Śledzie dały popalić.
Przepis z gazety był beznadziejnie napisany.
Zakręcone rolmopsy.

Marynowane rolmopsy
8 płatów filetów śledziowych bez skóry
woda do namoczenia śledzi
2 łyżki octu
1 łyżka cukru
2 ogórki konserwowe
1 cebula
musztarda francuska
marynata:
pół szklanki octu
1,5 szklanki wody
3 cebule
liść laurowy
4 ziarenka pieprzu
4 ziarenka ziela angielskiego
5 łyżeczek cukru
sól
Filety śledziowe namoczyć w wodzie z 2 łyżkami octu i 1 łyżką cukru.
Jeśli nie są zbyt słone wystarczy 20min.
Marynata: 
Obrać cebulę i pokroić w plastry. 
Do garnka wlać wodę, ocet i cukier.
Dodać listek laurowy, ziele angielskie i pieprz w ziarenkach.
Zagotować i doprawić solą do smaku.
Do gotującej się marynaty wrzucić pokrojoną cebulę i gotować 3minuty.
Przygotowanie rolmopsów:
Cebulę obrać i pokroić w słupki.
Ogórki pokroić wzdłuż na mniejsze kawałki.
Osuszone filety śledziowe posmarować musztardą.
Na każdym filecie układać słupek cebuli i kawałek ogórka.
Zawijać w roladki spinając wykałaczkami.
Rolmopsy rozłożyć w głębokim talerzu i zalać marynatą.
Rolmopsy powinny postać przynajmniej 2 dni w marynacie, aby dobrze przeszły jej smakiem.

20 Replies to “Marynowane rolmopsy.”

  1. mopswkuchni says: 29 grudnia 2011 at 19:11

    A u mnie też dzisiaj rolmopsy – to takie idealne śledzie dla mopsów 😉 Moje je były nieco inne. Kupiłam już gotowe marynowane płaty. Podobają mi się składniki.

  2. blog okularnicy says: 29 grudnia 2011 at 19:23

    tak pierne wyszły? 😉

  3. Patrycja says: 29 grudnia 2011 at 19:32

    Śledzie uwielbiałam od dziecka, można rzec, że wyssałam je z mlekiem matki… 🙂

  4. Anonimowy says: 29 grudnia 2011 at 19:35

    Śledzika to ja uwielbiam. Każda rybka jest dla mnie smaczna. Świetnie wyglądają na zdjęciu :).

  5. Avelina says: 29 grudnia 2011 at 20:05

    Pyszne śledziki, zjadłoby się takiego rolmopsika.

  6. Siaśka says: 29 grudnia 2011 at 20:08

    poproszę jednego 😀

  7. magda k. says: 29 grudnia 2011 at 20:14

    rolmopsów jeszcze nie robiłam 🙂 czas najwyższy nadrobić super zdjęcie

  8. burczymiwbrzuchu says: 29 grudnia 2011 at 20:31

    No to śledziowa telepatia i też z musztardą francuską..pycha 🙂

  9. Bernadeta says: 29 grudnia 2011 at 22:28

    widze ze śledziowe szeleństwo trwa. pięknie się te śledziki prezentują z musztardą.

  10. Majana says: 30 grudnia 2011 at 05:45

    Alez śledziowo ostatnio 🙂 I dobrze, lubię śledziki:)
    Pozdrowienia:)

  11. shy says: 30 grudnia 2011 at 07:38

    lubię rolmopsy szczególnie do… 😉 Twoje wyglądają szczególnie zachęcająco ;]

    PS. wiem co to znaczy "świetnie" napisany przepis w gazetce :/:P

  12. Anonimowy says: 30 grudnia 2011 at 08:00

    Jak ja lubię śledzie.
    Już wiem, że kiedyś wykorzystam ten przepis. 🙂

    Przy okazji, wróciłam z blogiem kulinarnym – savouringme.blogspot.com

  13. pees says: 30 grudnia 2011 at 10:34

    Dusiu, obiecuję, że jeśli kiedyś odważę się spróbować śledzi to zrobię ten przepis, dobrze?:)

  14. kachna says: 30 grudnia 2011 at 10:54

    uwielbiam śledzie…
    narobiłaś mi smaku :)))

    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

  15. Maja i Kamila says: 30 grudnia 2011 at 11:17

    Czytając Twój post uświadomiłam sobie na co mam właśnie ochotę:D Śledzie uwielbiam, szczególnie koreczki:)

  16. klliisiaa says: 30 grudnia 2011 at 11:25

    mniam, uwielbaim sledzie 🙂

  17. Barbara says: 30 grudnia 2011 at 14:07

    Nie jestem fanką śledzi, ale czasami zdarza mi się zjeść 😉 W ogóle, masz zawsze takie ładne zdjęcia. Potrawy wyglądają bardzo apetycznie 🙂

  18. *sweet dreadi* says: 30 grudnia 2011 at 15:36

    Bardzo ładnie wyglądają! Czy aromat śledzi nie jest zbyt mocny? Nie ma dłuższej potrzeby moczenia śledzi?

  19. Sue says: 30 grudnia 2011 at 17:02

    Chyba kiedyś jadłam podobne.
    Świetne danie.

  20. Dusia says: 31 grudnia 2011 at 10:56

    Ile mamy fanek śledzi, ja zjem ale szału nie robią ;)))

    Sweet – wg nie było jakiegoś aromatu śledzi, ale to zależy od tego jakie się dostanie. Jeśli chcesz może je moczyć dłużej, byleby nie straciły całkiem soli.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.