U nas wichura,
Wieje.
Bucha w okna.

Omlet Kaiserschmarren, czyli omlet cesarski
jajko
1,5 łyżki cukru
1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mleka
 małe jabłko
łyżeczka masła
cukier puder do posypania
Jabłko obrać i pokroić w kosteczkę.
Białko oddzielić od żółtka.
Żółtko zmiksować z mąką i mlekiem.
Białko ubić z cukrem w drugim naczyniu.
Wymieszać delikatnie i dokładnie dwie masy.
Dodać jabłka i wymieszać.
Rozgrzać patelnię i dodać pół łyżeczki masła.
Wylać masę, a gdy się zetnie przewrócić na drugą stronę (ściągam omlet na talerz i wrzucam drugą stroną na patelnię), dodając na patelnię kolejne pół łyżeczki masła.
Smażyć do złotego koloru.
Na patelni pokroić na mniejsze kawałki.
Przełożyć na talerz i podawać z cukrem pudrem.

23 Replies to “Omlet Kaiserschmarren, czyli omlet cesarski.”

  1. sweetheart says: 23 lutego 2012 at 11:05

    wygląda pysznie 😀 ! :*

  2. basia says: 23 lutego 2012 at 11:10

    podoba mi sie ten omlet, ostatnio gdzies widzialam przepis Maklowicza, ale ten mi bardziej odpowiada

  3. Dotka says: 23 lutego 2012 at 11:21

    Wygląda smakowicie, trzeba będzie przetestować 😉

  4. adrianamilner says: 23 lutego 2012 at 11:27

    Omlet wygląda fantastycznie, musi być pyszny, trzeba wypróbować ten przepis 🙂

  5. Aciri says: 23 lutego 2012 at 11:30

    U mnie identycznie. Mógłby się jeszcze taki sam omlet na talerzu pojawić:)

  6. Czarna Lola says: 23 lutego 2012 at 12:08

    Tradycyjnie podaje się go z musem śliwkowym albo jabłkowym… o i już mam ślinotok…

  7. Asia says: 23 lutego 2012 at 12:20

    Omlet… ach jak ja dawno nie jadłam omletu. A ten tutaj wygląda kusząco 🙂

  8. Maggie says: 23 lutego 2012 at 13:41

    Tu tez wieje, wyciska powietrze z pluc. Pedalowanie idzie ciezko, jak przez kisiel 🙂
    A omlet boski. Lubie ten przepis, bo nie wymaga mistrzowskiej zrecznosci. No i smakuje wspaniale.

  9. kachna says: 23 lutego 2012 at 14:18

    wygląda smacznie 🙂 aż mi ślinka cieknie 😀

  10. Barbara says: 23 lutego 2012 at 15:05

    Uwielbiam ten omlet, a przez Ciebie znowu mam na niego ochotę 😉

  11. Gosia says: 23 lutego 2012 at 15:16

    proste i pyszne 🙂 bardzo apetycznie wygląda 🙂

  12. Karmel-itka. says: 23 lutego 2012 at 15:43

    omlet, ale taki nietypowy ;]
    przez co ciekawy. mniam, mniam!

  13. dietetyczne fanaberie says: 23 lutego 2012 at 16:43

    ale przyjemne zdjecia.. od razu zachęcają 🙂

    ps. widzialam Twoje konto na maxmodels, nie wiedzialam ze tam jestes!:)

  14. Marta @ śniadania says: 23 lutego 2012 at 17:23

    Racuchy z jabłkiem zawsze chętnei wcinam, za to onlet z jabłkiem to nowość 🙂

  15. Majana says: 23 lutego 2012 at 17:39

    No wieje, wieje, ale dziś i słoneczko piekne swieciło:)

  16. Sandy says: 23 lutego 2012 at 17:43

    Mój ulubiony <3
    Pogoda w Gdańsku bardzo wietrzna, to prawda, ale za to mamy (a raczej mieliśmy) wspaniałe słoneczko! 🙂

  17. Sue says: 23 lutego 2012 at 18:11

    Bije wszystkie inne na głowę. ;D

  18. Anonimowy says: 23 lutego 2012 at 20:26

    uwielbiam!

  19. Shyfull says: 24 lutego 2012 at 10:20

    pyszny musiał być :] .. w końcu cesarski.

  20. Monica says: 24 lutego 2012 at 11:11

    Nigdy takowego nie popełniłam…wstyd. Cudny jest i pyszny pewnie 🙂

    U mnie też szaleństwo pogodowe za oknem :/

    Pozdrawiam serdecznie!

  21. pees says: 24 lutego 2012 at 12:20

    ooo miałam ochotę na omleta jak go zobaczyłam na makelifeeasier 😀
    mniam!

  22. agattekh says: 24 lutego 2012 at 12:40

    Wygląda Twój omlet mega pysznie, raczej żawsze jem omlety na słono, na słodko jeszcze nie próbowąłam 🙂

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.