Unieść się.
Nad wszystkim.
Ponieść.
O czasie.
Zapomnieć.
Zakwas na żurek
pół litra wody
pół szklanki mąki żytniej
liść laurowy
2 kulki ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu
2 ząbki czosnku
piętka chleba razowego na zakwasie
Do litrowego słoika wlać letnią, przegotowaną wodę.
Wsypać mąkę, dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, przekrojone na pół ząbki czosnku.
Piętkę chleba przekroić na kilka mniejszych części i wrzucić do słoja.
Przykryć ściereczką (bez zakrętki) i zostawić w ciepłym miejscu na 4-5 dni.
Raz dziennie przemieszać zakwas, bo będzie się rozwarstwiał.
Zakwas powinien po kilku dniach skwaśnieć i puszczać bąbelki.
Wtedy można pozbyć się przypraw i resztek chleba, a słoik z zakwasem zakręcić pokrywką i wstawić do lodówki.
Ach, widzę Wielkanoc i u Ciebie. Ja również sobie już zaplanowałam zrobienie zakwasu w środowy wieczór, co by to mieć świeżutki na żurek niedzielę 😀
teraz będzie smaczny żurek z Tego:)
będzie smaczny żurek:)
Uwielbiam żurek, szczególnie przegryzany kromką chrupiącego chleba posmarowaną masełkiem 🙂
fajnie, aż mi się zachciało żurku 🙂
pierwszy zakwas straciłam bo dostałam zaćmienia i zakręciłam od razu 😆 cudnie wybuchł
dzisiaj nastawiam właśnie kolejny z mąki żurkowej – nie zakręcam na razie 😉 zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂
no Dusiu u Ciebie to nawet zakwas jest fotogeniczny 🙂
na pewno się przyda 🙂
kocham zurek i nie mogę się go doczekać 😀
Bardzo fajna receptura na żurek 🙂
Moja babcia trzymała w nim zawsze drewnianą łyżkę:)
żurek jest pyszny smak z dzieciństwa. Polecam