tej pory. Gastropaczka stanęła na wysokości zadania i mięso było zawsze dobrze doprawione i mięciutkie czy kruche. Chłop cieszył się, że były takie tradycyjne dania mięsne w nieco zdrowszej wersji.

Mieliśmy prawdziwą radochę z porównywania naszych posiłków i prześcigania się, kto ma lepszy :). Dieta jest fajna, kiedy są fajne przekąski, a tu było czasem domowe ciasto, a czasem fit batony. Naprawdę nie odczuliśmy mocno, że jesteśmy na diecie z dużo mniejszą liczbą kalorii niż zawsze (nie będę pisać Wam dokładnie ile mieliśmy kcal, abyście sami sobie wyliczyli zapotrzebowanie kaloryczne odpowiednie do stylu życia). Za czym tęskniliśmy? Za chleeeebem, którego jemy jednak spoooro – choć w diecie pojawiał się pyszny pumpernikiel, chrupkie pieczywo to jednak kiedy w ostatnich dniach pojawił się prawdziwy chlebek to bardzo nas zadowolił :). Paweł tęsknił też za żółtym serem.

Podsumowując – catering Gastropaczka zdała nasz test smaku

Największe zaleta to dla nas wygoda!!! Zyskaliśmy bardzo dużo czasu pomijając zakupy, planowanie posiłków i ich gotowanie. Nawet nie wiedziałam, że tyle czasu nam to wszystko zajmuje… Nie jemy też codziennie tak urozmaiconych dań i dobrze zbilansowanych kalorycznie. Nie jemy też tak zdrowo… Bardzo ułatwione jest trzymanie się diety w taki sposób.

Kolejna ogromna zaleta to smakowitość większości dań! Wiecie, że z nas wybredziochy… Gastropaczka potrafi w kluski – pierogi z suszonymi pomidorami, u Pawła też te z mięsem to najlepsze danie! Kopytka dyniowe i kluski leniwe mmm. Zaskoczyła mnie pozytywnie zupa krem z ciecierzycy z jabłkiem, blondie ciasto z ciecierzycy czy placuszki z kaszy gryczanej z pieczarkami. Nawet buraczane placuszki były spoko, bo jak wiecie ja za burakami średnio. Pasty śniadaniowe były super.

Nie smakowały mi szpinakowo-jaglane kotlety, ziemniaki niestety odgrzewane traciły bardzo :(. Pawłowi ciężej jadło się razowe makarony, ale nie na tyle żeby ich nie jeść :). Wiecie to wszystko jest kwestią gustu własnych kubków smakowych.

Nie nastąpiła żadna pomyłka w kaloryczności, opcji diety itd. Nie było problemów z dostawą.

Co można poprawić? Jednego dnia były np. na śniadanie kopytka i na obiad pierogi (kluski, kluski) czy ryż jako dodatek do obiadu i ryż smażony na kolację. Niektórzy pisali na fb, że takie posiłki po miesiącu się nudzą, bo się powtarzają – ale przepraszam jak sami gotujecie to też jecie przez 30 dni 5 x dziennie inne posiłki, czy jednak powtarzacie? 🙂 Może kiedyś można by pomyśleć o możliwie wymiany konkretnego dania – to byłby taki powiew luksusu. Menu jest opracowane z góry, więc z wyprzedzeniem byłaby to fajna opcja.

Marzyłaby mi się też opcja diety z niskim indeksem glikemiczny, ale w wersji wege.

Niektórzy narzekają na opakowania plastikowe – my akurat zużyliśmy mniej plastiku niż przy zwykłych codziennych zakupach, tu warto sobie to porównać – pojemniki cateringowe po prostu zajmują więcej miejsca, bo się nie zginają. Warto pamiętać, że te opakowania w 100% nadają się do recyklingu. Jeśli wyrzucisz je do żółtego pojemnika, dostaną drugie życie!  My wykorzystujemy je ponownie do karmienia kotów miejskich. Można też z nich zrobić pojemniki na przybory szkolne, można w nich coś posadzić, wykorzystać do zabaw z dziećmi – dla chcącego niż trudnego.

Gorąco polecamy catering Gastropaczka i jak macie ochotę to skorzystajcie z kodu zniżkowego DUSIOWA005.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.