Gdzie zjeść w Trójmieście tatar wołowy?

Od kilku lat próbuję przygotować takie zestawienie – gdzie zjeść tatar wołowy w Trójmieście. W tym sezonie obiecałam sobie, że się uda. Wpis będzie w miarę możliwości aktualizowany. Dajcie mi koniecznie znać, jakie miejsce powinno dołączyć do tego rankingu.

wpis zaktualizowano o nowe miejsca 08.2022

ceny mogą się już różnić od tych podanych we wpisie

Gdzie zjeść w Trójmieście tatar wołowy?

GDYNIA

PUNKT GDYNIA

To jest mój ulubiony tatar w Trójmieście, mój numer 1 i na szczęście to stała pozycja w karcie Punktu. Jest idealny, bo składa się z posiekanej wołowiny, która jest odpowiednio doprawiona i wymieszana z musztardą francuską. Jest drobno pokrojona cebulka na wierzchu, żółtko, domowy majonez, marynowane grzybki i… chipsy z ziemniaka, a ja kocham chipsy. Do tego pyszna szczypiorkowa oliwa, która podkręca to wszystko. Cena jest też świetna, bo to 29 zł za tyle szczęścia.

OSTERIA FINO

Bardzo dobry tatar, nieco podobny do tego wyżej mojego ulubionego. Mięso zostało grubo posiekane, było dobrze doprawione. Na wierzchu znalazły się piklowane kurki, szczypiorkowy majonez i chrust ziemniaczany. Kosztuje 44 zł.

NEON

To zdecydowanie najbardziej sycąca propozycja ze wszystkich i nie jest to lekka przystawka, która powinna kojarzyć się z tatarem, ale ma grono swoich zwolenników. Na pysznym chlebie własnego wypieku, który podawany jest zgrillowany, podano najpierw sporo japońskiego majonezu, na którym to z kolei znalazła się sezonowana wołowina pokrojona w większe kawałki. Po raz pierwszy spotkałam się z sezonowaną wołowiną w formie tatara, ma ona nieco inną strukturę. Z dodatków znalazły się jeszcze marynowane grzyby, szczypiorek, azjatycka przyprawa shichimi togarashi i kolendra, która była tu świetnym zwieńczeniem. Koszt tej przystawki to 28 zł.

KREW I WODA (zamknięta restauracja)

To tatar, w którym mięso wołowe jest niezwykle delikatne i rozpływa się w ustach, a to wszystko dzięki argentyńskiej wołowinie. Najdelikatniejsze mięso i najdrobniej pokrojone ze wszystkich, ale swój charakter ten tatar ma. Jego smak podkręcono koniakiem oraz lekko pikantnym majonezem z chorizo, więc przyjemnie ta subtelna ostrość kontrastuje z delikatnością mięsa. Wśród dodatków jest ogórek małosolny, shitake grzyby w marynacie słodkawej, tarte żółtko i…zaskakująca natka pietruszki. Cena jest najwyższa ze wszystkich tu propozycji, ale na koszt dania wpływa wysokiej jakości wołowina – 56 zł.

GDAŃSK

SYNTEZA

Otworzyli się w 2022 roku i już zasłynęli z tatara wołowego podawanego z domowymi frytkami. Okazuje się, że jest to dla mnie doskonałe połączenie! Delikatne mięso wymieszano już z dodatkami, a kropką nad i oprócz frytek są również chrupiące chipsy z parmezanu. Oj trzeba tego spróbować! 41 zł

ELIKSIR

To kolejny mocny zawodnik! W dodatku całkiem ostry! Mięso przyjemnie posiekane wymieszane jest z suszonym żółtkiem, które sprawiło, że całość jest taka mazista. Wyraźna pikantność tak przyjemnie łaskotała język, a do tego kiszone rzodkiewki. Tu furorę robią musztardowy lody, które w połączeniu z tatarem spajają całość w coś boskiego. Do wyboru są dwie wielkości przystawki: 120 g za 41 zł i 180 g za 56 zł.

MARIACKA 1

W tej restauracji niestety też zdążyła się zmienić ta przystawka, a szkoda, bo ta wersja była obłędna. Serwowany wtedy tatar był przyjemnie posiekany i wymieszany z drobną cebulką. Z wierzchu miał plasterki pieczarek portobello i standardowo były jeszcze na trufle (podczas naszej wizyty akurat już ich zabrakło). Kropką nad i był tu majonez pieprzowy, który zrobił tu taką robotę, że szok! Obecna cena innej wersji tatara to 36 zł.

dopisane 06.2022

Tatar majowy prezentował się tak i był przepyszny! Bierzcie tu tatar jak będziecie :).

Festiwal tatarów w tym miejscu to jest wydarzenie wybitne!

Festiwal tatarów – Mariacka 1 Gdańsk – idealnie

CHMIELNA BY GRZEGORZ LABUDA

W Chmielnej można zdecydować się na selekcję trzech tatarów lub oddzielnie zamówić sam tatar wołowy, który tu podawany jest dosyć klasycznie, bo z marynowanymi kurkami, ogórkiem, cebulą oraz żółtkiem. Wyraźny smak zawdzięcza sporej ilości musztardy francuskiej. Jest grubo krojony, a całość wieńczy cienki plasterek słoniny. Cena to 29 zł.

BARYŁKA

Najprostszy, klasyczny tatar z całego zestawienia za to można go zjeść z widokiem na Gdańsk. Jest to też najtańsza propozycja – 27 zł. Mięso jest posiekane i serwowane z dymem z wędzonej wiśni i piklowanym żółtkiem. Dalej klasyczne dodatki, jak ogórek, cebula i musztarda z wiśnią, brakowało mi tu marynowanych grzybów. Mięso nie jest doprawione, a na talerzu jest sól maldon i pieprz, którą możemy sobie dawkować.

SOPOT

YATTA SUSHI

Tatar wołowy z nutą azjatycką (36 zł), który jest naprawdę ciekawy! Lubię takie nowatorskie podejście. Danie prezentuje się bardzo efektownie. Mięso posiekane bardzo mocno. Wymieszano je ze szczypiorkiem, porem, a na wierzchu była piklowana cebula, którą uwielbiam. Majonez truflowy, togarashi (przyprawa azjatycka) i chrupiące nori spowodowały, że tatarek zrobił się bombowy! Coś pysznego! Mniam!

FINO NOIR (restauracja zamknięta)

W Fino Noir wersja tej przystawki zmienia się dosyć często, ale jestem przekonana, że każda będzie obłędna. Tu wersja grubo siekanego tatara z truskawkami, majonezem ostrygowym i rybnymi chipsami. To był sztos! Składniki, które z góry skreślasz, bo nie pasują do tatara, a nagle okazuje się, że to wszystko współgra. Nie mogę nie wspomnieć o wersji roślinnej tatara w tym miejscu – tatar z arbuza zalecam spróbować nie tylko osobom na diecie roślinnej, zaskoczy Was gwarantuję. Aktualna pozycja w karcie kosztuje 37 zł.

TEX MEX

Tatar z polędwicy wołowej serwowany z pianą z kiszonego ogórka, suszonym żółtkiem, smażonymi kaparami, chipsem z parmezanu i z chorizowym aioli za 39 zł. Ten tatar jest lekko pikantny, dzięki aioli na chorizo i to odmieniło to danie totalnie, nadało mu charakteru. Piana z kiszonego ogórka razem z suszonym żółtkiem świetnie tu zagrała tworząc przyjemny sos. Mięso drobno posiekane.

NOWOSOPOCKA

Tatar z Nowosopockiej jest dosyć chyba najbardziej wierny klasycznej wersji i kosztuje 35 zł. Mięso drobniutko posiekane, wymieszane z musztardą francuską, doprawiony bardzo delikatnie, dlatego podawany jest młynek z solą i pieprzem. Wśród dodatków znajduje się klasycznie żółtko, zabrakło mi w nim cebuli, za to jest sporo kwaśnych dodatków – kiszone rzodkiewki i marynowane grzybki.

GRAND BLUE

W sopockim Grand Hotelu dostaniecie najdroższy tatar ze wszystkich tu serwowanych (65 zł), ale raczej w dosyć klasycznym wydaniu. Delikatną wołowinę posiekano w grubsze kawałki i podano z żółtkiem, piklami, cebulą i jedynym małym szaleństwie w postaci anchovies. W towarzystwie szampana (tak tak nie wódeczki nie piwka) smakował wybornie, ale jak na takie miejsce dla mnie zbyt klasycznie.

Zapraszam na grupę i na mój Instagram – tam zawsze wszystko pojawia się najszybciej i na bieżąco :).