Restauracja zamknięta W Głównej Osobowej dostępna jest już nowa karta dań i koktajli - za kuchnię odpowiedzialna jest szefowa Olga Borkowska, natomiast za barem miksuje Faroth, czyli Dawid Gierjatowicz, który stworzył teraz koktajle w bardziej przystępnych aranżacjach, jednak wciąż nie mniej zaskakujące, bo z niecodziennych składników. Od 30 kwietnia otwarte będzie patio, gdzie serwowane będą brunche.
O tym, jak wyglądało poprzednie menu i co wtedy najbardziej mi smakowało przeczytacie tu - klik.

Za nami Smakuj Trójmiasto wiosenna edycja, której również byłam partnerem. Spring edition należy do najbardziej udanych edycji ze wszystkich. Festiwal odbył się w nowym miejscu (Starym Menażu), gdzie większa przestrzeń okazała się zbawienna. Ilość stolików do jedzenia i miejsc do siedzenia była optymalna, a dzięki wejściówce za symboliczne 5 zł można było oddychać spokojnie, choć tłumy i tak były. Restauracje rewelacyjnie przygotowane, dania wydawane od razu, porcje zwiększone i same cuda na talerzach. Dodatkowo pokazy na wielkiej scenie. Tym razem wszystko na plus :). Wyszliśmy bardzo zadowoleni :).
Pełna fotorelacja na fanpagu - KLIK.

Przez ostatnie kilka dni testowałam catering dietetyczny Cook&Invest. Firmę tworzą młodzi ludzie, których możecie kojarzyć z kurtoszami (klik). Teraz razem ze wsparciem szefa kuchni Marcina Dziagiel przygotowują fusion catering. Możecie skorzystać z usługi cateringu, cateringu dietetycznego, sportowego i lunchowego. Postanowiłam przetestować opcję dietetyczną, bo takie menu jest wbrew pozorom dla mnie najtrudniejsze do przygotowanie. Z pomocą dietetyka ustalono mi dietę 1200 kcal i 5 posiłków dziennie.
Czy było smacznie? Czy nie byłam głodna? Co jadłam? Odpowiedź poniżej.

Zaczyna być coraz cieplej - wreszcie! Jak ja kocham ten okres, kiedy nie trzeba zakładać swetrów... To chyba już pora by zacząć się ochładzać pysznymi koktajlami, domowymi lodami i shakami. Nie ma to, jak domowy shake - dzisiaj w wersji banan-toffi. 


Shake banan-toffi
shake bananowy, szejk bananowy

szklanka lodów toffi
1,5 szklanki mleka
banan

Wszystko zmiksować ze sobą.
Przelać do wysokiej szklanki.

shake bananowy, szejk bananowy

Jakiś czas temu udało mi się wygrać podwójne zaproszenie na bufet niedzielny w Hotelu Rezydent. O smakowitych bufetach niedzielnych pisałam Wam w tym wpisie (klik). Tym razem zapraszam na fotorelację. Z zaproszenia skorzystaliśmy w lutym, dzień po Walentynkach, kiedy karnawałowe bufety wzbogacone były o life-cooking prowadzony przez Szefa Kuchni.

W miniony weekend odbył się trzeci już Festiwal Smaków Food Trucków, a drugi, w którym miałam przyjemność zostać partnerem kulinarnym i w nim uczestniczyć. Tym razem zlot odbył się pod targami Amber Expo w pobliżu stadionu PGE Arena. To był weekend pełen dobrego jedzonka. Na zlocie było aż 29 food trucków z Trójmiasta i nie tylko!
Które food-trucki nas skusiły i co wszamaliśmy razem ze znajomymi przeczytacie poniżej.

Zaproszenie na walentynkowe warsztaty koktajlowe z Metaxą przyjęłam z wielką przyjemnością i byłam bardzo ciekawa, czego ciekawego się dowiem i spróbuję :). 


Coctail Bar Max
Grunwaldzka 1-3
Sopot
Coctail Bar Max to takie miejsce, w którym znajdziecie praktycznie wszystkie trunki świata. Kolorowe butelki widoczne za barem robią wrażenie. Przy każdej podana jest cena za 50 ml. W coctail barze nie znajdziecie menu, tutaj może ponieść Was wyobraźnia. Barman pyta na, co masz ochotę, a Ty opowiadasz - coś owocowego, słodkiego, z truskawkami, bez arbuza, na bazie Metaxy - taki barman czarodziej przygotuje koktajl idealnie pod Ciebie. Coctail Bar słynie z egzotycznych owoców, pamiętajcie o tym :). 


Warsztaty rozpoczęłyśmy od poznania historii Metaxy, która jest niezwykle interesująca i rozpoczyna się w 1888 roku, kiedy to powstała pierwsza destylarnia. Metaxa składa się z mieszanki winnych destylatów, sezonowych słodkich win muscato i aromatycznej mieszanki ziół i płatków róży, która tworzona jest przez mnichów. Blend, czyli mieszanka trzech destylatów winnych leżakuje od 3-15 lat w dębowych beczkach wykonanych z 80-90 letnich dębów szypułkowych. 







Metaxa oznaczana jest gwiazdkami - 5,7,12 - oznaczają one czas leżakowania destylatów. I tak 5-gwiazdkowa mówi nam o tym, że najmłodszy z destylatów leżakował 5 lat. Butelki Metaxy stylizowane są na kolumny greckie. Pojawiają się także edycje specjalne np. w stylizowanych greckich butelkach lub wersja miodowa (do której dodawany jest prawdziwy grecki miód). Z ciekawostek 7-gwiazdkowa jest słodsza, jakby rodzynkowa, a 12-letnia jest najbardziej zbilansowana.


Z okazji 120-lecia istnienia Metaxy wyprodukowano limitowany trunek, który chyba tylko w 50 sztukach trafił na cały świat. Coctail Bar Max w Sopocie posiada tą 120-letnią Metaxę, której shot kosztuje jedyne 600 zł. Natomiast 30-letnia (po prawej na zdjęciu poniżej) o nazwie Private Reserve dostępna jest już za 35 zł . 
O Metaxie opowiadał nam Piotr Wesołowski, brand development manager Remy Cointreau, dziękuję za poświęcony czas, degustację i możliwość poznania historii, ale także samej Metaxy. 


Nowość, czyli Metaxa Honey ma piękny kolor i jest dla prawdziwych fanów miodu i alkoholu. Paweł był bardzo zadowolony i pił ją, jak whisky, ja zdecydowanie wolę w wersji koktajlowej np. z truskawkami. 


Producent zaleca picie Metaxy z tonikiem i plasterkiem pomarańczy. My natomiast mogłyśmy poszaleć, wejść za bar i przygotować własne koktajle na bazie Metaxy. Barmani próbowali nas nawet nauczyć przygotowania owocowych dekoracji (nie było to dla mnie proste). Każda z nas wylosowała przepis na koktajl i go przygotowywała, mi trafił się żurawinowy - pyszny. 





Mój koktajl żurawinowy, prawda, że piękny? :)



Drugi koktajl, który przygotowałam był na bazie mrożonych truskawek i ananasa .


fot. Kaku fasion&cook

Pamiątkowe zdjęcie z Metaxą :).