Niedawno spotkałam się na Moniką z bloga Kuchenne Zabawy i wspólnie razem z dziećmi przygotowywałyśmy pierniczki. To już drugi przepis na pierniczki na blogu. Pierwszy znajduje się pod tym linkiem – pierniczki świąteczne, są to pierniczki gotowe od razu do spożycia, nie muszą mięknąć. Przepis poniżej jest na chrupiące pierniczki, takie, które lepiej chociaż na 1 dzień zamknąć w pudełku.
Pierniczki II
porcja ok. 50-80 sztuk
500 g mąki tortowej
200 g cukru pudru
czubata łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
125 g masła
200 g miodu (to około pół szklanki, ale lepiej zważyć)
opakowanie przyprawy do pierników
jajko
Na stolnicę przesiać mąkę z cukrem pudrem, sodą oczyszczoną i solą.
W rondelku rozpuścić masło, miód i przyprawę do pierników – tylko podgrzać.
Wlać przestudzoną masę na zagłębienie w mąkach.
Dodać jajko, zagnieść ciasto.
Gotowe ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki na przynajmniej 2 godziny.
Wyciągnąć z lodówki na 15 minut przed wałkowaniem.
Ciasto podzielić na części i rozwałkowywać na grubość około 0,5cm – podsypywać mąką.
Wykrajać ciasteczka, przekładać je na papier do pieczenia.
Piec w temp. 160 st. na termoobiegu przez 10-15 minut aż będą złote.
Ale super po tylu latach 🙂