I jeszcze mamy.
Lato jesienią.
I niebieskie niebo.
I grę w badmingtona.
Kompot z gruszek
1 kg gruszek
3 litry wody
0,5 kg cukru
3 goździki
Gruszki obrać, wyciąć gniazda nasienne, przekroić na mniejsze części.
Wodę z cukrem zagotować, mieszając co jakiś czas.
Dodać gruszki z goździkami i gotować do miękkości owoców, około 15 minut.
pycha
Kojarzy nam się ze słońcem i ciepłem. Dzięki 🙂
Super ten kompocik. 🙂
Słoneczko mamy piękne, idealna pogoda na spacery 🙂
Uwielbiam! Tylko bez goździków 🙂
Uwielbiam 🙂
Kocham kompoty…takie starodawne…nostalgiczne i pyszne:)
kojarzy mi się z wakacjami u babci 🙂
Jeszcze nigdy nie piłam kompotu z gruszek,a wstyd przyznać się bo mam gruszę na podwórku. Tylko robię z antonówek kompocik:)
Koniecznie spróbuj, toż to klasyk 🙂 ja nie mam takiego szczęścia z gruszą, ale dostałam w prezencie gruszki 🙂
No mnie natura w tym roku obdarowała antonówkami,gruszkami,malinówkami i jeszcze championami,a do tego malinami. W tym roku aż się gałęzie łamały od owoców fajnie:)
Uzmysłowiłas mi, że nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam domowy kompocik z czegokolwiek. Gruszkowy musi byc pycha! 🙂
Bardzo lubię kompoty, ale z gruszek rzadko robię, nie wiedzieć czemu
…a co by sie stalo gdybym wrzucil gruszki w calosci i bez obierania? mam takie malutkie i troche bylo by zabawy z obieraniem 🙂
Przepołowić na pół, wyjąć gniazda z nasionami, które dają gorycz oraz ogonki odciąć i powinno być ok:)
głupio, że ślepo zaufałam przepisowi. toż to sam cukier jest..
My lubimy taki słodki, a przecież w trakcie dodawania należy próbować kompot czy nam pasuje czy nie.