Niedawno dostałam do przetestowania pieczywo firmy Granex, które jest wyjątkowo bogate w błonnik, a jak wiemy ten skutecznie oczyszcza organizm z toksyn, pomaga w walce z otyłością czy obniża poziom cholesterolu.
Pieczywo Granex jest bez dodatku mleka i cukru, bez konserwantów czy sztucznych dodatków lub spulchniaczy. Do produkcji pieczywa, które jest lekkie i kruche stosuje się pełne ziarno, bez użycia mąki.
Do wyboru mamy 3 rodzaje produktów. Pierwszy z nich to pieczywo z dodatkiem błonnika, które charakteryzuje się ponad 10% zawartością błonnika pokarmowego.
Drugi rodzaj, mój faworyt to pieczywo z dodatkiem orkiszu i ziół. To chyba pierwsze na rynku pieczywo z dodatkiem ziół prowansalskich, dzięki czemu najlepiej nadaje się do chrupania same z siebie. Dodatek orkiszu usprawni pracę układu nerwowego i wpłynie pozytywnie na kondycję włosów i urody.
Ostatni rodzaj pieczywa jest z dodatkiem amarantusa i tutaj się zawiodłam, bo w ogóle go nie wyczuwam, pewnie dlatego, że jest go tylko 2%. Szkoda, bo przecież to roślina młodości, która zawiera przeciwutleniacze.
Na zdjęciu poniżej widać, że produkty dzięki dodatkom różnią się delikatnie nawet w kolorze. Takie pieczywo to idealny dodatek przy odchudzaniu – coś o tym wiem, ale dawno to było;) Jak również dla osób, którą lubią chrupać coś siedząc przy komputerze, a przy tym wzbogacić dietę o błonnik.

8 Replies to “Test pieczywa Granex”

  1. Madleine says: 27 października 2012 at 15:41

    najbardziej lubie taie pieczywo z masełkiem 😛 chociaz to mało dietetyczne 🙂

  2. Dorota says: 27 października 2012 at 15:53

    Pochrupała bym sobie 🙂

  3. Kruszynka says: 27 października 2012 at 16:10

    Też ten amarantus mnie nie zachwycił, reszta pycha 😉

  4. Becia says: 27 października 2012 at 17:16

    a ja nie przepadam za takim pieczywem, no, może od czasu do czasu 😉

  5. B-e-a-utiful says: 27 października 2012 at 17:43

    uwielbiam takie, kupię przy najbliżej okazji 🙂

  6. blog okularnicy says: 27 października 2012 at 21:26

    o, tej firmy jeszcze nie widziałam, a bardzo lubię takie pieczywka 🙂

  7. Małgorzata Margaretka says: 29 października 2012 at 10:47

    Wygląda smakowicie, ja też czekam na przesyłkę z 2 tury 🙂

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.