W związku z uziemieniem w domu ,zabrałam się za napisanie recenzji do cyklu „
Pożeraczka książek„.
Laura Zauvan
Stron: 192
Recenzowana przeze mnie książka należy do pięknie wydanej serii „Gotowanie krok po kroku”, w której znajdują się różne, tematyczne pozycje pokazane krok po kroku, dzięki czemu wszystko staje się łatwiejsze. Na początku z tej serii chciałabym Wam przedstawić „Kuchnię Włoską”, ponieważ jest to moja ulubiona kuchnia, bardzo różnorodna i aromatyczna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, a na pewno czytając i przeglądając tę książkę przeniesie się w podróż do Włoch.
Książkę rozpoczyna spis treści, w którym wydzielono 6 rozdziałów:
-przekąski do apertifu
-warzywa na różne sposoby
-makarony, risotta i kluski
-ryby kilka przepisów
-mięsa
-desery.
Tuż obok znajduje się krótki wstęp, w którym autorka wyjaśnia, że kuchnia włoska jest łatwa do przyrządzania, a książka zawiera wiele wskazówek ułatwiających gotowanie.
Każdy rozdział dzieli się na podrozdziały z przepisami, które rozpoczynają dany cykl.
Przepisy są przepięknie zilustrowane – na początku przedstawione są wszystkie składniki potrzebne do jego wykonania, a zaraz potem znajdziemy fotografie ukazujące krok po kroku wykonanie. Zdjęcia są barwne, piękne, przemyślane i naprawdę ułatwiają wykonanie przepisów, w szczególności początkującym kucharzom. Osobiście jestem zakochana w pracach fotografa Pierre Javelle. Książkę przegląda się za każdym razem z przyjemnością i wprost aż chce się gotować.
Każdy z przepisów zawiera informacje o ilości porcji, czasie przygotowania i czasie gotowania – dzięki czemu możemy dobrać przepis idealny, sprawdzając czy starczy nam czasu na jego przygotowanie. Większość przepisów zawiera także cenne rady i wskazówki lub propozycje podania dania
Wśród przepisów znajdują się przepisy klasyczne, jak np. pesto, sos pomidorowy,
bruschetta z pomidorami, pepperonata,
pizza, focaccia,
tiramisu czy
panna cotta – część z nich miałam okazję już przyrządzić w bardzo podobny sposób. Znalazłam też kilka niebanalnych, włoskich propozycji: smażone mini calzone, kocie języczki, papardelle z kaczką, pulpety z kuraczaka z ricottą i wiele innych.
Wiele z propozycji jest mi na tyle znana, że nie muszę się obawiać, że coś nie wyjdzie, ponieważ całość jest jasno opisana, ale postanowiłam przyrządzić niebanalną sałatkę z pomarańczy i fenkułu (za wskazówką zrezygnowałam z wędzonej ryby, a zielone oliwki zastąpiłam czarnymi) – zaskoczyła moich bliskich, a mnie zaskoczyło znikające zdjęcie z karty pamięci, dlatego dodaję zdjęcie z komórki. Kolejny sprawdzony przepis, naprawdę warto wszystkie przepisy wypróbować.
Książkę „Gotowanie krok po kroku. Kuchnia Włoska” polecam zarówno początkującym kucharzom, ale Ci zaawansowani w gotowaniu również nie będą zawiedzeni. Warto mieć tę pozycję w swojej biblioteczce nawet dla samych, przepięknych fotografii, które nie tylko cieszą oko, ale ułatwiają pracę w kuchni. Z przyjemnością będę zbierać każdą kolejną książkę z tej serii, bo są świetne. Polecam z całego serca :).
Dziękuję Wydawnictwu RM za przekazanie mi tej książki do recenzji.
Podobne
Książka zdecydowanie zachwyca ilustracjami 🙂 A ja w dodatku kocham włoską kuchnię!
Wspaniale ! Kocham Włochy i wszystko co z nimi związane!
Ps. Czekam na sezon truskawek, bo w tamtym roku spróbowałam Twojej tarty z kremem budyniowym i owocami i na stałe weszła do mojego menu, pycha 🙂
Zapraszam do siebie: http://kredkapisane.blogspot.com/
Pozdrawiam 🙂