U nas wichura,
Wieje.
Bucha w okna.
Omlet Kaiserschmarren, czyli omlet cesarski
jajko
1,5 łyżki cukru
1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mleka
małe jabłko
łyżeczka masła
cukier puder do posypania
Jabłko obrać i pokroić w kosteczkę.
Białko oddzielić od żółtka.
Żółtko zmiksować z mąką i mlekiem.
Białko ubić z cukrem w drugim naczyniu.
Wymieszać delikatnie i dokładnie dwie masy.
Dodać jabłka i wymieszać.
Rozgrzać patelnię i dodać pół łyżeczki masła.
Wylać masę, a gdy się zetnie przewrócić na drugą stronę (ściągam omlet na talerz i wrzucam drugą stroną na patelnię), dodając na patelnię kolejne pół łyżeczki masła.
Smażyć do złotego koloru.
Na patelni pokroić na mniejsze kawałki.
Przełożyć na talerz i podawać z cukrem pudrem.
wygląda pysznie 😀 ! :*
podoba mi sie ten omlet, ostatnio gdzies widzialam przepis Maklowicza, ale ten mi bardziej odpowiada
Wygląda smakowicie, trzeba będzie przetestować 😉
Omlet wygląda fantastycznie, musi być pyszny, trzeba wypróbować ten przepis 🙂
U mnie identycznie. Mógłby się jeszcze taki sam omlet na talerzu pojawić:)
Tradycyjnie podaje się go z musem śliwkowym albo jabłkowym… o i już mam ślinotok…
Omlet… ach jak ja dawno nie jadłam omletu. A ten tutaj wygląda kusząco 🙂
Tu tez wieje, wyciska powietrze z pluc. Pedalowanie idzie ciezko, jak przez kisiel 🙂
A omlet boski. Lubie ten przepis, bo nie wymaga mistrzowskiej zrecznosci. No i smakuje wspaniale.
wygląda smacznie 🙂 aż mi ślinka cieknie 😀
Uwielbiam ten omlet, a przez Ciebie znowu mam na niego ochotę 😉
proste i pyszne 🙂 bardzo apetycznie wygląda 🙂
omlet, ale taki nietypowy ;]
przez co ciekawy. mniam, mniam!
ale przyjemne zdjecia.. od razu zachęcają 🙂
ps. widzialam Twoje konto na maxmodels, nie wiedzialam ze tam jestes!:)
Racuchy z jabłkiem zawsze chętnei wcinam, za to onlet z jabłkiem to nowość 🙂
No wieje, wieje, ale dziś i słoneczko piekne swieciło:)
Mój ulubiony <3
Pogoda w Gdańsku bardzo wietrzna, to prawda, ale za to mamy (a raczej mieliśmy) wspaniałe słoneczko! 🙂
Bije wszystkie inne na głowę. ;D
uwielbiam!
ulubiony 🙂
pyszny musiał być :] .. w końcu cesarski.
Nigdy takowego nie popełniłam…wstyd. Cudny jest i pyszny pewnie 🙂
U mnie też szaleństwo pogodowe za oknem :/
Pozdrawiam serdecznie!
ooo miałam ochotę na omleta jak go zobaczyłam na makelifeeasier 😀
mniam!
Wygląda Twój omlet mega pysznie, raczej żawsze jem omlety na słono, na słodko jeszcze nie próbowąłam 🙂