Nadrabiam zaległości.
Filmowe.
Codziennie jeden.
Zupa pieczarkowa
porcja włoszczyzny
250g pieczarek
2 cebule
2 ząbki czosnku
4 ziemniaki
1,5l bulionu
serek topiony
sól, pieprz
listek laurowy
śmietana
Włoszczyznę zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Pieczarki pokroić w plasterki.
Ziemniaki pokroić w drobną kosteczkę.
Cebulę pokroić w kostkę, usmażyć na patelni do szklistości.
Wszystkie warzywa i pieczarki zalać bulionem.
Czosnek przecisnąć przez praskę i też dodać do bulionu.
Dodać listek laurowy.
Doprawić solą i pieprzem.
Całość gotować ok.25min.
Pod koniec gotowania dodać pokrojony serek topiony.
Podawać ze śmietaną.
zupa-marzenie, aż mi w brzuchu zaburczało 😉
Zdecydowanie zgłodniałam. Uwielbiam pieczarkową!
poproszę miseczkę!
pysznie wygląda!
pozdrawiam
Ja też, ja też chcę! zostawcie coś dla mnie:) Uwielbiam pieczarkową:)
Przypomnę mamie. 🙂
Ja bede nadrabiac w weekend – tak ze trzy, cztery dziennie. Troche sie tego uzbieralo…
A zupa przednia, moj Mezczyzna by mnie za taka ozlocil 🙂
To jednak z moich ulubionych zup…pyszna!
Dusiu, przypomniałaś mi o pieczarkowej! Nie jadłam jej całe wieki 🙂
Oj dawno nie jadłam pieczarkowej, a mój luby to by mnie chyba na rękach nosił, bo uwielbia pieczarkową:))
Chyba jedna z moich ulubionych 🙂
poproszę miseczkę i posta z polecanymi przez Ciebie filmami. o 😀
To jedna z moich ulubionych zup:)
No, masz! Właśnie chciałam wstawić zupę pieczarkową na blogu 🙂
A pieczarkowe są świetne… Chociaz nie wiem, czy włożyłabym ser topiony… Moze nadawałby się jakiś inny?
Ostatnio widzę dużo zup z topionym…
Codziennie jeden film? Chciałabym mieć tyle czasu… 🙂
Pyszna zupka!
Szkoda,że nie mam czasu na oglądanie filmów, eh..
Pozdrowienia 🙂
uwielbiam pieczarkową, chociaż w sumie ja lubię każdą zupę ;p
wygląda znakomicie!
Pysznie, tak lubię 🙂
Ale masz fajnie. Filmy i pieczarkowa… pełnia relaksu:)
A moja lista filmowa rośnie w zastraszającym tempie – ciągle brak mi czasu, żeby spokojnie coś sobie obejrzeć…
U mnie na obiad też były pieczarki – w formie sosu 😉
oj jak dawno nie jadłam pieczarkowej, a taka smaczna ^^.
Uwielbiam taką zupę. Jak dla mnie im więcej pieczarek tym lepiej 🙂
rany… właśnie mi przypomniałaś od jak dawna nie jadłam pieczarkowej…
niemalże klasyczna i przepyszna!
wiesz co w końcu wyszlo z mojego wczorajszego sosu? krem:D
ale był pyszny!:)
taki prosty! same pieczarki, cebula i jogurt naturalny i przyprawy.
prosty a genialny!:)
pieczarkowa – moja ulubiona ;]
ja pieczarkową lubię tylko mojej mamy. Zawsze kiedy zamawiałam np. w restauracji czy jadłam no wyjeździe to po prostu mi nie smakowała. A mamową – uwielbiam 😉
Jedna z moich ulubionych zup:) Pyszna Ci wyszła:)
Wygląda fantastycznie! Chyba najlepsza zupa na ten okres 🙂
smakowicie wygląda, też ostatnio robiłam !:)
Jak dawno nie robiłam zupy pieczarkowej, chyba parę lat 🙁 ale to dlatego, że mój mąż jest uczulony na pieczarki 🙁 Twoja zupka wygląda pysznie 🙂