Niedawno miałam ogromny zaszczyt ponownie uczestniczyć w kolacji degustacyjnej w Sofitel Grand Sopot. Podczas uroczystej kolacji poznawaliśmy letnie menu autorstwa szefa kuchni Tomasza Koprowskiego. Dania zaprezentowano w towarzystwie luksusowych szampanów Perrier-Jouet. Zapraszam Was najpierw do obejrzenia relacji z wiosennego menu abyście mieli szerszy obraz poglądu na kartę dań w hotelu – klik.
Kolacja rozpoczęła się od degustacji szampana, a potem płynnie przeszliśmy do delektowania się daniami w letnim wydaniu.
Poniżej przedstawię nazwy serwowanych dań oraz dobranych do nich szampanów, a na samym końcu kilka słów ode mnie.
Małże Św. Jakuba, fioletowy kalafior, groszek, zielone jabłko.
Perrier-Jouet Grand Brut.
Foie gras, brioche, maliny, palona czekolada, jabłko pieczone w miodzie, rabarbar.
Perrier-Jouet Blason Rose.
Krem z młodej kapusty, suszona kiełbasa, zsiadłe mleko, koper.
Filet z sandacza, młode warzywa, kalarepa, koper włoski, rak, limonka.
Belle Epoque.
Comber jagnięcy, ciecierzyca, pomidory, wiśnie, papryka, słodki ziemniak.
Belle Epoue Rose.
Grand Mille feuille, wanilia, maliny, lody śmietankowe.
Blason Rose.
Carpaccio z melona, arbuz, sorbet limonkowy, mięta.
Grand Brut.
Najbardziej zachwycona, podobnie jak ostatnio, byłam przystawką foie gras, bo tutaj każdy element dania się dopełniał. Sporym zaskoczeniem okazał się dla mnie krem z młodej kapusty, który zaserwowano w formie cappuccino, to była świetna zupa, a za kapustą wcale nie przepadam. Ryba była idealnie przygotowana, jagnięcina wybornie smakowała. Deser, w którym się zakochałam to tradycyjne, francuskie mille feuille, czyli listki ciasta francuskiego przekładane kremem patissiere – niebo w gębie. Dopełnieniem tego deseru były kawałki czekolady (te pomarańczowe na zdjęciu), które smakowały owocowo :). Wszystko smakowało doskonałe w towarzystwie luksusowych szampanów, gdzie ceny butelki sięgały kilka set złotych, ah to był bardzo przyjemny wieczór :).
Na koniec mam dla Was BONUS – filmik z kolacji.
Na które danie Wy byście się skusili?
Małże św. Jakuba, sandacz i deser z malinami – już mi się włączył ślinotok ;).
widzę, że lubimy podobne klimaty 🙂
Skusiłabym się na szampana…na nieograniczoną jego ilość 🙂 i na desery 🙂 Grand Mille feuille, wanilia, maliny, lody śmietankowe.
Blason Rose i Carpaccio z melona, arbuz, sorbet limonkowy, mięta.
Grand Brut. Asia Marzejon z fb.
Cieszę się że znalazłabyś coś dla siebie 🙂
Dziękuję za filmik ! Oby więcej ich było z Twoich kulinarnych wypraw 🙂 Asia Marzejon z fb.
O super że się podoba 🙂