Swoją przygodę z pieczeniem rozpoczęłam od tart, niekoniecznie wychodziły mi piękne, ale smaczne. Jeszcze wtedy nawet nie robiłam im zdjęć, a znikały szybko. Do pierwszych przeze mnie zrobionych należały:tarta z jabkłami czy tarta z kremem mascarpone i truskawkami.
Po długim czasie postanowiłam do nich powrócić, dzisiaj serwuję Wam tartę na francuski sposób, nieco rustykalną i na orkiszowym spodzie.
Galette ze śliwkami i brzoskwiniami na orkiszowym spodzie
ciasto:
1,5 szklanki mąki orkiszowej jasnej
pół kostki masła
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
łyżeczka cynamonu
5 łyżek zimnej wody
dodatki:
2 brzoskwinie
kilkanaście śliwek
2 łyżki cukru
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
łyżeczka cynamonu
2 łyżki mleka
miód
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść ze sobą.
Uformować kulę, włożyć do woreczka i schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Brzoskwinie sparzyć wrzątkiem, a potem obrać ze skórki, usunąć pestki i pokroić na plasterki.
Śliwki przekroić na pół i usunąć pestki.
W szklance wymieszać cukier z mąką ziemniaczaną i cynamonem.
Ciasto rozwałkować na koło o średnicy około 30 cm i przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczeniem.
Każde z owoców obtaczać z dwóch stron w mieszance cukru, cynamonu i mąki ziemniaczanej.
Układać na środku ciastka brzoskwinie, na zewnątrz robić okręgi ze śliwek-pamiętając by zostawić około 3 cm ciasta od zewnątrz.
Zawinąć wolne boki ciasta do środka, posmarować je mlekiem.
Piec przez 50 minut w temp. 190 st.C.
Po wyjęciu polać owoce miodem, który można zastąpić np. konfiturą.
Wygląda bardzo fajnie!
wygląda pysznie:)
Niesamowity urok mają tarty w takiej formie, a raczej bez formy 😉 Bardzo mi się podoba 🙂
mmmm wygląda przepysznie, uwielbiam tarty w każdym wydaniu
Moim pierwszym ciastem też była tarta, pycha:)
Mniam, smacznie wygląda 🙂
urocza 🙂