Różowa torebka.
Ciemne okulary.
Żółty lakier.
A dalej chłodno.
Krem kokosowy
100 gram wiórek kokosowych
3 łyżki cukru pudru
pół kostki masła
6 łyżek mleka
10 herbatników
Herbatniki pokruszyć i zalać mlekiem, by nasiąkły.
Miękkie masło wymieszać z cukrem pudrem.
Dodać wiórki kokosowe (przepis), herbatniki z mlekiem i wymieszać wszystko.
Przełożyć do słoika i przechowywać do 2 tygodni w lodówce.
Uwielbiam taki krem, jest mega-kokosowy i taki fajnie, no… kremowy! W październiku robiłam niemalże identyczny, tylko proporcje się lekko różniły 🙂
http://domiwkuchni.blox.pl/2012/10/Krem-Rafaello-prawdziwy-bez-mleka-w-proszku-i.html
jeszcze będzie ciepło, Dusiu…
pyszny kremik kokosowy, w sam raz do wafli :)))
pozdrawiam,
Olinka – Smakowy Raj
W tym roku bardziej by się przydały różowe okulary, żeby ta wiosna kolorów nabrała 😉 Ale najważniejsze, że zmierza już w dobrym kierunku 😉
kokosowy krem *-* mniam !!!!
Nadejdzie w końcu Dzień Słońca i będzie kolorowo nie tylko na paznokciach.
Krem rewelacyjny 🙂
Jaki świetny krem! Genialnie musi smakować z herbatnikami <3 zrobię go i chyba będę dodawać do porannej owsianki ^^
świetny blog pozdrawiam gorąco
http://cat-kitchen-paradise.blogspot.com/
Brzmi przepysznie! Wypróbuję!
a ja dziś zapraszam na prostą tajską zupę 🙂
http://www.la-essentia.blogspot.com
a można z niego formować kulki? Czy jest dość płynny?
Konsystencja zależy od stopnia schłodzenia, więc zaraz po wyjęciu z lodówki jest dosyć twardy i można pokusić się o formowanie.
wygląda pysznie, uwielbiam kokos i słodkości 🙂
Ciepło, ciepło, czekam na ciepło. Dobrze,że choć słońce…
A taki krem to do jedzenia łyżeczką Dusiu?
Pozdrawiam:)
kokosowe słodkości uwielbiam 🙂
Hihi, nad zdjęciem jest napis "krem koksowy" 🙂 jakiś złośliwy chochlik zjadł literkę. Ale krem musi być pyszny.
Dzięki już poprawiam 🙂
Brzmi jak środek lata, a tu za oknem zima… Wspaniały ten krem 🙂
Uwielbiam kokos! muszę spróbować.