Kwitną bzy.
Biologiczny lilak.
Syringa sp.
Mocny zapach.
Fioletowe kwiaty.
Ach maj 🙂
Łazanki z twarogiem i jabłkiem
ok.200g makaronu łazanki Sorenti
pół kostki twarogu
2 łyżki śmietany
2 łyżki cukru trzcinowego
duże jabłko
szczypta cynamonu
Makaron ugotować według instrukcji na opakowaniu.
W między czasie jabłko obrać ze skórki i pokroić w kosteczkę.
Jabłko razem z łyżką cukru i cynamonu przesmażyć w garnuszku.
Twaróg wymieszać ze śmietaną i łyżką cukru.
Na ugotowany makaron położyć twaróg, a na to jabłuszka.
pyszny 🙂
mmm babcia mi taki robiła tylk oz truskawkami – pycha 🙂
Często gdy nie chce mi się gotować lub nie wiem co zjeść taki makaron jest dobrym rozwiązaniem
Jedyne danie jakie jadałam w przedszkolu 😀 Tylko jabłko w sezone było wymieniane na świeże truskawki albo maliny 🙂
Jeden ze smaków dzieciństwa… :):):)
Jak ja dawno nie jadlam makaronu z serem, przypomnialas mi o jednym ze smakow dziecinstwa. Ten obiadek wyglada nieziemsko kusząco.
ale mi narobiłaś ochoty! 🙂
U nas jemy makaron nitki z serem, córka z cukrem, mąż ze skwareczkami i solą:)
Szybki pomysł na obiad:)
Jakie śmieszne te łazanki, wyglądają uroczo
No prosze, powroty do dawnych i prostych dan!
Uwielbiam taki, pyszny i przywodzący na myśl dzieciństwo, och ach 🙂
Makaron z twarogiem to coś pysznego, a chyba już wieki nie jadłam!
Idealne na gorące dni:)
Dawno go nie jadłam…
To musi być niezwykle pyszne danie!
brzmi super, muszę wypróbować 🙂
Kochana, właśnie się cofnęłam w czasie aż do przedszkola. To najwspanialsze danie jakie pamiętam z dzieciństwa 🙂
Śliczne te łazanki, pyszne danie !:)
Wspomnień czar, pysznie 🙂
Bardzo,bardzo lubię:)
Oj wieki juz chyba całe nie jadłam takiego dania 🙂
pisze sie na takie smaczne kluski:)
takie proste, a jakie dobre, ostatnio znów zajadam się makaronem z twarogiem, jak dziś ; p
Chyba nie jadłam nigdy takiego połączenia…Makaron z twarogiem owszem,ale z jabłkiem,hmmm…muszę to nadrobić!!! 🙂
Ach jak ja dawno jabłek nie jadłam..
Moja zmora dzieciństwa haha:D Ale teraz jako duża dziewczynka to bardzo lubię:)
Razem z córcią dostałyśmy ślinotoku 🙂
uwielbiam! Chociaż teraz na tepecie z truskawkami 🙂